środa, 17 marca 2021

Deadly Defection: Nowa książka autorstwa Erica Sammonsa twierdzi, że Kościół Katolicki „stracił swoją misję”

 

Deadly Defection: Nowa książka autorstwa Erica Sammonsa twierdzi, że Kościół Katolicki „stracił swoją misję”

15 marca 2021 r

 

Nie martwcie się, „możemy ją odzyskać”!

 

Za kilka tygodni Sophia Institute Press wyda kolejną książkę pod swoim wydawnictwem Crisis Publications.

Nowa książka, która ma zostać opublikowana, została napisana przez Erica Sammonsa i nosi tytuł Deadly Indifference: How the Church lost her Mission and how we can reclaim it.. Książka, która naturalnie zawiera obowiązkową przedmowę „biskupa” Atanazego Schneidera, jest exposé o tym, jak Kościół Vaticanum II porzucił Boski Nakaz nawrócenia całego świata do Chrystusa, Jego Ewangelii i Jego Kościoła (zob. Mt 28:19 -20; Mk 16, 15-16). Obejmuje 304 strony.

Sammons, który niedawno został redaktorem naczelnym magazynu Crisis, ogłosił zbliżającą się publikację swojej nowej książki na Twitterze w minioną sobotę. Sophia Institute Press już przyjmuje zamówienia w przedsprzedaży na swojej stronie internetowej, a wstępna data premiery to 25 maja 2021 roku.

Sądząc po spisie treści, który Sammons udostępnił również na Twitterze, Deadly Indifference obiecuje wydać poważny akt oskarżenia przeciwko sekcie Novus Ordo za jej indyferentyzm - to znaczy za jej ekumenizm i dialog międzyreligijny, które wyparły prawdziwą ewangelizację i wprowadziły fałszywę ewangelię. W zakresie, w jakim książka to osiągnie, bez wątpienia będzie miała pewną wartość.

 

Wadliwa teza

Jednak w tezie Sammonsa jest fatalna wada: Jak wyjaśnia podtytuł książki, autor wierzy i twierdzi, że Kościół Katolicki „utracił swoją misję”. To jest herezja lub najbliższa jej rzecz. Zapewnienie Sammonsa, że ​​ma plan „jak ją odzyskać” jest bardzo miłe, ale nie ma znaczenia. Pan nasz Jezus Chrystus obdarzył swój Kościół niezniszczalnością, a to oznacza, że ​​nie może on stracić swojej misji.

Tak jak istnieje zasadnicza różnica między stwierdzeniem, że koń nie może uciec ze stodoły, a stwierdzeniem, że może to zrobić, ale ostatecznie zostanie złapany i przywieziony z powrotem, tak istnieje nieskończona różnica między stwierdzeniem, że Kościół nie może zbłądzić, a stwierdzeniem, że może, ale w końcu wszystko zostanie ponownie naprawione.

Zresztą cała idea jest absurdalna. Podobnie jak jego Założyciel, Kościół Katolicki jest boski, ponieważ jest Jego Mistycznym Ciałem. Jako taki „czerpie siłę z Boga, a nie z człowieka” (Papież Pius XII, Encyklika Meminisse Iuvat, 24). Jeśli boska instytucja może zawieść, dlaczego ktoś myśli, że taką porażkę można naprawić ludzkim wysiłkiem? Czy człowiek naprawi to, w czym Bóg „zawiódł”? Czy człowiek stanie się teraz Zbawicielem Boga? Wzdrygamy się, by werbalizować tak oczywiste bluźnierstwa,  nawet by je zdemaskować!

Świadek Katolickiego Magisterium

Przyjrzyjmy się teraz wybranym wypowiedziom magisterialnym papieży, które pozytywnie wykluczają tezę Sammonsa jako zgodną z wiarą rzymskokatolicką.

