Z OSTATNIEJ CHWILI: Rosja wypisała się z „poświęcenia” 25 marca
17 marca 2022
Tłumaczenie polskie za:
https://akacatholic.com/breaking-russia-signed-off-on-march-25-consecration/
Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)
Formatowanie tekstu nieznacznie zmienione
15 marca katolickie media społecznościowe eksplodowały, gdy wielka wiadomość rozeszła się lotem błyskawicy…
Na przykład pojawił się nagłówek na stronie internetowej „nowego” Centrum Fatimy (patrz zrzut ekranu powyżej):
NAJŚWIEŻSZE WIEŚCI! Papież Franciszek poświęci Rosję… 25 marca
Wcześniej tego dnia Biuro Prasowe Stolicy Anty-apostolskiej wydało biuletyn, w którym stwierdzono:
W piątek 25 marca, podczas celebracji aktu pokuty, której przewodniczyć będzie o godz. 17.00 w Bazylice św. Piotra, papież Franciszek poświęci Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi. Tego samego aktu, tego samego dnia, dokona w Fatimie Jego Eminencja Kardynał Krajewski, jałmużnik apostolski, jako wysłannik Ojca Świętego.
Reakcja komentatorów katolickich była natychmiastowa, od niedowierzania po zawroty głowy. Jak ujął to jeden z popularnych teologów tradserwatywnych [oryg. tradservative] w swoim początkowym (później poprawionym) poście na Facebooku: „Nigdy nie sądziłem, że [Bergoglio] zrobi krok, na który żaden z jego poprzedników nigdy nie był skłonny”.
Prawdę mówiąc, bezceremonialne granie na papieskim [rzekomym] nosie w stronę Błogosławionej Dziewicy jest szanowaną rozrywką w salach okupowanego Rzymu. To jedna z niewielu rzeczy, które w tym nędznym miejscu uchodzą za tradycję.
Mówiąc dokładniej, jest to świętokradczy zwyczaj, który faktycznie poprzedza rewolucję soborową, ponieważ ani Pius XI, ani Pius XII nie uznali za konieczne spełnienia bardzo prostej prośby Boga Wszechmogącego o poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi.
– W 1952 r. Pius XII wydał list apostolski Carissimis Russiae Populis, w którym stwierdza:
…jak nie tak dawno w sposób szczególny poświęciliśmy cały świat Niepokalanemu Sercu Matki Bożej Dziewicy, tak teraz temu Niepokalanemu Sercu oddajemy i poświęcamy wszystkie ludy Rosji…
Chociaż niektórzy twierdzą, że spełniło to żądanie Matki Bożej, wydanie listu apostolskiego nie jest nawet bliskie aktowi kolegialnemu obejmującemu biskupów świata. Zauważa się też, że w tekście nie ma nawet wzmianki o Fatimie, tj. nic nie wskazuje na to, by ta konsekracja miała służyć jako próba spełnienia prośby.
– Jan XXIII uznał, że Trzecia Tajemnica Fatimska nie dotyczy jego czasów, mimo że Matka Boża upierała się, że jest inaczej. W swoim przemówieniu otwierającym Sobór Watykański II strzelił z armaty nawet do widzących z Fatimy, niejasno nazywając ich „prorokami zagłady”, oznaczenie które sprawia, że Matka Boża wygląda na tchórza.
– Paweł VI kontynuował to, czego Roncalli nie dokończył, ignorując również ostrzeżenia zawarte w Trzeciej Tajemnicy, gdy parł pełną parą z soborową rewolucją. Ma również zaszczyt być pierwszym z jego rodzaju, który publicznie paraduje z FAŁSZYWĄ s. Łucją. (Zobaczcie wspaniałą pracę śledczą podjętą przez dr Piotra Chojnowskiego.)
– Jan Paweł II dokonał szeregu poświęceń Niepokalanemu Sercu – w latach 1981, 1982 i 1984 – które nie spełniły skromnych wymagań prostej prośby Boga. Następnie wystawił w Asyżu dwie międzywyznaniowe obrzydliwości, jakby sugerując, że ma lepszy pomysł na osiągnięcie pokoju na świecie niż plan przedstawiony przez Matkę Bożą.
To także za czasów Wojtyły w 2000 roku okupanci Watykanu opublikowali wizję dołączoną do Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, wraz z absurdalną interpretacją, która w jej centrum umieściła byłego polskiego aktora.
– Benedykt XVI jako kardynał Ratzinger był ściśle zaangażowany we wspomniane oszustwo Trzeciej Tajemnicy. Jako człowiek za to odpowiedzialny nie zadał sobie nawet trudu, by dokonać nieadekwatnego poświęcenia Rosji.
Rozumiecie już chyba sytuację.
