poniedziałek, 13 września 2021

Post-katolicki Watykan do żydowskich rabinów: Stare Prawo Mojżeszowe jest „Drogą Zbawienia dla Żydów”

 

Post-katolicki Watykan do żydowskich rabinów: Stare Prawo Mojżeszowe jest „Drogą Zbawienia dla Żydów”

11 września 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2021/09/vatican-rabbis-old-law-salvation-for-jews/

Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)

„I nie ma w nikim innym zbawienia” (Dz 4,12) …

 

 


„Kardynał” Kurt Koch, czołowy ekumenista Watykanu

 

Jezuicki apostata Jorge Bergoglio („Papież Franciszek”) miał ostatnio kłopoty z władzami żydowskimi po tym, jak głosił Chrystusa nad Mojżeszem w swojej środowej katechezie z 11 sierpnia na temat Listu św. Pawła do Galatów. Niektórzy rabini w Izraelu i Stanach Zjednoczonych byli zaniepokojeni i wysłali listy do „papieża” z żądaniem wyjaśnień.

https://www.vatican.va/content/francesco/en/audiences/2021/documents/papa-francesco_20210811_udienza-generale.html

W końcu, czy Sobór Watykański II (1962-65) nie zastąpił – można by powiedzieć, przedawnił -nauczania św. Pawła? Dlaczego Franciszek nagle nauczał św. Pawła, a nie Vaticanum II? Jak wyjaśniliśmy w naszym oryginalnym poście, Żydzi po prostu złapali Franciszka na akcie uczenia jednej rzeczy swoich, a innej ich:

https://novusordowatch.org/2021/08/not-kosher-francis-in-trouble-with-jewish-authorities/ - tłumaczenie dostępne na tej stronie

Podczas gdy „kardynałowie” Walter Brandmüller i Raymond Burke po pięciu latach wciąż czekają, aż Bergoglio odpowie na ich prośbę o wyjaśnienia dotyczące nauczania jego adhortacji Amoris laetitia, „papież” nie chciał kazać władzom żydowskim czekać i szybko poinstruował swojego przywódcę zajmującego się stosunkami religijnymi z Żydami, „kardynała” Kurta Kocha, aby odpowiedział na listy rabinów. Poinformowaliśmy o tym w naszym kolejnym poście:

https://novusordowatch.org/2021/09/francis-answers-jewish-criticism-old-law/ - tłumaczenie dostępne na tej stronie

https://novusordowatch.org/2016/11/four-cardinals-francis-refuses-answer-amoris-laetitia/

W tym czasie zauważyliśmy: „To naprawdę godne ubolewania, że ​​nie opublikowano pełnego tekstu odpowiedzi Kocha, ale być może stanie się to w przyszłości”. Z przyjemnością informujemy, że tak się właśnie stało.

10 września Watykan udostępnił pełny tekst dwóch listów napisanych przez Kocha do różnych rabinów. Oba są w zasadzie identyczne w treści, więc jeśli przeczytałeś jeden, przeczytałeś oba. Każdy list składa się tylko z czterech akapitów, które wygodnie mieszczą się na jednej stronie, więc nie jest to dużo do przeczytania. Poniższe linki prowadzą do skanów w formacie PDF:

http://www.christianunity.va/content/dam/unitacristiani/Ebraismo/2021 09 03 Koch-Arussi.pdf

http://www.christianunity.va/content/dam/unitacristiani/Ebraismo/2021 09 03 Koch-Fox Sandmel.pdf

Co ważne, Koch zauważa, że ​​konsultował się z „papieżem” Franciszkiem przed sformułowaniem swojej odpowiedzi, więc jasne jest, że ten tekst jest całkowicie zgodny z myśleniem Bergoglio. Ma to sens tylko zważywszy, że całe zamieszanie dotyczyło tego, co sam Franciszek powiedział i miał na myśli podczas audiencji 11 sierpnia 2021 r., kiedy powiedział: „Prawo jednak nie daje życia, nie daje spełnienia obietnicy, ponieważ nie jest w stanie jej spełnić”.