Najpierw przyjrzyjmy się, czym jest misja Kościoła i skąd się bierze:

Dlatego też więc jest tak bardzo zadaniem Kościoła królestwo Syna Bożego na ziemi ochraniać i rozszerzać oraz dążyć do tego, aby ludziom przez udział w darach łaski Bożej zapewnić zbawienie, bo w tym działaniu właśnie jest jego posłannictwo i władzy jego cel i podstawa.

(Papież Leon XIII, Encyklika Tametsi Futura, 2)

Ta misja apostolska wywodzi się… pierwotnie od Trójcy Świętej, Ojca, Syna i Ducha Świętego, i nie można wyobrazić sobie bardziej szlachetnej, świętszej, bardziej uniwersalnej misji, zarówno w jej pochodzeniu, jak i przedmiocie. Cóż jest w istocie przedmiotem tej misji, jeśli nie to, aby uświadomić ludziom prawdziwego Boga, jedynego w Trójcy osób, plan Odkupienia, które dokonał przez swojego Syna, oraz Kościół założony przez Chrystusa, aby kontynuować Jego dzieło?

(Papież Pius XII, Orędzie radiowe do zakonników kontemplacyjnych, 2 sierpnia 1958. Angielski zaczerpnięty z Papal Teachings: The Church, n. 1551.)

Z tego samego powodu powinno się rozumieć, że Kościół Katolicki nie może nigdy zawieść w swojej boskiej misji, ale jest o wiele więcej dowodów. Nasz Błogosławiony Pan obiecał, że „bramy piekielne nie przemogą” Papieża, a tym samym Kościoła (por. Mt 16,18; Łk 22,31-32), który został ustanowiony jako „filar i podstawa prawdy ”(1 Tm 3:15).

Papież, św. Leon IX rozwija to, utożsamiając „bramy piekieł” z herezjami:

Święty Kościół zbudowany na skale, to jest na Chrystusie, i na Piotrze lub Kefasie, synu Jony, który jako pierwszy został nazwany Szymonem, ponieważ przez bramy piekielne, to jest przez spory heretyków, które prowadzą próżnych na zgubę, nigdy nie zostałby przezwyciężony; tak więc sama Prawda obiecuje, przez kogo jest prawdziwe, wszystko, co jest prawdziwe: „Bramy piekielne go nie przemogą” [Mt 16:18]. Ten sam Syn oświadcza, że ​​skutek tej obietnicy uzyskał od Ojca w modlitwie, mówiąc do Piotra: „Szymonie, oto Szatan itd.” [Łk 23,31].

(Papież Leon IX, List apostolski In Terra Pax; Denz. 351; podkreślenie dodane).

Ponieważ Chrystus Pan założył Swój Kościół w celu nawrócenia i zbawienia wszystkich ludzi, aż do końca czasów, jest jasne, że misja Kościoła musi trwać do samego końca:

… Misja apostolska nie miała umrzeć razem z apostołami ani zakończyć się z biegiem czasu, ponieważ była przeznaczona dla ludu w całości i ustanowiona dla zbawienia rodzaju ludzkiego.

… Kościół… kontynuuje misję Zbawiciela na wieki.

(Papież Leon XIII, Encyklika Satis Cognitum, 8,9)

Jezus Chrystus powierzył bowiem swojemu Kościołowi zadanie i misję do wypełnienia aż do końca czasów, a także dał mu znak prześladowania.

(Papież Pius XII, Orędzie radiowe do 77. “Katholikentag” w Kolonii, 2 września 1956. Angielski zaczerpnięty z Papal Teachings: The Church, n. 1437.)

Papieże nauczają ponadto, że lojalne przestrzeganie i podporządkowanie się wszystkiemu nauczanemu i zarządzonemu przez Stolicę Apostolską (katedrę św. Piotra) wierność Kościoła wobec jego misji jest zapewniona i jest zapewniona w każdym wieku:

Dlatego gratulujemy wam tego, że chociaż niewątpliwie cierpicie z powodu odstępstwa waszych braci, oddzielonych od was tchnieniem perfidnej nauki, nie martwicie się tym wszystkim, a nawet pobudza was ich błąd do przyjmowania z większą ochotą i gorliwiego wypełniania nie tylko rozkazów, ale nawet wszystkich wskazań Stolicy Apostolskiej; a czyniąc to, macie pewność, że nie możecie zostać oszukanymi ani zdradzonymi.

