poniedziałek, 31 maja 2021

Herezja chrystologiczna w centrum uwagi

 

Herezja chrystologiczna w centrum uwagi

 Kwiecień 11, 2017

 

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/christological-heresy-coming-into-focus/

 


Kiedy zbliżamy się do Święta Zmartwychwstania Pańskiego, nie jest przypadkiem, że herezja chrystologiczna, która leży w samym sercu (tak zwanego) „magisterium” Franciszka ponownie staje się ostrzejsza.

Podczas kazania w Niedzielę Palmową powiedział:

Tak więc, gdy radośnie witamy naszego Króla, pomyślmy także o cierpieniach, jakie będzie musiał znosić w tym tygodniu. Pomyślmy o oszczerstwach i zniewagach, sidłach i zdradach, o poddaniu się niesprawiedliwemu osądowi, ciosach, biciu i koronie cierniowej… I wreszcie o drodze krzyżowej prowadzącej do ukrzyżowania.

W tych słowach jest nić prawdy, ponieważ Nasz Błogosławiony Pan rzeczywiście wiele zniesie oszczerstwa, zniewagi, sidła i zdrady podczas tego Wielkiego Tygodnia; przede wszystkim dzięki samemu Franciszkowi.

Na przykład na Mszę Ostatniej Wieczerzy w Wielki Czwartek odwiedzi więzienie Paliano pod Rzymem, gdzie ponownie padnie na kolana przed zwykłymi ludźmi; myjąc i całując ich stopy.

Oczywiście Humblecam będzie nakręcać. (humblecam - kamera pokory – przyp tłum)

A propos interkomunii: dlaczego Franciszek podarował luterańskiemu pastorowi kielich eucharystyczny?

 

A propos interkomunii: dlaczego Franciszek podarował luterańskiemu pastorowi kielich eucharystyczny?

28 maja 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/05/intercommunion-francis-gifts-chalice-lutheran-pastor/

 

Ostrzeżenie z Mateusza 7:6 …

 

 



© Vatican Media

 

Czyny mówią głośniej niż słowa, a jest to szczególnie prawdziwe w przypadku Jorge Bergoglio, argentyńskiego apostaty, który gra rolę „papieża Franciszka” w trwającej tragikomedii teologicznej, jaką jest religia Vaticanum II.

Wystarczy przypomnieć jego wesołe przyjęcie włoskiej ikony aborcji Emmy Bonino, jego akceptację nieważnego „błogosławieństwa” anglikańskiego arcyświeckiego „biskupa” z Canterbury czy jego błogosławieństwa cudzołożnego związku kolumbijskiego prezydenta i jego kochanki. Te działania mówią więcej niż wystarczająco dużo — nie trzeba tego wyjaśniać.

https://novusordowatch.org/2016/11/francis-receives-emma-bonino/

https://novusordowatch.org/2014/06/francis-anglican-blessing/

https://novusordowatch.org/2017/09/francis-blesses-adulterous-union-colombian-president/

 

Kontrowersje o interkomunii

Mając to na uwadze, rozważ trwający spór wokół „interkomunii”, czasami nazywanej „współdzieleniem Eucharystii” lub „gościnnością eucharystyczną”. Chodzi o udzielenie katolickiej Komunii św. ochrzczonym niekatolikom, takim jak luteranie czy prawosławni, i vice versa.

Jest to promowane i żądane szczególnie przez „Katolików” w Ziemi Lutra (Niemcy). Najnowszy atak pochodzi z niesławnej „Drogi Synodalnej” (Synodaler Weg), która właśnie się odbyła, a także z „Konferencji Kościoła Ekumenicznego” (Ökumenischer Kirchentag).

https://novusordowatch.org/2018/02/german-bishops-communion-protestants/

https://en.wikipedia.org/wiki/Synodal_Path

https://de.wikipedia.org/wiki/%C3%96kumenischer_Kirchentag_2021

Włoski Daily Compass donosi:

W Niemczech toczy się obecnie otwarta wojna, której celem jest zniszczenie bastionów wiary i doktryny. Po błogosławieństwach dla homoseksualistów i nauczaniu kobiet-„księży” nadeszła kolej na tzw. interkomunię. Liderzy komitetów eucharystycznych biorą udział w protestanckiej służbie eucharystycznej, a liderzy luterańscy we Mszy katolickiej. Obaj przystępują do swoich komunii pod okiem biskupa Limburga [Georga Bätzinga].

(Luisella Scrosati, „Niemiecka schizma rozszerza się: komunia z protestantami”, Daily Compass , 26 maja 2021 r.)

https://newdailycompass.com/en/german-schism-widens-communion-to-protestants

W rzeczywistości bastiony Wiary i doktryny zostały już dawno rozebrane, a rozkaz na to przyszedł od góry, poczynając od Jana XXIII (1958-63) i Soboru Watykańskiego II (1962-65). Pewien ksiądz Joseph Ratzinger („emerytowany papież” Benedykt XVI) — inny Niemiec — szczególnie upodobał sobie ten pomysł, powtarzając apel szwajcarskiego modernisty ks. Hansa Ursa von Balthasara.

https://www.traditioninaction.org/ProgressivistDoc/A_029_RatzingerRazeBastions.htm

Dlaczego oskarżenie o schizmę przeciwko kościołowi niemieckiemu? Schizma to odmowa poddania się Biskupowi Rzymu lub utrzymania komunii z innymi członkami Kościoła. Chociaż Franciszek odmówił wcześniej propozycji interkomunii, sprawy nie są tak proste, jak mogłoby się początkowo wydawać. Sprawa jest w rzeczywistości nieco skomplikowana.

Przejrzyjmy to.

piątek, 28 maja 2021

Modernizacja Pisma Świętego

 

Modernizacja Pisma Świętego

Poniedziałek, 10 maja 2021 r

 

Tłumaczenie polskie za:

http://introiboadaltaredei2.blogspot.com/2021/05/modernizing-scripture.html

 


Jednym z najbardziej niezrozumianych skarbów Depozytu Objawienia jest Biblia Święta. Problem zaczął się nie od rzekomej „ignorancji” Katolików na temat Pisma Świętego w minionych wiekach lub równie fałszywego twierdzenia, że ​​Kościół zakazał Katolikom czytania go. Raczej wywodzi się z heretyckiej protestanckiej tak zwanej „reformacji” z XVI wieku. Luter, Kalwin i inni nauczali fałszywej i złej doktryny sola scriptura (tj. „jedynie Pismo Święte”) jako jedynej reguły wiary. Sekty protestanckie szybko się rozmnażały bez autorytetu Urzędu Nauczycielskiego, aby poprawnie interpretować Biblię; każdy człowiek nadawał Biblii swoją własną interpretację.