Niektóre witryny z wiadomościami opisały ten najnowszy rozwój wydarzeń:

https://www.catholicnewsagency.com/news/248946/vatican-cardinal-reassures-jewish-leaders-over-pope-francis-comments-on-torah

https://www.reuters.com/world/europe/vatican-rejects-israeli-criticism-over-pope-comments-jewish-law-2021-09-10/

Nie ma potrzeby komentowania wszystkiego, co napisał Koch. Zamiast tego po prostu zwrócimy uwagę na najbardziej rażące linie, którymi są:

Wyrażenie „Prawo nie daje życia, nie daje spełnienia obietnicy” nie powinno być ekstrapolowane z jego kontekstu, ale musi być rozpatrywane w ogólnych ramach teologii Pawłowej. Niezmiennym chrześcijańskim przekonaniem jest to, że Jezus Chrystus jest nową drogą zbawienia. Nie oznacza to jednak, że Tora jest umniejszana lub nie jest już uznawana za „drogę zbawienia dla Żydów”...

W swojej katechezie Ojciec Święty nie wspomina o współczesnym judaizmie; przemówienie jest refleksją nad teologią pawłową w kontekście historycznym danej epoki. Fakt, że Tora jest kluczowa dla współczesnego judaizmu, nie jest w żaden sposób kwestionowany.

(Kurt Koch, List do rabina Rassona Arussiego, 3 września 2021)

http://www.christianunity.va/content/dam/unitacristiani/Ebraismo/2021 09 03 Koch-Arussi.pdf

Po pierwsze, należy zakwestionować wyrażony tu nieznośny subiektywizm. Koch zachowuje się tak, jakby Boskie Objawienie Jezusa Chrystusa było jedynie „przekonaniem chrześcijańskim”, a nie obiektywną, daną przez Boga Prawdą z góry, która była powszechnie ważna od momentu jej promulgacji i tak pozostanie na zawsze, zgodnie z którą wszyscy, łącznie ze współczesnymi Żydami muszą się nawrócić, jeśli chcą być zbawieni: „Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony ; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16:16).

Po drugie, „wyjaśnienie” Kocha nie ma większego sensu. Albo Prawo Mojżeszowe (Stare Przymierze) daje albo nie daje życia w obecnej dyspensacji (Nowe Przymierze). To, że Koch wskazuje, że „Ojciec Święty nie wspomina o współczesnym judaizmie”, jest szczerze idiotyczne. Jeśli bowiem Stare Przymierze nie było zdolne do dawania życia, kiedy św. Paweł nauczał Galatów w pierwszym wieku, to oczywiście nie jest też zdolne do dawania życia dzisiaj, dwa tysiące lat później. A dlaczego miałoby dawać? Zostało ono w końcu zastąpione przez Nowe Przymierze: „mówiąc zaś: "nowe" - przedawnił poprzednie. Lecz co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia” (Hbr 8:13); „…znosi pierwsze, aby ustanowić drugie” (Hbr 10:9).

Jeśli Koch myśli inaczej, być może potrafi wyjaśnić i wykazać, w którym momencie Stare Przymierze zostało wskrzeszone i napełnione życiem w odpowiednim czasie, aby „nowoczesny judaizm” miał ważne „równoległe przymierze”, że tak powiem, z Bogiem. Bo w istocie to właśnie sugeruje główny ekumenista Watykanu, nawet jeśli jego słowa dopuszczają więcej niż jedną interpretację: „… Nie oznacza to jednak, że Tora jest umniejszana lub nie jest już uznawana za „drogę zbawienia dla Żydów””.

Czyli dzisiejsi Żydzi mają odrębną „drogę zbawienia”, która jest tylko ich? Czy on zwariował?! Kiedy nasz Błogosławiony Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus powiedział swoim uczniom po Ostatniej Wieczerzy: „Jam jest droga, i prawda, i życie. Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (J 14,6), czyż nie wypowiadał absolutnej, wiecznie aktualnej prawdy, ale raczej wypowiadał niewyraźne stwierdzenie „w kontekście historycznym danej epoki”? Wygląda na to, że św. Piotr również nie brał pod uwagę „kontekstu historycznego”, kiedy śmiało proklamował przed odstępczym żydowskim arcykapłanem o Jezusie Chrystusie: „I nie ma w nikim innym zbawienia. Nie ma bowiem innego imienia pod niebem, danego ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni” (Dz 4,12).