(Papież Leon XIII, List apostolski Didicimus non Sine. Angielski zaczerpnięty z Papal Teachings: The Church, n. 439.)

Teraz wiecie dobrze, że najgroźniejsi wrogowie religii Katolickiej zawsze toczyli zaciekłą wojnę przeciwko temu tronowi, ale bez powodzenia; w żadnym wypadku nie są świadomi faktu, że sama religia nigdy nie może się zachwiać i upaść, podczas gdy ten Tron pozostaje nienaruszony, Tron, który spoczywa na skale, którego dumne bramy piekielne nie mogą obalić i w którym jest cała i doskonała solidność Religia chrześcijańska. Dlatego też, ze względu na waszą szczególną wiarę w Kościół i szczególną pobożność wobec tego samego Tronu Piotra, zachęcamy was do kierowania nieustannymi wysiłkami, aby wierny lud Francji uniknął podstępnych oszustw i błędów tych spiskowców i rozwinął bardziej synowską miłość i posłuszeństwo tej Stolicy Apostolskiej. Bądźcie czujni czynem i słowem, aby wierni wzrastali w miłości do Stolicy Apostolskiej, czcili ją i przyjmowali z całkowitym posłuszeństwem; powinni wykonywać wszystko, czego sama Stolica naucza, postanawia i zarządza.

(Papież Pius IX, Encyklika Inter Multiplices, 7)

Cała siła i piękno tego mistycznego ciała [Kościoła] wypływa z mocnego i stałego zjednoczenia wszystkich członków Kościoła w tej samej wierze, w tych samych sakramentach, w tych samych więzach wzajemnej miłości, w uległości i posłuszeństwie Głowie Kościoła. Odkupiciel ludzkości, kupiwszy Kościół za cenę swojej krwi [por. Ap 21, 2], chciał, aby ten klejnot jedności był dla niego wspaniałym i szczególnym atrybutem, który ma być zachowany do końca czasów.

(Papież Pius VII, Konstytucja apostolska Ecclesia Christi, n. 1. Język angielski zaczerpnięty z Papal Teachings: The Church, nn. 134-135).

Matka Kościół, Katolicki, rzymski, który pozostał wierny konstytucji otrzymanej od swego Boskiego Założyciela, który dziś stoi mocno na solidnej skale, który wzniosła go Jego wola, posiada w prymacie Piotra i jego prawowitych następców zapewnienie, gwarantowane przez Boskie obietnice, o zachowaniu i przekazywaniu w nienaruszonej i w całej swej integralności przez wieki i tysiąclecia aż do końca czasów całej sumy prawdy i łaski zawartej w odkupieńczej misji Chrystusa.

(Papież Pius XII, Alokacja do Konsystorza, 2 czerwca 1944 r. Język angielski zaczerpnięty z Papal Teachings: The Church, n. 1124.)

Przyczyną nieustającej wierności Kościoła Katolickiego Chrystusowi i Jego Ewangelii jest oczywiście Boża pomoc:

Historia, światło prawdy i świadek czasów (Lux veritatis temporumque testis), jeżeli jej się tylko dobrze przyjrzymy i pilnie ją zbadamy, uczy, że obietnica owa Boża, dana nam przez Jezusa Chrystusa: "Ja jestem z Wami..., aż do skończenia świata" (Mt 28,20) nigdy Kościoła, Oblubienicy Jego, nie zawiodła i zaiste nigdy jej na przyszłość nie zawiedzie.