 

Protestanci mieli wiele fałszywych poglądów na temat Pisma Świętego i stworzyli własne jego wersje, które lepiej pasowały jako ​​teksty dowodowe dla ich licznych heretyckich doktryn. Wyrzucili siedem ksiąg Starego Testamentu (2 Mach uznano za szczególnie ohydną, ponieważ odnosiła się do czyśćca), a Luter był bardzo bliski pominięcia Listu św. Jakuba, który ogłosił że bez dobrych uczynków wiara jest martwa. Protestanci stali się biegli w cytowaniu Pisma Świętego i zapamiętywaniu wersetów, aby olśnić Katolików nierozeznanych w wierze. W ten sposób więcej niż jeden Katolik stracił wiarę i dołączył do protestanckiej sekty.

 

Pojawiły się inne nie protestanckie sekty (np. Świadkowie Jehowy) z własną „biblią” i interpretacjami na poparcie swoich bezpodstawnych dogmatów. Potem nastąpiła Wielka Apostazja na Soborze Watykańskim II. Heretycy, którzy stworzyli sektę V2, również wypaczyli prawdziwy sens Pisma Świętego, aby wesprzeć ich Fałszywy Katolicyzm. Uważam, że nawet dzisiaj większość tradycjonalistów nie rozumie wielu idei związanych z Biblią. W tym poście podam (a) nauczanie Kościoła o Boskim pochodzeniu i inspiracji Biblii, biblijnej nieomylności oraz (b) potępione idee modernistów przyjęte przez sektę Vaticanum II.

 

czwartek, 27 maja 2021

Franciszek mówi podobno, że cofnie powszechne zezwolenie na Mszę Łacińską Benedykta XVI

 

Franciszek mówi podobno, że cofnie powszechne zezwolenie na Mszę Łacińską Benedykta XVI

26 maja 2021 r

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/05/francis-to-revoke-summorum-pontificum/

 

Usuwając tradycyjną maskę…


 


 

Argentyński jezuita, który nazywa siebie „papieżem Franciszkiem” (Jorge Bergoglio), zawsze był obrońcą praw tradycji. Jedynym wyjątkiem, jaki robi, jest tradycja rzymskokatolicka.

https://novusordowatch.org/2017/02/francis-stands-up-rights-tradition/

Na przykład w swoim encyklice o ludzkim braterstwie fałszywy papież cytuje chilijskiego kardynała Novus Ordo Raúla Silvę Henríqueza (1907-99), mówiąc:

Nie zapominajmy, że „narody, które porzucają swoją tradycję i albo z szaleństwa naśladowania innych lub podżegania do przemocy, albo z niewybaczalnego zaniedbania lub apatii, pozwalają innym okraść swoją duszę, w końcu tracą nie tylko swoją duchową tożsamość, ale także ich moralną spójność, a na końcu ich intelektualną, ekonomiczną i polityczną niezależność”.

(Antypapież Franciszek, Encyklika Fratelli tutti, 14)

Podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych w 2015 roku ostrzegł przed dążeniem do „wyeliminowania wszelkich różnic i tradycji w powierzchownym dążeniu do jedności” i wskazał, że „urozmaicone tradycje religijne starają się nadać znaczenie i kierunek, mają nieprzemijającą moc otwierania nowych horyzontów, pobudzania myśli, poszerzania umysłu i serca” (Przemówienie na Spotkaniu o Wolności Religijnej w Filadelfii, 26 września 2015).

https://www.vatican.va/content/francesco/en/speeches/2015/september/documents/papa-francesco_20150926_usa-liberta-religiosa.html

Chociaż od czasu do czasu słownie zwraca uwagę nawet na tradycję katolicką - na przykład w swojej adhortacji Evangelii Gaudium z 2013 roku cytuje „Papieża” Jana Pawła II mówiącego o potrzebie „niezachwianej wierności głoszeniu Ewangelii i tradycji Kościoła” ( n. 116) - widać, że z głębi samego siebie nienawidzi wszystkiego, co prawdziwie katolickie.

 

Doniesienia: Franciszek położy kres powszechnemu zezwoleniu na Mszę łacińską

Wczoraj, 25 maja 2021 r., w Internecie pojawiły się najświeższe wiadomości: mówi się, że Franciszek planuje uchylenie lub przynajmniej zasadniczą reformę listu motu proprio Summorum Pontificum, wydanego przez „papieża” Benedykta XVI 7 lipca, 2007. Bergoglio powiedział to podobno włoskim „biskupom” w poniedziałek na otwarciu zgromadzenia ogólnego ich krajowej konferencji episkopatu CEI.

https://www.vatican.va/content/francesco/it/events/event.dir.html/content/vaticanevents/it/2021/5/24/vescovi-cei.html

Chociaż doniesienie pozostaje oficjalnie niepotwierdzone, jest dobrze uzasadnione.

Uwagi Franciszka do włoskiej Konferencji Episkopatu Novus Ordo nie zostały opublikowane przez Watykan, ale inne agencje przekazały trochę informacji. W rzeczywistości, część z otwarcia konferencji z Franciszkiem była nawet transmitowana w EWTN (wideo można obejrzeć poniżej), w której można usłyszeć, jak dzieli się swoją „troską” o to, że jest dziś wielu seminarzystów, którzy nie nadają się do powołania kapłańskiego.

https://www.youtube.com/watch?v=mFPViRhYfS4

Czy możesz zgadnąć, jaki poważny problem wśród seminarzystów zdiagnozował apostata jezuita? Sam mówi nam: „Często widzieliśmy seminarzystów, którzy wydają się dobrzy, ale sztywni. A sztywność nie jest pomyślna. A potem odkrywamy, że za tą sztywnością kryją się duże problemy” (źródło niżej). Innymi słowy, chce więcej Jamesa Martina, a mniej Jamesa Altmana (po polsku to: więcej O.Szustaka, a mniej Kneblewskiego – przyp tłum). Tak, to brzmi jak Bergoglio.

Kościół: mówisz, że kim jest?

 

Kościół: mówisz, że kim jest?