Ustaliwszy, że nadchodząca bergogliańska szarada jest tylko jednym z wielu haniebnych aktów braku szacunku dla Matki Bożej dokonywanych przez ludzi wątpliwej wiary, niedawne ogłoszenie Biura Prasowego Stolicy Anty-apostolskiej rodzi szereg pytań. To jest zdecydowanie ciekawszy aspekt proponowanej konsekracji.
Tego samego aktu, tego samego dnia, dokona w Fatimie Jego Eminencja Kardynał Krajewski, jałmużnik apostolski, jako wysłannik Ojca Świętego.
Po pierwsze, dlaczego proponowana konsekracja odbywa się nie tylko w Rzymie, ale także w Fatimie? Dlaczego tam?
Oczywiście Bergoglianie mają w zwyczaju przekonywać naiwnych i niedoinformowanych katolików, że zbliżająca się konsekracja Rosji i Ukrainy jest w jakiś sposób związana z prośbą wygłoszoną przez Matkę Bożą Fatimską. Nawet oni w to nie wierzą! Orkiestratorzy tej kpiny doskonale wiedzą, że nie ma między nimi [planowanym „poświęceniem” a prośbą Matki Bożej] żadnego związku.
Innymi słowy, jest to chwyt marketingowy wymyślony przez zespół PR Jorge'a, tj. to wszystko jest częścią wysiłków fałszywego kościoła, aby wyglądać na katolicki, a nawet sprawić, że niektórzy tradserwatyści zemdleją.
Chociaż prawie każdy konserwatysta jest na tyle bystry, by rozpoznać, że proponowane wydarzenie 25 marca nawet nie zbliży się do spełnienia prośby Nieba, jest wśród nich spora część osób, które wydają się wierzyć, że Bergoglianie działają w dobrej wierze i szczerze chcą przebłagać naszego Pana i Jego Matkę.
Zalewają media społecznościowe wstydliwymi memami, gdzie beczą:
„Proszę, Ojcze Święty, poświęć Rosję zgodnie z poleceniem Matki Bożej!”
Jedno z bardziej oczywistych pytań, które niewielu wydaje się skłonnych zadać, dotyczy tego, czy przekarmiony heretyk w przebraniu papieża – człowiek, który publicznie sugerował, że Matka Boża oskarżyła Boga o kłamstwo – może skutecznie poświęcić cokolwiek Niepokalanemu Sercu Maryi.
Wszystko to powiedziawszy, dochodzimy teraz do najbardziej intrygującego aspektu tej historii:
Dlaczego twórcy nowego kościoła postanowili rekrutować kard. Krajewskiego? Dlaczego Fatimskiego zakończenia spektaklu nie poprowadzi José Ornelas Carvalho, biskup-rezydent Leiria-Fatima?
„Kardynał stoi wyżej, to mocniejszy przekaz! Beeee, beeee…”
OK, jeśli bardziej pożądane jest wysłanie kardynała do Fatimy, to dlaczego ze wszystkich ludzi wybrano Krajewskiego?
Podczas gdy nikt inny nie donosi tak wiele (o ile mi wiadomo), wybór tak zwanego „papieskiego jałmużnika” zapewnia przynajmniej mały wgląd w mroczne zakamarki diabolicznego bergogliańskiego umysłu.
Krajewski został sprofilowany w artykule z kwietnia 2020 r. w Crux, w którym czytamy:
Papieski jałmużnik to tradycyjne stanowisko w Watykanie, zajmujące się dawaniem jałmużny w diecezji papieskiej. Duża część jej dochodów pochodzi z rozpatrywania licznych próśb napływających z całego świata o błogosławieństwa papieskie. Rola jałmużnika zyskała nowe znaczenie za Franciszka, który wspierał wysiłki Krajewskiego, aby charytatywne wysiłki Watykanu były bardziej praktyczne i widoczne…
Macie to? Aby charytatywne wysiłki Watykanu były bardziej praktyczne i widoczne…
Jakże to wszystko całkowicie bergogliańskie! Innymi słowy, jak bardzo sprzeciwia się to autentycznemu duchowi katolickiemu!
Przypomnijcie sobie słowa Pana Naszego:
Ale gdy ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewica twoja, co prawica twoja czyni, aby jałmużna twoja była w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie.
(Mateusz 6:3-4)
Model Paparazzi Papa jest zbudowany na zupełnie innej platformie operacyjnej:
Ale gdy ty dajesz jałmużnę, zapraszasz bezdomnych na posiłek, całujesz stopy obcych, idziesz do spowiedzi, jeździsz kompaktowym samochodem, a nawet gdy robisz coś modnego, jak wizyta w lokalnym sklepie muzycznym późno w nocy, upewnij się, że członkowie mediów twoich i ich ekipy filmowe są obecni, aby lewica twoja, prawica twoja, i cały świat wiedział, jak pokorny jesteś.
