wtorek, 30 sierpnia 2022

Zbawienie Przez Samą Pobożność - J. Ex. x. bp Donald J. Sanborn

 

Zbawienie Przez Samą Pobożność - J. Ex. x. bp Donald J. Sanborn

29 sierpnia 2022

 

 Tłumaczenie polskie za:

https://inveritateblog.com/2022/08/29/salvation-through-piety-alone/

 



Każdy zna heretyckie nauczanie Lutra znane jako zbawienie przez samą wiarę. Oznacza to, że jedynym aktem koniecznym do zbawienia jest wiara, która dla niego i protestantów w ogóle oznacza zaufanie do Boga. Dla katolików wiara oznacza przyzwolenie intelektu, poprzez nadprzyrodzoną cnotę wlaną przez Boga, na prawdy objawione przez Boga i przedstawione jako takie przez autorytet nauczycielski Kościoła Rzymskokatolickiego. Dlatego dla Lutra i dla tych, którzy za nim podążają, grzechy nie liczą się przeciwko tobie w porządku zbawienia. Nie musisz się umartwiać. Nie musisz robić pokuty. Luter powiedział: „Grzeszyć musimy! Grzesz niezachwianie, ale wierz jeszcze mocniej! Dosyć jest, żeśmy poznali Baranka, który gładzi grzechy świata, - od tego żaden grzech nas nie rozdzieli, choćbyśmy w jednym dniu tysiąc i jeszcze raz tysiąc razy rozpusty lub nawet morderstwa się dopuszczali!”[1]

Żaden katolik nigdy by tak nie uważał. Każdy katolik wie, że po śmierci zostanie osądzony na podstawie swoich czynów, a nie tylko na podstawie jego zaufania do Boga. Niemniej jednak jest wielu katolików i mam na myśli tych, którzy odrzucili Vaticanum II i trzymają się tradycyjnej Wiary, którzy wyznają równoważną formułę, którą określam jako zbawienie przez samą pobożność.

Oto typowy przypadek. Taki katolik wierzy we wszystko, czego Kościół naucza, odmawia wiernie swój różaniec często, nawet codziennie, w każdą niedzielę chodzi na Mszę, być może chodzi na nabożeństwa w ciągu tygodnia, często chodzi do spowiedzi i ma wiele obrazów Naszego Pana, Matki Bożej i świętych w swoim domu. Może nawet co wieczór odmawiać rodzinny różaniec w swoim domu.

Z drugiej strony ten sam katolik będzie żył według wszystkich standardów współczesnej kultury. Ogląda nieczyste filmy w telewizji, teatrze lub Internecie. Słucha muzyki rockowej. Wychowuje swoje dzieci zgodnie ze wszystkimi współczesnymi ideami, to znaczy pozwalając im podążać za swoimi instynktami bez dyscypliny lub z nieskuteczną dyscypliną. Jeśli jest mężczyzną, nie udaje mu się dowieść swojego autorytetu w domu. Jeśli jest kobietą, jest pod silnym wpływem feminizmu i nie rozumie swojej roli w domu.

Noszony jest cały nowoczesny styl ubioru, bez względu na to, jak niemoralny. Chodzą na zatłoczone plaże, na których panuje poważna niemoralność. Jeżdżą do miejsc takich jak Disneyland, co nie wymaga komentarza.

Przyjmują do swoich rodzin osoby rozwiedzione, które ponownie zawarły związek małżeński lub żyją w rozpuście konkubinatu.

Wysyłają swoje dzieci do szkół wyższych i uniwersytetów, których celem jest zniszczenie Wiary katolickiej w ich dzieciach, jak również ich moralności. Oklaskują ich osiągnięcia, gdy kończą szkołę, nie myśląc o duchowym zniszczeniu dziecka.

Akceptują małżonków dla swoich dzieci, którzy są heretykami, bezbożnikami i/lub nieczystymi.

A kiedy w końcu wszystko zostanie powiedziane i zrobione, a ich dzieci dorosną i stają się ateistami i lewicowcami, ci sami katolicy przyjdą do księdza i zapytają: „Gdzie popełniłem błąd?”

Popełnili błąd w taki sam sposób, w jaki popełnił błąd Luter. Myśleli, że sama pobożność uczyni ich dzieci katolikami i uchroni je przed złymi wpływami współczesnego świata. Dla Lutra była to jedynie wiara; dla tych katolików to jedynie pobożność.

środa, 24 sierpnia 2022

Watykan wydaje logo wrześniowej podróży Franciszka do Kazachstanu

 

Watykan wydaje logo wrześniowej podróży Franciszka do Kazachstanu

23 sierpnia 2022 r

 

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2022/08/vatican-releases-logo-francis-kazakhstan/

 

Głównym powodem tej wizyty jest zgromadzenie międzyreligijne...

 



Apostatyczna podróż Franciszka do Kazachstanu zaplanowana jest na 13-15 września 2022 r. To nie będzie po prostu jeszcze jedna podróż, jak każda inna; będzie miała raczej znaczenie podobne do jego wizyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w lutym 2019 r., gdzie podpisał wspólną deklarację o ludzkim braterstwie wraz z wysokim rangą muzułmańskim imamem.

Głównym powodem wizyty w kraju Azji Środkowej i jego stolicy Nur-Sułtan (znanej jako Astana do 2019 roku) jest w szczególności zapowiedziany udział w Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych, który będzie się wtedy odbywał. Zgromadzenie międzyreligijne spotka się w tak zwanym Pałacu Pokoju i Pojednania, szklanej piramidzie, która została zbudowana specjalnie dla tego konkretnego forum. Informowaliśmy o tym w kwietniu:

https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/04/franciszek-do-piramidy-antypapiez.html

W rzeczywistości całe miasto Nur-Sułtan lub Astana jest dziwnym tworem. Został nazwany „stolicą Iluminatów świata” i to nie bez powodu. Miasto jest pełne dziwacznej architektury i tego, co wygląda na okultystyczną symbolikę. Nic dziwnego, że Franciszek udaje się tam na forum ekumeniczne oparte na zasadach naturalistyczno-masońskich.

Temat konferencji, nawiasem mówiąc, został ogłoszony jako: „Rola przywódców światowych i tradycyjnych wyznań w społeczno-duchowym rozwoju ludzkości po pandemii”. Outsourcing „społeczno-duchowego rozwoju ludzkości” przy użyciu pstrokatej bandy niewiernych i apostatów – co może pójść nie tak?!




Dzisiaj, 23 sierpnia, Watykan ujawnił motto „papieskiej” podróży do Kazachstanu: „Posłańcy Pokoju i Jedności”. Odsłonięto również oficjalne logo. Pokazane na górze tego postu, jest wyraźnie kolejnym z tych emblematów oznaczających „cokolwiek”. Nie jest przerażające, ale też nie robi wrażenia.

Kolory są zaczerpnięte z kazachskiej flagi narodowej. To, co przypuszczalnie ma być krzyżem (elastycznym, nie sztywnym!) wygląda bardziej jak świecki znak zwiastujący skrzyżowanie na niemieckim autobahnie. Gołębica z gałązką oliwną jest obrazem biblijnym, najwyraźniej uważanym za wystarczająco nieszkodliwy dla wszystkich religii, w przeciwieństwie do Księcia Pokoju (Iz 9: 6), który zostanie odrzucony na konferencji, ponieważ Pokój, który tylko On może dać, wymaga nadprzyrodzonej wiary i łaski, a zatem nie jest pokojem, którego szukają ci niewierni i apostaci (por. J 14: 27).

poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Od prezbitera Novus Ordo do księdza rzymskokatolickiego: wywiad z księdzem Michaelem DeSaye

 

Od prezbitera Novus Ordo do księdza rzymskokatolickiego: wywiad z księdzem Michaelem DeSaye

19 sierpnia 2022 r

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2022/08/from-presbyter-to-priest-interview-father-michael-desaye/

 

Od religii Vaticanum II do katolicyzmu...

 



Niewiele rzeczy może być trudniejszych niż uświadomienie sobie przez posoborowego kapłana, że pomimo jego szczerej miłości do Boga i prawdziwej pobożności, religia, do której nieświadomie należał przez całe życie, nie jest w rzeczywistości rzymskokatolicką religią trwającą od niepamiętnych czasów, ale fałszerstwem wymyślonym w 20 wieku.

Prawdopodobnie jedyną rzeczą jeszcze bardziej niepokojącą jest uświadomienie sobie, że nie z jego winy jego święcenia kapłańskie były najprawdopodobniej nieważne, co oznacza, że nigdy w życiu nie ofiarował ważnej Mszy ani nie udzielił ani jednego ważnego rozgrzeszenia. Rzeczywiście, kontemplowanie tych rzeczy musi być całkowicie przerażające.

https://www.ultramontes.pl/cekada_niewazne_swiecenia.htm

Chociaż bez wątpienia istnieje wielu posoborowych księży, którzy żywią podobne podejrzenia, niewielu poważnie bada to dokładniej, a jeszcze mniej zbiera się na odwagę, aby zrobić następny krok i zrezygnować z diecezji lub opuścić wspólnotę religijną, aby mogli przyjąć prawdziwy katolicyzm i otrzymać odpowiednie wyszkolenie i ważne święcenia od sedewakantystycznego biskupa.

Niemniej jednak tacy, którzy to robią.

W Stanach Zjednoczonych ks. Michael Oswalt z diecezji Rockford w stanie Illinois jest jedną z takich wyjątkowych dusz. Jego list z 2009 r.  „Odrzucenie fałszywego Kościoła”, skierowany do duchownych w jego byłej diecezji, to prawdziwy dynamit.

https://www.ultramontes.pl/oswalt_moje_obserwacje.htm

https://www.ultramontes.pl/oswalt_odrzucenie_falszywego.htm

Innym prezbiterem Kościoła Vaticanum II, który wielkodusznie współpracował z łaską Bożą, jest ks. Michael G. DeSaye z diecezji Trenton w stanie New Jersey. To właśnie ten ostatni został (ponownie) wyświęcony 29 czerwca, wraz z trzema innymi, przez biskupów Donalda Sanborna i Josepha Selwaya w Most Holy Trinity Seminary w Brooksville na Florydzie. Pełny film z święceń i uroczystej Mszy z okazji święta świętych Piotra i Pawła można obejrzeć tutaj. (Dla kontrastu, jego nieważne święcenia Novus Ordo  są dostępne tutaj.)

W przeszłości informowaliśmy o wielebnym DeSaye:

PL: https://novusordo-pl.blogspot.com/2021/07/kapan-novus-ordo-zostaje-sedewakantysta.html

W tym poście mamy przyjemność przedstawić pisemny wywiad z nowo wyświęconym ks. DeSaye. Został on przeprowadzony przez pana Cory’ego Tescha (niezwiązanego z Novus Ordo Watch) i jest publikowany za jego zgodą.

Pytania i uwagi reportera będą pogrubione; Odpowiedzi ojca DeSaye będą miały regularny krój pisma.

piątek, 19 sierpnia 2022

Czy doktryny niezdefiniowane jako nieomylne są godne zaufania?

 

Czy doktryny niezdefiniowane jako nieomylne są godne zaufania?

17 sierpnia 2022

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/non-infallible-doctrines-trustworthy/

Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)

 



 

PYTANIE: Ile doktryn katolickich długo utrzymywanych jako nie-nieomylne uważasz za podlegające odrzuceniu jako prawdopodobnie błędne, a być może nawet niebezpieczne?

A) Uważam, że tylko te nauki, które są oczywiście niepoprawne, niewystarczająco zniuansowane lub w inny sposób nie do utrzymania w świetle dzisiejszych okoliczności, podlegają odrzuceniu.

B) Technicznie rzecz biorąc, wszystkie z nich są potencjalnie podejrzane i podlegają odrzuceniu, ponieważ nie są nieomylne.

C) Żadnej.

 

Jeśli odpowiedziałeś C, udzieliłeś solidnej katolickiej odpowiedzi. Jesteś również w przytłaczającej mniejszości.

Kiedy dochodzi do nacisku, większość tak zwanych „tradycjonalistów” (lepiej znanych jako tradserwatyści) przyzna się do utrzymywania pozycji A, nawet jeśli tylko niechętnie. Na przykład, poniżej znajdują się trzy główne przykłady długo utrzymywanych, nieomylnych doktryn katolickich, które katolicy zorientowani na tradycję często przekręcają, maskują lub całkowicie odrzucają, próbując zrozumieć obecny kryzys kościelny.

Michael Voris: „Od pierwszego dnia postrzegaliśmy papiestwo papieża Franciszka jako bardzo problematyczne”

 

Michael Voris: „Od pierwszego dnia postrzegaliśmy papiestwo papieża Franciszka jako bardzo problematyczne”

17 sierpnia 2022 r

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2022/08/michael-voris-church-militant-critical-of-francis/

Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)

 

 

Czas na otrzeźwiający test rzeczywistości...




18 lutego 2022 roku Michael Voris poprowadził specjalną transmisję na żywo na swojej stronie internetowej Church Militant zatytułowaną „Czy Bergoglio naprawdę jest papieżem?” . Nie żeby ktokolwiek pracujący dla operacji medialnej w Detroit zaczynał wątpić w prawowitość papiestwa Franciszka, ale być może coraz więcej osób na widowni nie może już znieść „papieskiego” apostaty z Buenos Aires.

W naszym nowym, mocnym odcinku podcastu, TRADCAST 033, bierzemy pod rozważanie wiele twierdzeń Michaela Vorisa. W tym poście nie będziemy się jednak przejmować błędami Vorisa na temat sedewakantyzmu; raczej skupimy się na jego zuchwałym twierdzeniu, wysuniętym na samym początku audycji z 18 lutego, że Church Militant był krytyczny wobec „papieża” Franciszka od samego początku.

Spójrzcie na następujący fragment jego show z 18 lutego, zaczynając od 1:39 i kończąc na 3:58:

https://www.youtube.com/watch?v=sE99YJvKsiY

W tym fragmencie Voris stwierdza dosłownie (w 1:47): „Zgorszenie musi być skonfrontowane. To znaczy wszystkie zgorszenia...”. I dalej (o 3:47): „... od pierwszego dnia postrzegaliśmy papiestwo papieża Franciszka jako bardzo problematyczne i traktowaliśmy je najlepiej jak potrafimy jako lojalni katolicy”.

Dla organizacji, która przez lata mocno wygina się, aby nie ukrywać, nie ujawniać ani nie krytykować poważnie niczego pochodzącego od „papieża” Franciszka – a nawet surowo broniła tej polityki publicznego milczenia – jest to dość oszałamiająco śmiałe twierdzenie!

W rzeczywistości jego odmowa informowania, krytykowania i potępiania swojego „papieża” za te same rzeczy, za które Voris demaskował i krytykował wszystkich innych duchownych, była tak rażąca i denerwująca, że już wcześniej ukuliśmy na to termin: nazwaliśmy to „wirusem Vorisa”, a jego codzienny program informacyjny i komentatorski Vortex nazwaliśmy  Ignortex”.

W tym poście pomożemy zapominalskiemu panu Vorisowi i jego załodze odświeżyć ich zardzewiałe wspomnienia i wyjaśnić, w jaki sposób Church Militant faktycznie traktował „pontyfikat papieża Franciszka” od pierwszego dnia - i nie było to nic krytycznego.



Spaprałem!

 

Jorge Mario Bergoglio wyszedł z konklawe jako „papież Franciszek” 13 marca 2013 roku. Jednak zamiast beznamiętnie relacjonować znane fakty na temat nowego squattera w Watykanie, Voris i jego załoga natychmiast zaczęli zamieniać go w ultrakonserwatywnego super-papieża, co było całkiem celowe dla ich sprawy.

Spójrzmy na kilka konkretnych przykładów.

W wydaniu The Vortex z 21 marca 2013 r., wyemitowanym zaledwie dziewięć dni po przejęciu steru przez Franciszka, Michael Voris postanowił ostrzec swoich widzów, aby nie dali się nabrać na medialną narrację Franciszka-Liberała, która, jak twierdził, opierała się na zniekształceniu faktów i wybiórczych cytatach przez świecką prasę. Ten odcinek, zatytułowany „Attacking the Pope”, jest nadal dostępny online i można go obejrzeć tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=tUoeOnF0OWM

Niezależnie od tego, co można pomyśleć o analizie Vorisa, jasne jest, że nie jest to zbytnio „od pierwszego dnia postrzegaliśmy papiestwo papieża Franciszka jako bardzo problematyczne”.

Następnie przechodzimy do Vortex z 12 kwietnia 2013 r. Voris twierdzi w nim, że panowanie Franciszka kształtuje się na „papiestwo WWF” – nawiązanie do World Wrestling Federation, mające oznaczać szczególnie twardy i wojowniczy „papieski” styl. Klip można obejrzeć poniżej. W polu opisu odcinek jest podsumowany w następujący sposób: „Papież Franciszek ‘Młot’ zaczyna się utwierdzać”. Spójrzcie i zobaczcie, jak Voris robi z siebie kompletnego głupca:

https://www.youtube.com/watch?v=Rk0CAWjY-n4

Nic dziwnego, że Voris wybrał Vortex (Wir) jako metaforę swojego programu - w końcu jego najważniejszą cechą jest to, że kręci.

Jednak przez takie wybryki Voris niepotrzebnie nastawiał się na potencjalną miażdżącą porażkę. I to nie jest tak, że nie mógł wiedzieć w tamtym czasie. Nasza odpowiedź na jego propagandowy Vortex z 12 kwietnia 2013 r. nadeszła już następnego dnia i zawierała istotny test rzeczywistości Jorge Bergoglio; była naładowane faktami, które Voris wolał zignorować:

Innym pamiętnym epizodem Vortex był ten z 6 maja 2013 roku, zatytułowany „Pope Francis – BAM!”:

https://www.youtube.com/watch?v=B57BLi8Fjsc

W tym odcinku Voris przylgnął do różnych wypowiedzi Franciszka, które brzmiały naprawdę katolicko, i użył ich jako dowodu, że Bergoglio był über-konserwatywnym krzyżowcem ortodoksji. Nasza odpowiedź, opublikowana zaledwie kilka dni później, dostarczyła potrzebnego testu rzeczywistości:

W tym, co można nazwać tylko ironią na szczudłach, Voris miał czelność krytykować innych za zniekształcanie rzeczywistości, za ignorowanie niewygodnych faktów i za przekręcanie nowego „papieża” i „malowanie niekompletnego, szalenie niekompletnego obrazu jego i jego przesłania”. Hipokryzja tam była oszałamiająca!

13 marca 2014 r., w pierwszą rocznicę panowania Franciszka, Voris skrytykował „tych skrajnie prawicowych ludzi” za to, że wykorzystanie pewnych komentarzy Franciszka, aby stworzyć wrażenie, że „jest heretykiem, złem, wrogiem Kościoła, antypapieżem i tak dalej”:

https://www.youtube.com/watch?v=wBG7AJEP1tQ

Można by pomyśleć, że być może entuzjazm Vorisa dla Franciszka – i jego naciąganie prawdy o nim – ograniczał się tylko do pierwszych kilku miesięcy, a nawet pierwszego roku, i że należy mu wybaczyć naiwnie optymistyczny pogląd na człowieka, który okazał się dokładnie takim liberałem, jakim Voris z przekonaniem zapewniał nas, że nie jest.

Ale nie, tak nie było. Podejście Church Militant do Franciszka przerodziło się w przedłużającą się i pełną w pełni odmowę ujawnienia prawdy o nim, która trwała ponad pięć lat, w zasadzie do lata 2018 r., kiedy wszyscy inni od dawna wykrzykiwali bluźnierstwa Franciszka, herezje i inne błędy z dachów, a Church Militant stał się pośmiewiskiem z powodu działania mniej więcej tak, jakby wszystko było w porządku.

Chociaż nie udajemy, że znamy motywację pana Vorisa lub jego personelu, sprawa Bergoglio-McCarricka ujawniona przez „abp”. Carlo Maria Viganò w sierpniu 2018 r. była mile widzianym momentem, którego Church Militant potrzebował, aby wiarygodnie zapoczątkować długo oczekiwaną zmianę stanowiska w sprawie Franciszka.

27 sierpnia 2018 roku Michael Voris wydał „Oświadczenie Church Militant o papieżu”, które stanowiło punkt zwrotny dla jego konserwatywnej propagandy Novus Ordo. Z radością poinformował w nim swoich widzów, że od teraz krytyka Bergoglio jest dozwolona: „... teraz jest odpowiedni moment, aby świeccy zaoferowali komentarz, co słusznie wolno nam czynić zgodnie z prawem kanonicznym” – Guru Voris zapewnił swoich zwolenników. Oto pełne oświadczenie:

https://www.youtube.com/watch?v=yScaroYHlVw

To jest ten moment, w którym Church Militant zaczął nie tylko „komentować”, ale otwarcie i ostro krytykować, wyśmiewać i ujawniać skandale Franciszka – dokładnie to, co mówili ludziom przez ostatnie pięć lat, było niedozwolone (patrz w szczególności 2:57-3:34):

https://www.youtube.com/watch?v=RyH2hMdg73w

Teraz musimy podkreślić, że naszą główną krytyką nie jest to, że Michael Voris i Church Militant zmienili swoje stanowisko wobec Franciszka, ani nawet, że przez lata przedstawiali zniekształcony obraz Franciszka, obracając go w wielki konserwatywny młot na liberałów, jednocześnie milcząc na temat jego niekończących się herezji, bluźnierstw i innych skandali.

Naszą główną krytyką jest raczej to, że teraz udają, że „postrzegaliśmy papiestwo papieża Franciszka jako bardzo problematyczne od pierwszego dnia”, ponieważ jest to oczywista nieprawda. Nie tylko zrobili wszystko, co w ich mocy, aby na jak najdłużej uczynić z Franciszka ultrakonserwatywnego strażnika ortodoksji, ale także krytykowali tych, którzy nie podążali za ich podejściem i zamiast tego ujawniali skandale Bergoglio. Takich ludzi – w tym wielu nie-sedewakantystów – Voris i jego gang oskarżali o handel „kościelną pornografią” lub „duchową pornografią”.

Co najmniej do marca 2018 roku (!), Church Militant miał stronę na swojej stronie internetowej o nazwie „Public Criticism of the Pope”. Ta strona została połączona w sekcji „Często zadawane pytania”, z której od dawna jest usunięta.

Na szczęście Internet zarchiwizował poprzednie wersje strony, z których niektóre można uzyskać poniżej:

wtorek, 16 sierpnia 2022

LEON XIII. - ZŁOTA KSIĄŻECZKA O PRAKTYCE POKORY



LEON XIII.

ZŁOTA KSIĄŻECZKA

O PRAKTYCE POKORY

PRZEZ

JOACHIMA KARDYNAŁA PECCI

OBECNIE

PAPIEŻA LEONA XIII

zalecona uczniom seminarium w czasie, kiedy był
biskupem w Perugii,

WEDŁUG PRZEKŁADU

X. JÓZEFA HUBEGO

Doktora Św. Teologii

Kapłana Zgrom. Zmartwychwstania P.

uzupełnił przekładem wyjątków celniejszych
Ojców Kościoła św.

X. JÓZEF KRUKOWSKI

D. Ś. T. Proboszcz Kościoła Ś. Floriana w Krakowie.

 

 


 

WSTĘPNE SŁOWO

do pobożnego czytelnika.

 

Autorem dziełka o Pokorze jest Dom Sans od św. Katarzyny, Fran­cuz, generał zakonu Cystersów, który żył przy końcu XVI wieku i uło­żył je dla swoich Braci Zakonnych; wkrótce jednak około r. 1626 wydano je z małymi zmianami dla użytku wiernych, a dzisiaj liczy już do 140 wydań w różnych językach. Już to samo świadczy o wielkiej jego po­żyteczności i wziętości. Tłumaczeń polskich już wyszło kilka; w tej je­dnak formie, w jaką je ujął i wydał po włosku szczęśliwie rządzący Ko­ściołem Ojciec św. Leon XIII, kiedy jeszcze był biskupem w Perugii, wychodzi po raz pierwszy tłumaczone w swych dodatkach z autory­zowanego przekładu niemieckiego, wyszłego u Herdera w Fryburgu r. 1888. Sam zaś tekst jest tłumaczenia O. Józefa Hubego, kapłana Zgrom. OO. Zmartw. Pańskiego, od którego wydawca otrzymał zezwo­lenie potrzebne do nowego wydania w tej formie.

Wielce to małe dzieło jest przy­datne na dzisiejsze czasy i obfity owoc przynieść zdolne ludziom wszystkich stanów. To było bodź­cem do wydania niniejszego.

Wydawca.[1]

 

 


 

KARDYNAŁ JOACHIM PECCI
biskup w Perugii
do swych najmilejszych synów,
uczniów swego seminarium.

Według powszechnego zdania św. Ojców Kościoła pokora jest podstawą do­skonałości chrześcijańskiej. „Aby się stać wielkim, potrzeba zacząć od zniżenia się. Zamyślasz wznieść budynek cnót chrze­ścijańskich, wiedz o tym, że jest on bardzo wysoki, pamiętaj więc naprzód, abyś za­łożył doń głęboki fundament pokory; kto bowiem chce budować, zakłada najpierw fundament w stosunku do wysokości i ma­sy budynku, który wznieść zamierzył.”[2]

Otóż niniejsze dziełko, które wam, naj­milsi synowie, ofiarujemy, nauczy was, jak się macie ćwiczyć w pokorze, to jest, zakładać fundament chrześcijańskiej do­skonałości. Patrzcież tedy, jak wielkiej wagi jest ta cnota dla was, na których cięży szczególna powinność wypełnienia Pańskiego rozkazu: „Bądźcie doskona­łymi, jako i ojciec wasz niebieski dosko­nałym jest”.[3] Przeto silne mamy prze­konanie, że wam pożądany przynosimy podarek; niechże on będzie nie tylko no­wym zadatkiem miłości, którą ku wam pałamy, lecz także dzielnym środkiem ku zbawieniu dusz waszych; a to najwa­żniejsza sprawa w życiu doczesnym.

Jest też i inna pobudka, nakłaniająca nas do tego pisma; oto cel i koniec wa­szego powołania do stanu duchownego, któryście sobie obrali. Zadaniem jego jest nie jeno wasze własne uświęcenie, ale także uświątobliwienie bliźnich, jeżeli królestwo Boże tymi samymi środkami szerzyć będziecie, których Chrystus Pan, żyjąc na ziemi, używał; a właśnie pokora była charakterystycznym znamieniem Jego. Nie zdołacie pokonać pychę świa­tową i w sercach wszystkich zaszczepić zaprzanie się siebie i pokorę krzyża. A po­nieważ Pan Jezus swoją naukę potwier­dzał ustawicznie czynem, toż i wy zaraz na wstępie swego urzędowania za przy­kładem Jezusa będziecie poznajomieni z praktyką pokory; — z tego niewyczer­panego źródła wszystkich cnót popłyną słowa pociechy, zachęty i gorliwości, któ­re pobożnych w ich cnotliwym życiu po­krzepią, a zbłąkanych z manowców wy­stępku i zatracenia na drogę cnoty i zba­wienia nawrócą.

Niechże więc każdy z was stanie się uczniem powolnym, który by się z tej książeczki, którą wam ofiarujemy, jakby od duchownego przewodnika nauczył praktyki pokory.

Pomnijcie na to, moi drodzy synowie, że większej radości nie zdołacie nam sprawić nad tę, jeżeli was ujrzymy pokornymi, cichymi i posłusznymi. Udzielając wam wszystkim w Imię Pana Naszego błogosławieństwa, tuszymy sobie, że zawsze takimi zostaniecie, a życząc gorąco, abyście w duchu i w prawdzie byli takimi, jeszcze raz usilnie wam zalecamy, abyście za radami w tej książeczce zawartymi według sił waszych w dalszym życiu waszym postępowali.

 

Przerwa