(Papież Pius XI, Encyklika Lux veritatis, 1)

W Kościele Katolickim chrześcijaństwo jest wcielone. Utożsamia się z tym doskonałym, duchowym i we własnym porządku suwerennym społeczeństwem, które jest mistycznym Ciałem Jezusa Chrystusa i które ma za widzialną głowę Papieża Rzymu, następcę Księcia Apostołów. Jest to kontynuacja misji Zbawiciela, córka i dziedziczka Jego odkupienia. Głosił Ewangelię i bronił jej za cenę swojej krwi, mocny w Boskiej pomocy i obiecanej nieśmiertelności, nie zgadza się z błędem, ale pozostaje wierny przykazaniom, które otrzymał, aby nieść doktrynę Jezusa Chrystusa aż po najdalsze granice świata i aż do końca czasów i chronić ją w jej nienaruszalnej integralności.

(Papież Leon XIII, List apostolski Annum Ingressi)

W rzeczywistości tylko cud tej boskiej mocy mógł uchronić Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa, od skazy w świętości Jego doktryny i prawa i końca pośród potopu zepsucia i upadku jego członków. Jego doktryna, prawo i cel przyniosły obfite plony. Wiara i świętość jego dzieci przyniosły zbawienne owoce. Oto kolejny dowód na jego boskie życie: pomimo wielu zgubnych opinii i wielkiej różnorodności błędów (a także ogromnej armii buntowników) Kościół pozostaje niezmienny i stały, „jako filar i fundament prawdy”, w wyznawaniu jednej identycznej doktryny, przyjmowaniu tych samych sakramentów, w jej boskiej konstytucji, rządzie i moralności.

(Papież św.Pius X, Encyklika Editae Saepe, 8)

Jak więc w pierwszym momencie Wcielenia Syn Ojca Przedwiecznego ludzką naturę substancjalnie z Sobą złączoną, przyozdobił pełnią Ducha Św., aby stała się zdatnym narzędziem Bożym do krwawego dzieła Odkupienia, tak też w godzinie drogocennej śmierci swojej wzbogacić raczył Kościół swój hojnymi darami Ducha Św., aby się stał potężnym a wiecznie działającym narzędziem Słowa Wcielonego do rozdawania Boskich owoców Odkupienia. Posłannictwo bowiem Kościoła jurydyczne, jak je zowią, władza nauczania, rządzenia i rozdzielania Sakramentów mają dlatego moc swą nadziemską i żywotność do budowania Ciała Chrystusowego, ponieważ Pan Jezus, wisząc na krzyżu, otworzył Kościołowi swemu źródło swoich Boskich skarbów, tak iż nie może ludzi  nauczać fałszu i przez pasterzy oświecanych z góry na drogę zbawienia kierować i zraszać ich łask niebieskich rosą.

(Papież Pius XII, Encyklika Mystici corporis, 31)

Rezultatem powołania przez Boga Swego Kościoła jako nieomylnego przewodnika w sprawach wiary i moralności dla zbawienia dusz jest właśnie niemożność, by kiedykolwiek porzucił integralność swojej misji:

Powtarzamy, by powrócili do jednego Kościoła Chrystusa, który jest wszystkim widomy i po wsze czasy, z woli Swego Założyciela, pozostanie takim, jakim go On dla zbawienia wszystkich ludzi ustanowił. Mistyczna Oblubienica Chrystusa przez całe wieki pozostała bez zmazy i nigdy też zmazy doznać nie może. Daje już o tym świadectwo Cyprian: "Oblubienica Chrystusa - pisze on - nigdy nie może być pozbawiona czci. Jest ona nieskalana i czysta.