(Bergoglio 6:66)
Historia w Crux opowiadana jest dalej:
Krajewski opowiadał [redaktorom] Crux o pomyśle zwrócenia się do prawie 250 członków papieskiej kaplicy o przekazanie ich pensji, gdy rozmyślał nad ideą, że akt miłosierdzia mógłby zastąpić Rzeczywistą Obecność w tym roku, kiedy tak wielu ludzi opuszcza Mszę z powodu lockdownów.
Ta kreatura, Krajewski, nie tylko pobiegł do mediów, aby zaraportować swoją prośbę o darowizny, wysyłając w ten sposób do członków papieskiej kaplicy wiadomość, że jest gotowy, aby media oczerniały tych, którzy nie chcą być wyłudzani, ale bluźnierczo zrównał Rzeczywistą Obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie do kosza pełnego gotówki. Czy przychodzi wam na myśl Judasz?
Tak myśli humanistyczna hierarchia w okupowanym Rzymie, zaczynając od Naczelnego Heretyka. Z tej perspektywy wybór Krajewskiego wydaje się mieć sens, ponieważ kracze jak i oni. Ale jest w tym coś więcej, znacznie więcej…
Na końcu moje Niepokalane Serce zatriumfuje, Ojciec Święty poświęci mi Rosję. Rosja się nawróci, a dla ludzkości nastanie okres pokoju. – Matka Boża przemawiająca do widzących w Fatimie, 13 lipca 1917 r.
Widzicie, jak każdy dobrze zaznajomiony z orędziem fatimskim wie, poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, o które prosi, jest przede wszystkim ukierunkowane na cele duchowe – nawrócenie tego narodu. Nie pomylcie się, to nawrócenie oznacza jedno i tylko jedno, uczynienie z Rosji narodu katolickiego w tradycyjnym rozumieniu.
Jeśli chodzi o doczesne konsekwencje konsekracji – obiecany okres pokoju – to następuje po owocach duchowych.
Nie trzeba dodawać, że szarlatani w Rzymie nie mają takiej wiary. Żyją w czysto doczesnym świecie, w którym nadprzyrodzone środki i cele nie mają większego znaczenia.
Wierni katolicy (jak regularni czytelnicy tej strony) wiedzą o tym, ale okupowany Watykan bardzo dobrze rozumie, jak ważne jest jako sprawa dyplomacji, aby wiedzieli o tym również rosyjscy przywódcy.
Włączenie Krajewskiego – prawdziwego działacza organizacji Nowego Porządku Świata, który kieruje watykańską naziemną kampanią wykorzenienia ubóstwa i głodu – ma na celu podkreślenie przekonania, że poświęcenie 25 marca jest czysto humanitarnym wysiłkiem, tj. chodzi tylko o jedzenie, schronienie, życie i ciało, nic więcej.
Mój poufny kontakt w Rzymie, osoba blisko związana z Watykańskim Sekretariatem Stanu, potwierdził, że dokładnie tego rodzaju zapewnienie zostało dostarczone władzom rosyjskim drogą dyplomatyczną na ponad tydzień przed ogłoszeniem proponowanej konsekracji. Właściwie dopiero po wyrażeniu zgody przez władze rosyjskie podjęto decyzję o kontynuowaniu tego przedsięwzięcia. Spodziewam się, że inne media katolickie wkrótce wydadzą podobne potwierdzenie (jeśli jeszcze tego nie zrobiły).
Każdy, kto zastanawia się, dlaczego watykański Sekretariat Stanu uznał za kluczowe uzyskanie zgody Rosji, dobrze zrobi, jeśli weźmie pod uwagę następujące uwagi Władimira Putina w filmie dokumentalnym o Ukrainie z 2019 r. (od 17:00):
Uważam, że Ukraińcy i Rosjanie to właściwie jeden naród. Cóż, tak naprawdę to jeden naród… Kiedy te ziemie, które są rdzeniem Ukrainy, zostały przyłączone do Rosji, były to tylko trzy regiony – obwód kijowski, region północny i południowy. Nikt nie uważał się za kogoś innego niż Rosjanina. Bo to było oparte na czym? Przynależności religijnej. Taka postawa… wszyscy byli prawosławni i uważali się za Rosjan. I nie chcieli być częścią katolickiego świata, dokąd byli ciągnięci przez Polskę.
https://rumble.com/vwywfq-revealing-ukraine.html?mref=93r5b&mc=1rfdi
Te słowa nie tylko dają doskonały wgląd w cele Putina, ale podkreślają kilka bardzo ważnych prawd:
Po pierwsze, pomysł, że Rosja została poświęcona, a jej nawrócenie już nastąpiło, jest jawnie absurdalny.
Po drugie i co najważniejsze, dopóki poświęcenie nie zostanie dokonane zgodnie z prośbą, konflikt jest nieunikniony i będzie trzeba płacić za to piekłem na ziemi.
Wreszcie knujący argentyński heretyk w Rzymie wraz z jego sztabem strategów dyplomatycznych nie kwalifikują się do tego w żaden sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz