poniedziałek, 22 lutego 2021

Czy kazanie „Dym Szatana” było skierowane do Abp. Lefebvre?

 

Czy kazanie „Dym Szatana” było skierowane do Abp. Lefebvre?

21 maja 2019

 

Arcybiskup Lefebvre 4-2016

Tak często słyszymy, jak mówiono - nawet w niektórych „tradycyjnych” kręgach- że Paweł VI o najgorszej naszej pamięci w końcu uznał kryzys wywołany przez Sobór Watykański II; tak bardzo, że kiedyś powiedział słynne: „… z jakiejś szczeliny dym szatana wszedł do świątyni Boga”.

Te często cytowane słowa wypowiedział Paweł VI w kazaniu wygłoszonym 29 czerwca 1972 r. podczas uroczystości Świętych Piotra i Pawła.

Witryna Stolicy Apostolskiej zawiera informacje z drugiej ręki z kazania w języku włoskim, bez żadnych innych oficjalnych tłumaczeń. Tekst zawiera jednak szereg cytatów bezpośrednio przypisywanych Pawłowi VI; w tym dobrze znany komentarz „dym Szatana”.

UWAGA: W 2006 roku ks. Stephanos Pedrano dostarczył angielskie tłumaczenie tekstu, który został pierwotnie opublikowany na blogu Jimmy'ego Akina. W tym poście będziemy polegać na tym tłumaczeniu.

https://jimmyakin.typepad.com/defensor_fidei/2006/11/the_smoke_of_sa.html

 

Jak wielokrotnie wspominano w tym miejscu w przeszłości, czytając cytat w kontekście, szybko odkrywa się, że jest to dalekie od uznania Soboru za problematyczny (a znacznie mniej za diaboliczny); Paweł VI faktycznie stwierdził dokładnie odwrotnie.

Tym, co może być zaskoczeniem dla czytelników (i faktycznie jest to dla mnie raczej niedawne odkrycie), jest jednak to, że słowa Montiniego mogły być zamierzone, przynajmniej częściowo, jako bezpośrednia nagana arcybiskupa Marcela Lefebvre'a.

Widzicie, 1 czerwca 1972 roku - cztery tygodnie przed potępieniem „dymu szatana” przez Pawła VI - gazeta Remnant opublikowała artykuł napisany przez arcybiskupa Lefebvre, w którym bez wątpienia odniósł się on do posoborowego kryzysu w Kościele .

Zwracając uwagę na katastrofalne skutki Novus Ordo Missae, arcybiskup Lefebvre wskazał na „najpoważniejszy aspekt” obrzędu-bękarta, jak:

… Utrata wiary wielu wiernych, w tym księży. Podstawowe dogmaty naszej Świętej Religii nie są już wyrażane z taką samą jasnością; wiary wiernych nie chroni już kult. Protestanckie błędy rozprzestrzeniają się szybko, nie tylko wśród szeregowych Katolików, ale nawet wśród księży.

 

Arcybiskup Lefebvre natychmiast zwrócił uwagę na szkodliwe skutki fałszywej eklezjologii soboru:

Jeszcze innym aspektem, który jest atakowany przez tych, których celem jest zniszczenie Kościoła, jest instytucja i konstytucja Kościoła.

Konieczność Kościoła katolickiego jako jedynej arki zbawienia, poza którą nikt nie może być zbawiony, jest teraz kwestionowana, jeśli nie otwarcie zaprzeczana. Zaabsorbowanie błędnym „ekumenizmem” wstrząsnęło prawdziwą naturą Kościoła, a to z kolei miało katastrofalne konsekwencje zarówno dla powołań do pracy misyjnej, jak i dla samych celów, które leżą u podstaw tej pracy.

W tych kilku zdaniach święty arcybiskup zniszczył dwa ulubione projekty Montiniego; tak zwaną reformę liturgiczną i jego niepohamowane zaangażowanie w ekumenizm i dialog międzyreligijny.

Arcybiskup Lefebvre przeszedł następnie do sedna swojej troski; zniszczenie kapłaństwa. Nie wymieniając tego konkretnie, zwrócił uwagę na błędny opis kapłana przez Sobór, który podkreśla, że ​​kapłan ma „podstawowy obowiązek głoszenia wszystkim Ewangelii Bożej” (Presbyterorum ordinis 4). On pisze:

Głównym celem kapłana powinno być złożenie Ofiary, a celem drugorzędnym - głoszenie Ewangelii, natomiast po Soborze głoszenie Ewangelii zdobyło pierwszeństwo przed Ofiarą i Sakramentami.

 

Arcybiskup Lefebvre dokonał szeregu przepowiedni dotyczących nadchodzącej katastrofy, które są nie mniej niż prorocze, w tym:

- Kapłani „będą wzywać pomocy ludzi świeckich”.

- Księża „będą zbyt zajęci polityką lub rządem”.

- „Świeccy będą rozdawać Eucharystię i nieść ją chorym”.

- „Dzień [nadejdzie], kiedy wierni całkowicie zrezygnują ze spowiedzi indywidualnej”.

 

W świetle tych rzeczy Arcybiskup konkluduje:

W ten sposób stopniowo przystępuje się do niszczenia sakramentów, zaczynając od niszczenia Mszy. Jest to oczywisty wynik, ponieważ diabeł jest zajęty liczeniem swoich zdobyczy i prowadzeniem milionów dusz na potępienie.

Arcybiskup Lefebvre poświęcił nawet trochę czasu, aby skrytykować to, co tak wielu „tradycjonalistów” nawet dzisiaj uważa za największe osiągnięcie Pawła VI, Humanae vitae, za złe traktowanie celów małżeństwa.

https://akacatholic.com/humanae-vitae-the-problem-not-the-solution/

Nie trzeba czytać między wierszami, aby zobaczyć, jak można rozumieć słowa Arcybiskupa jako oskarżenie Pawła VI; bezpośrednio oskarżając go o bycie pierwszym wśród tych, których celem jest zniszczenie Kościoła.

Czy Montini zwrócił uwagę?

Być może nigdy nie dowiemy się na pewno, czy tak, czy nie, ale zanim spróbujemy udzielić sobie odpowiedzi, zauważmy dokładnie, kogo arcybiskup Lefebvre rozumiał jako prawdziwego przywódcę tego ataku na wiarę katolicką:

Z tych bolesnych faktów widać, jak głęboko zakorzeniony jest ten kryzys i jak sprytnie został zorganizowany i pokierowany. Można rzeczywiście wierzyć, że mistrzem tego planu nie może być nikt oprócz samego Szatana.

Zakończymy ten krótki przegląd, wskazując, że mistrzowskim posunięciem szatana jest wprawienie każdego w nieposłuszeństwo na mocy posłuszeństwa… To jest przyczyną głębokiego zamieszania, które rozprzestrzeniło się w tych wspólnotach i w sercu Kościoła. .

Łapiecie? Arcybiskup Lefebvre winił za kryzys w Kościele nie tylko skutki Soboru Montiniego i ogłoszonego przez niego Novus Ordo Missae; przedstawił całą sprawę jako dzieło szatana!

Przyjrzyjmy się teraz bliżej odpowiedniej części kazania Montiniego z 29 czerwca 1972 r., Opublikowanej na stronie internetowej Stolicy Apostolskiej, aby rozważyć, czy jest to odpowiedź:

Odnosząc się do dzisiejszej sytuacji Kościoła, Ojciec Święty [Paweł VI] stwierdza, że ​​ma poczucie, że „z jakiejś szczeliny dym szatana wszedł do świątyni Boga”. Jest wątpliwość, niepewność, problematyka, niepokój, niezadowolenie, konfrontacja. Nie ma już zaufania Kościoła; ufają pierwszemu prorokowi-profanowi, który przemawia w jakimś dzienniku lub jakimś ruchu społecznym, i biegną za nim i pytają, czy ma formułę prawdziwego życia. I nie zwracamy uwagi na to, że my już jesteśmy właścicielami i mistrzami formuły prawdziwego życia. Wątpliwość wstąpiła do naszych sumień i wkroczyła przez okna, które powinny być otwarte dla światła.

Po krótkim omówieniu roli, jaką odegrała nauka i środowisko akademickie w podsycaniu wątpliwości, Paweł VI kontynuował, zgodnie z raportem:

Ten stan niepewności panuje nawet w Kościele. Wierzono, że po Soborze nadejdzie słoneczny dzień dla historii Kościoła. Zamiast tego jest to nadejście dnia chmur, burzy, ciemności, badań, niepewności. Głosimy ekumenizm, ale nieustannie oddzielamy się od innych. Staramy się kopać otchłań zamiast ją wypełniać.

Otąd Montini zaczął wyjaśniać rolę Diabła w kryzysie, tak jak to widział:

Jak to się stało? Papież powierza jedną ze swoich myśli obecnym: że doszło do interwencji siły przeciwnej. Nazywa się diabeł, ta tajemnicza istota, do której nawiązuje również List św. Piotra. Tyle razy zresztą w Ewangelii w ustach samego Chrystusa powraca wzmianka o tym wrogu ludzi. Ojciec Święty zauważa: „Wierzymy w coś nadnaturalnego, co przyszło na świat właśnie po to, aby niepokoić, zdusić owoce Soboru Powszechnego i powstrzymać Kościół przed wstąpieniem do hymnu radości, który odnowił w pełni świadomość siebie.

Jak widać wyraźnie, Paweł VI nie wyobrażał sobie, że Sobór Watykański II otworzył drzwi szatanowi; raczej uważał, że każdy i wszystko, co spowolniło rozprzestrzenianie się soborowych nowości, znajdowało się pod wpływem demonów!

Jeśli jednak przyjrzymy się dokładniej, znajdziemy również dowody sugerujące, że słowa Montiniego mogły służyć jako kontrofensywa wymierzona w arcybiskupa Lefebvre i jego artykuł, opublikowany cztery tygodnie wcześniej.

Poniżej znajduje się ograniczone porównanie, które obejmuje niektóre cytaty, o których wcześniej nie wspomniano (w języku angielskim):

https://akacatholic.com/wp-content/uploads/2019/05/Smoke-of-Satan.jpg

Czy zatem kazanie Pawła VI pod tytułem „Dym Szaatana” skierowane do arcybiskupa Lefebvre'a miało stanowić naganę za jego artykuł opublikowany cztery tygodnie wcześniej? Zdecyduj sam, drogi czytelniku.

 

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/was-the-smoke-of-satan-sermon-aimed-at-abp-lefebvre/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przerwa