 

 26 maja 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/the-church-who-do-you-say-that-she-is/

 

 


 


Rozważ, drogi czytelniku, następujące propozycje teoretyczne:

1. Duch Święty, „dusza Kościoła” (por. Papież Leon XIII, Divinum Illud), o którym jest powiedziane, że „prowadzi go do całej prawdy” (J 16,13) tak, że „nie może zbłądzić ani w wierze ani w moralności” (Katechizm Soboru Trydenckiego), już go nie prowadzi, czyniąc Kościół dostawcą i skarbnicą wszelkiego rodzaju błędów, otwarcie wrogich tradycji.

2. Przepełnione błędami towarzystwo humanistyczne z siedzibą w Watykanie przez około sześć dekad z rzędu, obecnie pod przywództwem Jorge Bergoglio, zepsute w nauczaniu zarówno wiary i moralności, jak i dyscyplin i praktyk, nie jest Kościołem katolickim, ale raczej oszustem.

A teraz powiedz mi, które z tych dwóch twierdzeń, jeśli nie tylko teoretyczne, ale w oczywisty sposób prawdziwe, byłoby bardziej bolesne do uznania?

Mówiąc we własnym imieniu i przypuszczalnie za przytłaczającą większością zwykłych czytelników, pierwsza propozycja jest o wiele bardziej niszczycielska, ponieważ zasadniczo oznaczałaby, że Wiara katolicka zawsze była tylko ludzką konstrukcją i pozorem, ani na jednej nawet z jej nauk nie możnaby polegać jako na objawionej przez Boga i niewątpliwie prawdziwej.

Jeśli chodzi o drugą propozycję - choć bez wątpienia zapowiada ona kryzys kościelny o bezprecedensowym zasięgu, który zagraża wielu duszom - jest to nic innego jak przejaw fałszywego kościoła, o którym dawno temu przepowiadali nie tylko święci i mistycy, ale też samo Objawienie:

Proroctwa Apokalipsy pokazują, że Szatan będzie imitował Kościół Chrystusowy, aby oszukać ludzkość… (Fr. Sylvester Berry, The Church of Christ: An Apologetic and Dogmatic Treatise, 1927)

W rzeczywistości, daleka od obalania twierdzeń Kościoła dotyczących jego boskiego pochodzenia oraz praw i prerogatyw, które z niego wypływają, druga propozycja służy jedynie ich potwierdzeniu. Tak czy inaczej, wydaje się, że dla wielu ewidentnie szczerych osób pierwsza propozycja jest o wiele przyjemniejsza niż druga, ale nie wyprzedzajmy siebie.

wtorek, 25 maja 2021

Koszmar z ulicy Wiązów: Kukiełkowe szaleństwo w Niedzielę Palmową w kościele św. Joanny d'Arc w Minneapolis

 

Koszmar z ulicy Wiązów: Kukiełkowe szaleństwo w Niedzielę Palmową w kościele św. Joanny d'Arc w Minneapolis

24 maja 2021 r

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/05/nightmare-on-third-ave-st-joan-of-arc/

 

Przerażający zamaskowany chaos…

 


 

Jeśli kiedykolwiek będziesz w Minneapolis w stanie Minnesota i zechcesz odwiedzić parafię, która jest w „pełnej komunii” z sektą Vaticanum II, zalecamy wypróbowanie „Saint Joan d'Arc Catholic Community” przy 4537 Third Avenue South. Jest to jedna z tych dynamicznych i tętniących życiem parafii sprawiedliwości społecznej, w której wszyscy są mile widziani i łączy w jednym miejscu wszystko, co jest nie tak z religią Novus Ordo. Głoszony tam Jezus Chrystus jest żałosną karykaturą Wcielonego Syna Bożego. To fałszywy Chrystus!

https://www.saintjoanofarc.org/

Nigdy nie było to bardziej widoczne niż w Niedzielę Palmową, kiedy bezpośrednio przed regularnym nabożeństwem Novus Ordo, św. Joanna prezentuje 30-minutową marionetkową ekstrawagancję zatytułowaną „Serce Męki Pańskiej”. Jest to tak nieznośne, że słowa naprawdę nie potrafią tego opisać. Musisz być tego świadkiem:

https://www.youtube.com/watch?v=LK5IRELGswM

Na wypadek, gdyby powyższy film nie odtworzył się lub gdyby został usunięty, oto kilka zrzutów ekranu z obrzydliwością, zaczerpniętych z nowszego wykonania tego samego:

https://youtu.be/mAbo8JPGTJ0?t=883

Franciszek przekazuje „dobrą nowinę”

 

Franciszek przekazuje „dobrą nowinę”

17 maja 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/francis-delivers-good-news/

 


 

W piątek 14 maja Jorge Bergoglio (pseudonim Franciszek) przemawiał na otwarcie spotkania, które odbyło się w Rzymie pod nazwą Generalne Stany Urodzeń (General States of Birth). Gospodarzem spotkania online było Forum Stowarzyszeń Rodzinnych (Forum of Family Associations), europejska „organizacja zrzeszająca 47 krajowych stowarzyszeń i 20 regionalnych forów reprezentujących rzeczywistość 4 milionów rodzin”.

http://www.familiam.org/pls/pcpf/v3_s2ew_consultazione.mostra_pagina?id_pagina=12463

Słyszałem o przemówieniu od „pisarza współpracującego z National Catholic Register”, który pochwalił prezentację w poście na Facebooku, pisząc:

WAŻNE i NIEZBYT DOBRZE PRZEKAZYWANE (zapytajcie dlaczego?)

WATYKAN - To przemówienie papieża Franciszka miało miejsce wczoraj, skierowane do włoskich przywódców, w tym premiera Draghiego.

Warto zwrócić uwagę na jego wsparcie dla rozwijających się rodzin i kobiet w ciąży w obliczu demograficznej zimy w Europie.

Zwróć także uwagę na dziennikarzy (katolickich), którzy POWINNI przekazywać tę *dobrą* wiadomość dozgonnie, którzy zdecydowali się tego nie robić…

Dlaczego?

Pamiętajcie, to ten sam Franciszek, który w 2015 roku publicznie narzekał na Katolików rozmnażających się „jak króliki”, a potem przechwalał się, że ukarał kobietę, która pomimo siedmiu cesarskich cięć była w ósmej ciąży. A teraz wspiera powiększające się rodziny i kobiety w ciąży?

Byłem zaintrygowany, więc przeczytałem przemówienie podane przez „Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej” i zgadnijcie, co odkryłem?

https://press.vatican.va/content/salastampa/en/bollettino/pubblico/2021/05/14/210514a.html

Równie łatwo mógłby to zrobić Klaus Schwab, szef Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) lub Sekretarz Generalny ONZ António Guterres. Zaskoczeni? Nie, ja też nie.

Zapamiętaj ten dzień w historii: nawet jeśli nie ma to sensu

 

Zapamiętaj ten dzień w historii: nawet jeśli nie ma to sensu

13 maja 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/remember-this-day-in-history-even-if-it-makes-no-sense/

 

 


Kto z nas mógłby kiedykolwiek zapomnieć o znaczeniu dzisiejszej daty? Właśnie tego dnia w 1981 roku papież Jan Paweł II przejeżdżał przez Rzym, który w tym czasie był miastem na wpół zrujnowanym.

Przemierzając miasto, Ojcu Świętemu towarzyszyli biskupi, księża oraz zakonnicy i zakonnice. Drżąc i idąc zatrzymującym się krokiem, dotknięty bólem i smutkiem, Ojciec Święty modlił się za dusze ciał, które spotkał po drodze. Zgadza się, martwych ludzi!

Papież i jego świta wspięli się razem na stromą górę, na szczycie której znajdował się wielki krzyż, który został grubo ciosany z pnia drzewa korkowego. Pod dwoma ramionami Krzyża znajdowały się dwa anioły, z których każdy miał kryształową aspersorium, w które zbierali krew Męczenników, którą to kropili dusze zmierzające do Boga.

Był to tak niezapomniany widok, że osoby w pewnym wieku na zawsze przypomną sobie, gdzie byli, kiedy te były wydarzenia, tym bardziej biorąc pod uwagę to, co miało się wydarzyć.

Dotarłszy na szczyt góry, Papież Polski ukląkł u stóp Wielkiego Krzyża, a potem stało się, pamiętna chwila, przepowiedziana dawno temu przez Matkę Bożą Fatimską…

To właśnie tam, gdy klęczał na górze u stóp wielkiego krzyża, grupa żołnierzy otworzyła ogień do zmęczonego papieża, wypuszczając grad kul i strzał. Każdy, kto był świadkiem tego wydarzenia, był pewien, że został zabity.

Ale niestety Niebo miało inne plany, gdy interweniowała matczyna ręka Najświętszej Maryi Panny, kierując pociski i strzały w taki sposób, że chociaż ciężko ranny, papież zatrzymał się u progu śmierci!

Deo Gratias!

________________________________________

Jak czytelnicy są z całą pewnością świadomi, powyższa fantazyjna opowieść jest adaptacją wizji dołączonej do Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej; tą fikcyjną wersję przypisujemy Josefowi Ratzingerowi, Angelo Sodano i samemu Karolowi Wojtyle - trójce bezwstydnych oszustów, którzy spiskowali, aby przekonać lud Boży, że ww. Tajemnica nie tylko została w pełni opublikowana w 2000 roku, ale spełniła się 13 maja, 1981.

Gdyby to była prawda, to wydarzenia, które faktycznie miały miejsce tego dnia, wyglądałyby bardzo podobnie do opisanej powyżej zmyślonej sceny, ale jak przyznaje nawet najbardziej oddany fan JPII i BVXI, nie były nawet blisko tego.

Najwyraźniej trzej wspomniani łajdacy uważali za sprawę najbardziej trywialną wyśmiewanie się z Matki Jezusa Chrystusa, najwyraźniej przekonując się, że służyło to większemu dobru, jakim jest popieranie humanistycznych celów Soboru Watykańskiego II.

Więc co naprawdę wydarzyło się tego dnia czterdzieści lat temu?

 

Królowanie Maryi - bp. Donald J. Sanborn

 

Królowanie Maryi - bp. Donald J. Sanborn

10 maja 2021

 


Tytuł oryginalny: The Queenship of Mary, by Most Rev. Donald J. Sanborn

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=DEUdgoKY958

 

piątek, 21 maja 2021

Niezniszczalność = Sedewakantyzm, bp. Donald J. Sanborn

 

Niezniszczalność = Sedewakantyzm, bp. Donald J. Sanborn

2 maja 2021 r

 

 


Tytuł oryginału: Indefectibility = Sedevacantism, by Most Rev. Donald J. Sanborn

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=7Xy0Z6pvU8c

 

czwartek, 20 maja 2021

Myślisz, że widziałeś to wszystko? Dopóki nie zobaczysz ks. Boba Maguire!

 

Myślisz, że widziałeś już wszystko? Dopóki nie zobaczysz ks. Boba Maguire!

19 maja 2021 r

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/05/seen-it-all-father-bob-maguire/

 

Nonsens Novus Ordo przeniesiony na zupełnie nowy poziom…

 


 

Walczymy o słowa, które mogłyby wam przedstawić księdza - tak, to ważnie wyświęcony ksiądz - Boba Maguire (ur. 1934), ekscentrycznego celebrytę z archidiecezji Novus Ordo w Melbourne w Australii. „Wszystko, co jest nie tak z Novus Ordo w jednym człowieku” - to chyba najlepszy, jednowierszowy opis tego antykatolickiego wariata, jaki można podać.

http://www.fatherbob.com.au/

Poniższy film przedstawia ostatnią „Mszę” Novus Ordo ks. Maguire'a w jego parafii św. Piotra i Pawła, którą popełnił 29 stycznia 2012 r., opierając się przymusowej emeryturze przez ponad dwa lata.

Nie, ówczesny - „Abp.” Denis Hart nie zmusił go do przejścia na emeryturę, ponieważ był przerażony świętokradzkim i absurdalnym chaosem Maguire'a - przynajmniej, jeśli nie wziąć jego słowa za dobrą monetę, ponieważ Hart pochwalił rzekomą „wzorową służbę Maguire'a dla archidiecezji Melbourne” i wyraził głęboką głębię wdzięczność „za jego wyjątkową wieloletnią pracę duszpasterską” (źródło niżej). Ale Maguire skończył 75 lat i jest to wiek, w którym zgodnie z prawem kanonicznym ksiądz Novus Ordo musi odejść, chociaż biskup nie jest zobowiązany do zaakceptowania tego.

https://www.smh.com.au/national/catholic-church-tells-father-bob-to-retire-20090907-fdae.html

W przypadku Maguire’a ten wymóg rezygnacji ze względu na wiek pojawił się w 2009 r. - chociaż tak naprawdę opuścił parafię dopiero w 2012 r. (Sam Hart przeszedł na emeryturę w 2018 r. i został zastąpiony przez „abp.”. Petera Comensoli, który jest teraz w jakiś sposób odpowiedzialny za emerytowanego księdza Maguire.)