(Papież Pius XI, Encyklika Mortalium animos, 10)

Wspomniany zaś Urząd Nauczycielski Kościoła spełnia powierzone sobie zadanie nie środkami czysto ludzkimi, lecz mocą Ducha Świętego. Wskutek tego bez błędu wywiązuje się ze zleconego sobie zadania i poprzez wieki przechowuje prawdy objawione czyste i nietknięte. A przeto te prawdy przekazuje jako nieskażone nic do nich nie dodając, ani też niczego nie odejmując. Jak uczy Sobór Watykański [I]: "Duch Święty został przyrzeczony następcom Piotrowym nie po to, by za jego objawieniem mieli podawać nową naukę, lecz po to, by dzięki Jego czujnej opiece święcie strzegli objawienia podanego za pośrednictwem Apostołów, czyli depozytu wiary, oraz wiernie go wykładali".

(Papież Pius XII, Konstytucja apostolska Munificentissimus Deus, 12)

Wszystko to całkowicie obala tezę Erica Sammonsa, że ​​Kościół może zawieść w swojej misji; z tego powodu Katolicy nigdy nie będą musieli jej „odzyskiwać”.

W swojej przełomowej encyklice przeciwko liberalizmowi papież Grzegorz XVI potępił ideę leżącą u podstaw tezy Sammonsa:

Jeżeli zgodnie ze sformułowaniem Ojców Soboru Trydenckiego, jest jasne, że: "Kościół został pouczony przez Jezusa Chrystusa i jego apostołów i dotąd Duch Święty naucza go wszelkiej prawdy", to jest absurdalne i wielce dlań szkodliwe domagać się w nim jakiegoś odrodzenia i reformy rzekomo potrzebnej do jego własnego ocalenia czy wzrostu, jakby to Kościół mógł ulegać zaciemnieniu, zbłądzeniu lub tym podobnym brakom, takim właśnie wydaje się nowatorom, którzy zamierzają położyć fundamenty pod jego nową czysto ludzką instytucję, i w konsekwencji dokonać tego czym właśnie brzydzi się św. Cyprian, to jest: "Kościół, dzieło Boskie w dzieło ludzkie zamienili"

(Papież Grzegorz XVI, Encyklika Mirari vos, n.10)

„Dzieło ludzkie” jest dokładnie tym, czym jest Sekta Watykańska II, co jego oficjalne nauki, prawa i liturgia pokazują coraz wyraźniej każdego dnia. Stąd pół-tradycjonaliści szybko obwiniają to, co nazywają „elementem ludzkim” Kościoła, ale w rzeczywistości jest to jedynie retoryczny listek figowy mający na celu eufemizację odstępstwa Kościoła Vaticanum II. Gdy weźmie się pod uwagę wszystkie rzeczy, które ci „tradycjonaliści” przypisują „ludzkiemu pierwiastkowi” Kościoła (pomyśl: doktryny, prawa, święci, obrzędy sakramentalne, unieważnienia itp.), praktycznie nie pozostaje nic, co stanowiłoby element boski.

https://remnantnewspaper.com/web/index.php/articles/item/4631-hippies-in-the-vatican-a-groovy-kind-of-synod

W każdym razie Papież Pius XII wyjaśnił, że to, czego naucza i postanawia Wikariusz Chrystusa i prawowici pasterze pozostający z nim w komunii, nigdy nie może być sprzeczne z misją Ducha Świętego, ale stanowi jej widzialne działanie. Innymi słowy, nie można wysuwać argumentu o „elemencie ludzkim” w odniesieniu do nauczania i panowania Kościoła:

Nie może być więcej żadnej sprzeczności w ścisłym słowa znaczeniu, ani przeciwstawienia między niewidzialną misją Ducha Św. a urzędem pasterzy i doktorów, opartym na władzy i prawie, a uznanym przez Chrystusa Pana, ponieważ te dwa urzędy tak, jak w ciele naszym ciało i dusza nawzajem się uzupełniają i doskonalą i od jednego Zbawiciela naszego pochodzą, który nie tylko tchnął na nich Boskim tchnieniem i powiedział: "Przyjmijcie Ducha Św." (J 20, 22), ale nawet wyraźny dał im rozkaz: "Jak mnie posłał Ojciec, tak i ja was posyłam" (J 20, 21) i znowu: "Kto was słucha, mnie słucha" (Łk 10, 16)