Ale teraz do wideo. UWAGA! To, co za chwilę zobaczysz, prawdopodobnie cię zszokuje - tak, ciebie, który myślisz, że widziałeś już wszystko:

https://www.youtube.com/watch?v=mWVcddWb2tY

 

środa, 19 maja 2021

Pasja św. Tarcysjusza - bp. Joseph S. Selway na uroczystość Pierwszej Komunii

 

Pasja św. Tarcysjusza - bp. Joseph S. Selway na uroczystość Pierwszej Komunii

10 maja 2021 r

 


Tytuł oryginału: The Passion of Saint Tarcisius, by Most Rev. Joseph S. Selway

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=96Nq1NeGVSg

 

Modernista Franciszek: Prawda NIE jest „systemem doktryn i dogmatów”


 


 

Modernista Franciszek: Prawda NIE jest „systemem doktryn i dogmatów”

17 maja 2021 r

 

 

Edytowano: 05.07.2021

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/05/modernist-francis-attacks-revealed-truth/

Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)

 

„Przyjdzie bowiem czas gdy zdrowej nauki nie ścierpią…” (2 Tm 4: 3)

 

W swojej wspaniałej encyklice Pascendi Dominici Gregis przeciwko modernizmowi z 1907 r. Papież św. Pius X napisał, że moderniści „wypaczają odwieczną koncepcję prawdy i prawdziwe znaczenie religii…” (n. 13).

Dobry przykład tego, jak to robią, można było zobaczyć wczoraj, 16 maja, w Watykanie, kiedy argentyński antypapież Jorge Bergoglio („papież Franciszek”) ogłosił podczas kazania:

Jezus prosi Ojca, aby poświęcił swoich uczniów w prawdzie, ponieważ zostaną wysłani na cały świat, aby wypełniać Jego misję. Zachowanie prawdy nie oznacza obrony idei, stania się strażnikami systemu doktryn i dogmatów, ale pozostawanie w związku z Chrystusem i oddanie się Jego Ewangelii. Prawdą dla apostoła Jana jest sam Chrystus, objawienie miłości Ojca. Jezus modli się, aby jego uczniowie, chociaż żyją w świecie, nie stosowali się do kryteriów tego świata. Nie mają dać się skusić bożkom, ale zachować z nim przyjaźń; nie mają naginać Ewangelii do ludzkich i doczesnych sposobów myślenia, ale mają zachować jego przesłanie w jego integralności. Zachowywać prawdę, to znaczy być prorokiem w każdej sytuacji życiowej, innymi słowy być poświęconym Ewangelii i dawać o niej świadectwo, nawet wtedy, gdy oznacza to pójście pod prąd. Czasami my, Chrześcijanie, pragniemy pójść na kompromis, ale Ewangelia wzywa nas, abyśmy byli wytrwali w prawdzie i dla prawdy, ofiarując nasze życie za innych. Pośród wojny, przemocy i nienawiści wierność Ewangelii i wprowadzanie pokoju wymaga zaangażowania, także poprzez wybory społeczne i polityczne, nawet z narażeniem życia. Tylko w ten sposób wszystko może się zmienić. Pan nie ma pożytku z letnich. Chce, abyśmy byli poświęceni prawdzie i pięknie Ewangelii, abyśmy mogli świadczyć o radości Królestwa Bożego nawet w ciemną noc smutku, nawet gdy zło zdaje się mieć przewagę.

(Antypapież Franciszek, Homilia na uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, 16 maja 2021 r .; podkreślenie dodane).

https://www.vatican.va/content/francesco/en/homilies/2021/documents/papa-francesco_20210516_omelia-fedeli-myanmar.html

Ten och-tak-pobożnie-brzmiący bełkot jest typowy dla Nowej Teologii Soboru Watykańskiego II.

Z jednej strony, jeśli chodzi o wskazanie, czym rzekomo nie jest prawda, Franciszkowi udaje się jasno powiedzieć: nie jest to dokładnie to, czego Kościół katolicki zawsze uczył, a mianowicie jego doktryny i dogmaty. Jednak jeśli chodzi o wyjaśnienie, czym jest prawda, jezuicki antypapież nagle gubi się we mgle niejasnych lub dwuznacznych idei, które pozwalają na wiele interpretacji, a nawet wydają się sprzeczne. Ostatecznie jedyne jasne i zapadające w pamięć przesłanie, które Franciszek zdołał przekazać, jest takie, że prawda nie jest zbiorem katolickich dogmatów.

Na potrzeby tego postu nie powinniśmy zbytnio rozwodzić się nad kolosalną hipokryzją, jaką wykazuje fałszywy papież, gdy oddaje ustną przysługę potępieniu przez Ewangelię bożków i „światowych sposobów myślenia” – podczas gdy to on, oczywiście, zachęca, dopuszcza, toleruje i minimalizuje bałwochwalstwo nawet w Watykanie. Co więcej, jego napomnienie Amoris laetitia jest niczym innym jak ćwiczeniem w dostosowywaniu Ewangelii do dróg świata, zakładając ustalenie, co oznacza „zwolnienie z trudów” z szóstego przykazania i zasadniczo sprowadzając wszystkie przykazania Boże do zwykłych sugestii ukierunkowanych na prowadzenie „idealnego” życia, którego nie można osiągnąć poza bohaterskim życiem.

https://novusordowatch.org/2019/10/pachamama-revenge-francis/

https://novusordowatch.org/2016/04/exhortation-amoris-laetitia/

https://novusordowatch.org/2017/05/pius12-destroys-amoris-laetitia/

https://novusordowatch.org/2018/07/subjective-morality-refuted-before-vatican2/

https://novusordowatch.org/2017/01/amoris-laetitia-concrete-cases-reply-to-austen-ivereigh/

Musimy jednak uważnie przyjrzeć się pozornym sprzecznościom przedstawionym w zacytowanym powyżej akapicie kazania Franciszka i zrobimy to teraz.

Z jednej strony Bergoglio odrzuca pogląd, że ochrona prawdy jest obroną systemu idei, doktryn i dogmatów, podczas gdy właśnie tym jest. W istocie jest to jeden z powodów, dla których Chrystus ustanowił swój Kościół, który „z Boskiej instytucji ma za zadanie nie tylko strzec i interpretować depozyt prawdy objawionej przez Boga, ale także czuwać nad samymi naukami filozoficznymi, by dogmaty katolickie nie mogły ucierpieć z powodu błędnych opinii” (Papież Pius XII, Encyklika Humani generis, 34; podkreślenie dodane).

Z drugiej strony Franciszek przyznaje, że Chrystus polecił swoim uczniom „zachować jego przesłanie w jego integralności”. Więc o co chodzi?

To, co na pierwszy rzut oka wydaje się sprzecznością, zostaje szybko rozwiązane, gdy zrozumie się, że dla argentyńskiego jezuity sama Ewangelia nie jest kwestią idei, doktryn ani dogmatów. To oczywiście czysty modernizm. Jest również hipokryzją ze strony Franciszka, by atakować Ewangelię w ten sposób, ponieważ naturalnie ma on swój własny system idei - tylko z system katolickim ma problem.

Trzeba powiedzieć, że aby zostać zbawionym, trzeba zrobić więcej niż tylko wierzyć i wyznawać prawdziwą Wiarę. Żaden Katolik nie może mieć z tym problemu, ponieważ nie tylko wiara i nadzieja są niezbędne do zbawienia, ale także miłość (por. Mt 7:21; 1 Kor 13: 2; Jk 2:24). Jednak to nie jest to, co powiedział Franciszek. Powiedział raczej, że „zachowanie prawdy nie oznacza obrony idei, stania się strażnikami systemu doktryn i dogmatów …”. Jest to całkowicie zgodne z tym, co powiedział podczas przemówienia w Maroku 31 marca 2019 r., a mianowicie, że „bycie Chrześcijaninem nie polega na trzymaniu się doktryny…”. Ale czy tak jest naprawdę?

https://novusordowatch.org/2019/04/francis-being-christian-not-about-doctrine/

Przeanalizujmy, co na ten temat ma do powiedzenia Pismo Święte, a następnie przyjrzymy się Magisterium Kościoła:

Od tłumacza: podkreślone wyrazy w biblii angielskiej to – doctrine – doktryna; co jeszcze bardziej uwydatnia łgarstwo Bergoglio. Po łacinie to doctrinae.

I zdumiewali się nad nauką jego; albowiem uczył ich, jako władzę mający, a nie jako doktorowie. (Mk 1, 22)

Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Moja nauka nie jest moja, ale tego, który mię posłał. (J 7,16)

Kapłan więc najwyższy spytał Jezusa o jego uczniów i o naukę jego. (J 18, 19)

A trwali w nauce apostolskiej i w uczestnictwie łamania chleba i w modlitwach. (Dz 2:42)

A gdy ich przyprowadzili, postawili przed Radą. I spytał ich najwyższy kapłan, mówiąc: Surowo zakazaliśmy wam, abyście w to imię nie nauczali; a oto napełniliście Jeruzalem nauką waszą, i chcecie na nas ściągnąć krew człowieka tego. (Dz 5: 27-28)

Każdy, co odstępuje i nie trwa w nauce Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w nauce, ten ma i Ojca i Syna. Jeśli kto przychodzi do was, a nauki tej nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu ani mu nie mówcie: "Witaj." (2 J 9-10)

Zaklinam cię wobec Boga i Jezusa Chrystusa, który będzie sądził żywych i umarłych, przez przyjście jego i królestwo jego: głoś słowo, nalegaj w porę, nie w porę; przekonywaj, proś, karć z wszelką cierpliwością i nauką. Przyjdzie bowiem czas gdy zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich pożądliwości zgromadzą sobie nauczycieli - mając uszy chciwe pochlebstwa i od prawdy słuch z pewnością odwrócą, a obrócą się ku baśniom. (2 Tym 4: 1-4)

Tak więc, bracia, stójcie, a trzymajcie się podań, których się nauczyliście, czy to przez mowę, czy przez list nasz. (2 Tes 2:15)

Dziwię się, że tak prędko od tego, który was powołał do łaski Chrystusowej, przenosicie się do innej ewangelii; a ona nie jest inna, tylko są niektórzy, co was niepokoją i chcą wywrócić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy my, albo anioł z nieba głosił wam ponad to, cośmy wam głosili, niech będzie przeklęty. Jak przedtem mówiliśmy tak i teraz znowu mówię: Jeśliby wam kto opowiadał ewangelię prócz tej, którąście otrzymali, niech będzie przeklęty! (Gal 1: 6-9)

A proszę was, bracia, abyście uważali na tych, co wszczynają kłótnie i wymyślają podrywki przeciw tej nauce, której nauczyliście się i unikajcie ich! (Rz 16:17)

I to opowiadamy nie uczonymi słowami ludzkiej mądrości, ale przez naukę Ducha, do duchowych duchowe przystosowując. (1 Kor 2, 13)

To przedkładając braciom, dobrym będziesz sługą Chrystusa Jezusa, wykarmiony słowami wiary i dobrej nauki, którą osiągnąłeś... Dopóki nie przybędę, pilnuj czytania, napominania i nauki. (1 Tym 4: 6,13)

Jeśli kto inaczej uczy, a nie trzyma się zdrowych mów Pana naszego Jezusa Chrystusa i tej nauki, która zgadza się z pobożnością, jest pyszny, nic nie umie… (1 Tm 6: 3-4)

Słudzy, aby byli posłuszni panom swoim, podobający się we wszystkim, nie sprzeciwiający się, nie oszukujący, aby okazywali we wszystkim dobrą wierność, aby dla nauki Zbawiciela naszego Boga byli we wszystkim chlubą. (Tytusa 2: 9-10)

Zatem obrona prawdy nie oznacza obrony doktryny, co? Naprawdę nie powinno dziwić, że człowiek, który od początku swego fałszywego pontyfikatu atakował prawdę dogmatyczną i doktrynalną, miał problem z właściwym pojmowaniem prawdy i jej obroną.

Różne orzeczenia Magisterium Świętej Matki Kościoła podobnie odrzucają błąd Franciszka.

Sobór Watykański I w 1870 r. wyjaśnił, że „zgoda na głoszenie Ewangelii” jest właśnie „zgodą i wiarą w prawdę” (Konstytucja dogmatyczna Dei Filius, rozdz. 3; Denz. 1791), co ma ogromne znaczenie, ponieważ jest to konieczne do zbawienia.

W 1907 roku papież św. Pius X potępił następującą tezę jako modernistyczną: „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” (Lamentabili Sane Exitu, błąd nr 22).

W 1910 r. Ten sam papież Pius X ustanowił przysięgę antymodernistyczną, którą musieli złożyć „wszyscy duchowni, proboszczowie, spowiednicy, kaznodzieje, przełożeni zakonni i profesorowie w seminariach filozoficzno-teologicznych” - dopóki nie została ona wygodnie zniesiona przez fałszywego papieża Pawła VI w 1967 r. Przysięga zawiera następujące wiersze:

Stoję tedy mocno i stać będę do ostatniego tchnienia życia przy wierze Ojców co do Boskiego i pewnego probierza prawdy objawionej, którym był, jest i będzie Episkopat apostolski, ustanowiony nie po to, żeby przyjmować to tylko, co najlepiej odpowiadać może kulturze każdego wieku, lecz żeby nie było nigdy innej wiary i innego rozumienia prawdy niezmiennej, głoszonej od początku przez Apostołów.

(Papież św. Pius X, Przysięga przeciwko modernizmowi, zawarta w Motu Proprio Sacrorum Antistitum)

Tutaj święty Pius wyraźnie wiąże pojęcie dogmatu z pojęciem prawdy, z którego wynika, że ​​obrona dogmatu oznacza obronę prawdy.

W 1950 roku papież Pius XII potępił „fałszywy historycyzm, który ograniczając się jedynie do badania faktów życia ludzkiego, podważa podstawy każdej prawdy absolutnej i absolutnego prawa tak w odniesieniu do filozofii, jak i dogmatów chrześcijańskich.” (Encyklika Humani generis, nr 7).

Brzmi znajomo? Franciszek jest cały pełen „przeżywanego doświadczenia” człowieka i nie wstydzi się utrzymywać, że „tradycja jest żywą rzeczywistością”, dodając protekcjonalnie, że „tylko ułomny wzrok traktuje „depozyt wiary” jako coś statycznego” (Przemówienie do uczestników spotkania promowane przez Papieską Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji, 11 października 2017). Oczywiście to jest dogmat, w który wierzy, dość sztywny i statyczny!

https://novusordowatch.org/2019/11/apostasy-rising-vatican-evolution-of-dogma/

https://www.vatican.va/content/francesco/en/speeches/2017/october/documents/papa-francesco_20171011_convegno-nuova-evangelizzazione.html

Powodem, dla którego Franciszek nie ma problemu z odrzuceniem katolickiego „systemu doktryn i dogmatów” jest to, że podobnie jak inni innowatorzy utrzymuje, że

…tajemnice wiary, według nich, nie dadzą się nigdy określić pojęciami jednoznacznie przybliżonymi i zmiennymi w czasie, które w pewnym stopniu określając prawdę, nieuniknienie ją wszakże zniekształcają. Dlatego nie uważają za rzecz niedorzeczną, a w ręcz konieczną, zastępowanie w teologii dawnych pojęć nowymi, w zależności od rozmaitych filozofii, którymi posługuje się teologia jakby narzędziem pracy w ciągu wieków, a to w tym calu, aby uprzystępnić ludziom zawsze jednakie prawdy Boskie różnymi ujęciami, choćby nawet w pewnej mierze sprzecznymi, ale – jak powiadają- równoznacznymi.

(Papież Pius XII, Encyklika Humani generis, 15)

To, dodaje Papież Pius XII, implikuje „relatywizm dogmatyczny” (n. 16), który „obala fundament wszelkiej prawdy” (n. 7). Stwierdzenie tego oznaczałoby koniec Katolicyzmu i w ogóle koncepcji religii objawionej - i właśnie dlatego Franciszek czasami promuje ją bardziej, a czasem mniej otwarcie.

Tak więc teraz, kiedy wiemy, czym Franciszek uważa, że ​​prawda objawiona nie jest, musimy również zbadać, czym on twierdzi, że jest. I tam staje się bardzo niejasny. Mówi, że to „pozostanie związanym z Chrystusem i oddanie się Jego Ewangelii”, a także „sam Chrystus, objawienie miłości Ojca”. Dodaje, że „zachowywać prawdę, to znaczy być prorokiem w każdej sytuacji życiowej, innymi słowy być poświęconym Ewangelii i dawać o niej świadectwo, nawet wtedy, gdy oznacza to pójście pod prąd” i byśmy „byli wytrwali w prawdzie i dla prawdy, ofiarując nasze życie za innych”. Same w sobie te słowa mogą nie wydawać się strasznie niejasne, ale w porównaniu z obroną katolickiego dogmatu można się zastanawiać, co powinny oznaczać: co to znaczy być oddanym Ewangelii bez oddania się jej dogmatom? Co to znaczy dawać świadectwo Ewangelii, jeśli nie dawać świadectwa naukom (doctrines – przyp tłum) Chrystusa?

Sam Bergoglio podpowiada odpowiedź, gdy odwołuje się do Ewangelii i jej prawdy, ale czyni to tylko w kontekście „ofiarowania życia za innych”. W ten sposób sugeruje, że Ewangelia polega wyłącznie lub przynajmniej głównie na pomocy potrzebującym.

Z pewnością uczynki miłosierdzia względem ciała są istotną częścią Ewangelii (por. Mt 25: 31-46; Jk 1, 27); jednakże nie przyniosą one żadnego pożytku, jeśli są oddzielone od nadprzyrodzonej wiary w nauki (doctrines – przyp tłum) Chrystusa (por. Hbr 11, 6):

Nie, Czcigodni Bracia, nie ma braterstwa poza chrześcijańską miłością bliźniego! To ona z miłości do Boga i do Jego Syna Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, obejmuje wszystkich ludzi, aby ich wspomagać i wszystkich doprowadzić do tej samej wiary i do tej samej szczęśliwości w Niebie. ... Ale urzeczywistnienie doczesnego i wiecznego szczęścia uzależnił z najwyższą powagą od spełnienia pewnych warunków. Pragnął, żebyśmy stali się częścią Jego trzody, żebyśmy przyjęli Jego naukę (doctrine – przyp tłum) i praktykowali cnotę, wreszcie żebyśmy pozwolili się nauczać i prowadzić Piotrowi oraz jego następcom. Następnie, jeśli Jezus był dobry dla błądzących i grzeszników, to jednak nie respektował ich błędnych przekonań, bez względu na to, jak wydawałyby się szczere. Umiłował wszystkich, aby ich nauczać, nawracać i zbawić.

(Papież św. Pius X, List apostolski Notre Charge Apostolique; podkreślenie dodane).

Przedmiotem teologicznej cnoty wiary są prawdy, które Bóg objawił i które Kościół przedstawił naszej wierze. Nazywamy je dogmatami i Bóg wymaga od nas, abyśmy ich przestrzegali, nawet kosztem własnego życia (por. Mt 10, 39; Mt 16, 25).