(Papież Pius XII, Encyklika Mystici corporis, 65)

Tak więc idea tak popularna obecnie wśród pół-tradycjonalistów, a mianowicie, że (rzekomy) papież i jego hierarchia muszą „powrócić do Tradycji”, jest niemożliwym scenariuszem wykluczonym przez tę samą Tradycję, której bronią pół-tradycjonaliści.

https://fsspx.news/en/news-events/news/30-years-ago-operation-survival-story-episcopal-consecrations-4-39088

Końcowe przemyślenia

Otóż, aby być szczerym i uczciwym, należy przyznać, że biorąc pod uwagę fakty historyczne ostatnich sześciu dekad, niektóre z wielu cytowanych powyżej nauk Magisterium stanowią trudność również dla stanowiska sedewakantystów. Trudność nie jest jednak sprzecznością.

W tych dziwnych i bezprecedensowych czasach musimy pozostawić wiele tajemnicy, dopóki nie zobaczymy wyraźniej, ale zawsze musimy mocno wierzyć i wyznawać to, czego wymaga wiara Katolicka: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, i uwierzyli ”(J 20, 29); „Nie bój się, tylko wierz” (Mk 5, 36). Tego Eric Sammons i ci z jego sekty nie robią. Są diametralnie sprzeczni z Katolicką doktryną i dogmatami, skandalicznie twierdząc, że Kościół Katolicki zawiódł w swojej podstawowej misji.

Jeśli chodzi o przewidywane kompetencje teologiczne lub ich brak, wydaje się, że nowa książka Sammonsa Deadly Indifference będzie w dużym stopniu podążać śladami innej znaczącej książki opublikowanej przez Crisis Publications w ostatnim czasie. Mówimy o przeboju Taylora Marshalla Infiltration, który szczegółowo ujawniliśmy ze względu na szokująco słabą wiedzę i liczne błędy:

https://novusordowatch.org/2020/05/tradcast-027-is-here/

https://novusordowatch.org/2020/07/tradcast-028-is-here/

https://novusordowatch.org/2020/08/assessing-taylor-marshalls-infiltration/

Jakiś czas temu zajęliśmy się okrutną teologią Erica Sammonsa na temat papiestwa, kiedy twierdził, że bez względu na to, jak otwarcie heretyckim Franciszkiem jest lub stanie się, nie może przestać być papieżem:

https://novusordowatch.org/2019/11/is-francis-pope-refutation-eric-sammons/

W swojej upartej odmowie uznania sedewakantyzmu, uznający i opierający się, tacy jak Sammons, są tragicznie ślepi na oburzające idee, które promują - w tym przypadku na ideę, że Kościół może zawieść swoją misję wyznaczoną przez Boga i faktycznie to uczynił. .

Wieloletni czytelnicy tej strony internetowej mogą przypomnieć sobie, że na początku 2016 r. odbyła się debata między pół-tradycyjnym apologetą Christopherem Ferrarą i apologetą Novus Ordo, Markiem Sheą, na temat tego, czy Kościół Katolicki porzucił swoją Boską misję. Ferrara był na tyle głupi, że zajął pozytywne stanowisko w tej debacie, choć nie bez „poprawienia” decyzji tuż przed, a nawet w trakcie wymiany zdań:

https://novusordowatch.org/2016/02/ferrara-shea-debate-mystery/

Utrzymując, że Kościół Katolicki zawiódł swoją misję i tym samym zbłądził, Sammons nieświadomie przyczynia się do bardzo śmiercionośnej idei, z którą próbuje walczyć: indyferentyzmu.

Gdyby bowiem Kościół Katolicki zbłądził, byłby w takim samym stopniu religią fałszywą, jak wszystkie inne, w takim przypadku naprawdę nie miałoby znaczenia, do której z nich należysz.

Miałoby?

 

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/03/deadly-defection-eric-sammons/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przerwa