W ten sposób okazuje się, że Franciszek w rzeczywistości zaprzecza nauczaniu Soboru Watykańskiego I, że „nauka wiary, którą Bóg objawił, nie została bowiem podana jako wytwór filozofii, który dałby się udoskonalać mocą ludzkich umysłów, ale została przekazana Oblubienicy Chrystusa jako Boży depozyt, by go wiernie strzegła i nieomylnie wyjaśniała.” (Dei Filius, rozdz. 4; Denz. 1800; podkreślenie dodane).

8 maja 2013 roku Franciszek powiedział nieszczęsnym duszom zgromadzonym na porannym nabożeństwie w Casa Santa Marta: „Prawda jest spotkaniem - to spotkanie z Najwyższą Prawdą: Jezusem, wielką prawdą. Nikt nie posiada prawdy”.

https://web.archive.org/web/20130511170755/http:/en.radiovaticana.va/news/2013/05/08/pope_francis_at_wednesday_mass:_build_bridges,_not_walls/en1-690203

Choć może to zabrzmieć na pierwszy rzut oka jako głębokie, jest to bzdura. Prawda nie jest spotkaniem. Prawda jest rzeczywiście Osobą, Synem Bożym (por. J 1, 14,17; J 14, 6), który jest „Słowem” (J 1, 1), które istnieje od wieków i przez którego przemówił Bóg dla nas w tych ostatnich dniach (zob. Hbr 1: 2). Jego nauczanie jest więc z konieczności prawdą obiektywną: „Słowo Twoje jest prawdą” (J 17, 17). Kościół Katolicki rzeczywiście posiada lub jest właścicielem tej prawdy, ponieważ została mu dana przez Boga: „Lecz gdy przyjdzie ów Duch prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, opowie, i co przyjść ma, oznajmi wam” (J 16, 13; por. J 14, 16-17).

Przedefiniowanie prawdy jako spotkania czyni prawdę subiektywną, ponieważ spotkanie jest doświadczeniem, a zatem z konieczności doświadczeniem podmiotu. Takie subiektywne pojęcie prawdy jako spotkania eliminuje potrzebę Kościoła Nauczającego, ponieważ wtedy każda dusza ma swoje własne doświadczenie Prawdy, której, jak nam powiedziano, i tak nikt nie „posiada”. W takiej sytuacji Kościół mógłby nadal być przydatny w ułatwianiu osobistego spotkania każdej duszy z Chrystusem, ale niewiele więcej.

Jeśli więc prawda dotyczy osobistego doświadczenia, musimy zapytać św. Piusa X:

Czyż bowiem w każdej innej religii nie spotykamy tego rodzaju doświadczeń? Wielu [modernistów] się na to zgadza. A jeśli tak, to jakim prawem moderniści przeczą prawdziwości doświadczenia jakie znajdujemy np. w religii mahometańskiej; dlaczego prawdziwe doświadczenia mają być własnością jednych tylko katolików? I tu moderniści nie przeczą: jedni skrycie, inny otwarcie wyznają, że wszelkie religie są prawdziwe.

(Papież św. Pius X, Encyklika Pascendi Dominici, nr 14)

To oczywiście jest dokładnie to, co Franciszek przekazuje światu, jeśli nie zawsze słowami, z pewnością zawsze w swoich działaniach. Dlatego teraz rozszerzył „Lud Boży” na członków wszystkich religii; dlatego nie obchodzi go, w jakiej religii wychowywane są dzieci, o ile mają dość jedzenia; to jest powód, dla którego mówi muzułmanom, aby trzymali się swojej religii i zapewnia protestantów, że nie chce ich nawracać. Franciszek odważnie definiuje „prawdziwe religie” (tak, w liczbie mnogiej!) jako „rozwój zdolności ludzkości do transcendencji w kierunku absolutu” i poważnie twierdzi, że „zaangażowanie w dialog nie oznacza wyrzeczenia się własnych idei i tradycji ale twierdzenia, że tylko one są ważne lub są absolutne”.

https://novusordowatch.org/2021/03/francis-expands-people-of-god/

https://novusordowatch.org/2014/09/francis-not-care-religion/

https://novusordowatch.org/2014/01/francis-confirms-muslims-in-unbelief/

https://novusordowatch.org/2014/07/two-protestants-confirm/

https://novusordowatch.org/2016/10/crazy-new-francis-interview-before-sweden-trip/

https://novusordowatch.org/2014/01/francis-dialogue-means-renouncing-our-ideas-alone-are-valid/

„Co to jest prawda?” - zapytał Poncjusz Piłat naszego błogosławionego Pana w pierwszy Wielki Piątek (J 18,38). Było to pytanie retoryczne, które niestety wciąż odbija się echem w modernistycznej pogardzie dla katolickich dogmatów.

Chodzi o podtrzymanie Prawdziwej Wiary z jej bosko objawionymi dogmatami, możemy dodać, za które niezliczeni męczennicy przeszli najbardziej barbarzyńskie tortury i umarli najokrutniejszą ze śmierci. Nie cierpieli i nie umierali dla spotkania, dla dialogu lub dla jadłodajni, tak uzasadnionych i ważnych, jak to może być w pewnych sytuacjach.

Faktem jest, że nie ma wiary bez Ewangelii i nie ma Ewangelii bez prawd objawionych - bez prawdziwych idei, bez doktryn, bez dogmatów: „Jam się na to narodził, i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie” (J 18, 37). Atakując pojęcie prawdy objawionej, pojęcie dogmatu, Franciszek robi dokładnie to, z czym twierdzi, że walczy: „nagina Ewangelię do ludzkich i doczesnych sposobów myślenia”!

Ale to nie pomyłka. Robi to z pełną rozwagą, ponieważ musi rozcieńczyć ostatnie pozostałości Katolicyzmu do tego stopnia, by ​​wszystko, w co ludzie wierzą, pasowało do tego międzyreligijnego „braterstwa”, które nie dba o boską prawdę w jakikolwiek znaczący sposób i redukuje wszystkie doktryny i dogmaty do osobistych opinie i tradycje religijne, które należy cenić jako kwestię różnorodności - różnorodności, musimy przypomnieć, o której bluźnierczo twierdzi, że jest rzeczywiście pozytywnie chciana przez Boga!

https://novusordowatch.org/2021/01/pope-video-welcome-to-religion-of-fraternity/

https://novusordowatch.org/2020/02/one-year-later-apostate-human-fraternity/

To jest system doktryn i dogmatów, których broni on z entuzjazmem i wobec którego nie toleruje sprzeciwu!

Przerwa