Uwierzenie dzisiejszym Żydom, że przestrzeganie Starego Przymierza może przynieść im wieczne zbawienie, jest nie tylko kolosalną bluźnierczą obrazą wobec Boga Wszechmogącego, ale także wielką krzywdą dla żydowskich dusz, które nasz Błogosławiony Pan i Zbawiciel odkupił nie mniej niż resztę ludzkości. Chrystus umarł również za nich i nie ma niczego, co wolałby widzieć, niż te dusze obficie czerpiące ze źródła zbawienia, które to z taką miłością dla nich nabył (por. Iz 12,3), aby korzystając z Jego niezliczonych łask i błogosławieństwa, osiągnęli wieczną szczęśliwość: „Bo miłosierdzia żądałem, a nie ofiary, i znajomości Boga więcej niż całopalenia” (Oz 6:6). Zamiast tego Bergoglio Club z radością utwierdza Żydów w ich ślepocie!

https://novusordowatch.org/2020/04/good-friday-plea-conversion-of-jews/

Stare Prawo nie ma żadnego innego ostatecznego celu, jak tylko wskazać na Jezusa Chrystusa, jak św. Paweł naucza do Galatów: „Lecz zanim przyszła wiara, byliśmy zamknięci pod strażą Zakonu dla tej wiary, która miała być objawiona. Tak więc Zakon był wychowawcą naszym w Chrystusie, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni. Skoro jednak przyszła wiara, już nie jesteśmy pod wychowawcą” (Ga 3,23-25).

To jest prawda absolutna. To nie jest „teologia pawłowa w kontekście historycznym danej epoki”, to jest mowa samego Boga! Chociaż Bóg posłużył się ludzkimi autorami do skomponowania Pisma Świętego, natchnął ich w taki sposób, aby gwarantowali, że zrozumieją i nie napiszą niczego poza prawdą, którą chciał, żeby napisali:

Albowiem On sam tak ich Swą nadprzyrodzoną mocą pobudził i poruszył do pisania, tak piszącym towarzyszył, że to wszystko i to tylko, co w ten sposób polecił, i dobrze rozumem pojęli i wiernie napisać chcieli, i właściwie z nieomylną prawdą wyrazili; w przeciwnym razie sam Bóg nie byłby Autorem całego Pisma Świętego.

Takie było nauczanie Ojców, które zawsze uważali za rzecz pewną.

(Papież Leon XIII, Encyklika Providentissimus Deus, n. 20)

http://rodzinakatolicka.pl/leon-xiii-providentissimus-deus-o-studiach-pisma-swietego/

Na koniec Koch zwraca uwagę: „Fakt, że Tora ma kluczowe znaczenie dla współczesnego judaizmu, nie jest w żaden sposób kwestionowany”. To kolejny głupi komentarz. Oczywiście nie o to pytali i narzekali rabini. Byli zmartwieni, że Franciszek, idąc za św. Pawłem, mówił, że Tora ustąpiła prawu Ewangelii w Chrystusie. W przeciwieństwie do Watykanu, ci rabini podchodzą do tego z punktu widzenia obiektywnej prawdy. Rozumieją: albo Ewangelia zastąpiła Stare Prawo, albo nie. Ta historyczno-relatywistyczna gadanina o historycznym kontekście minionej epoki na nic nie odpowiada.

Powinniśmy być może również zwrócić uwagę, że głoszenie Chrystusa w relacjach ewangelicznych dotyczyło prawie wyłącznie Żydów. Tylko w bardzo rzadkich przypadkach przemawiał do pogan (np. zob. Mt 8:5-12; 15:22-28). Jest to znaczące, ponieważ Nasz Błogosławiony Pan stale podkreślał, że nie ma zbawienia poza Nim (np. Mt 7:21; J 3:5,14-18), więc to jest coś, co powiedział przede wszystkim Żydom, których prawdziwym Królem i Mesjaszem On jest (por. Mt 2,2; Mk 15,2; Łk 23,38)! „Niech tedy z wszelką pewnością wie cały dom izraelski, że go i Panem i Chrystusem uczynił Bóg, tego Jezusa, któregoście wy ukrzyżowali” (Dz 2,36).

Więc teraz wiemy, jak to Watykan jest „świadkiem Ewangelii”. Ta relatywistyczna dwumowa musi być tym, co Franciszek ma na myśli, gdy zachwala „odwagę, by głosić wszystkim nowość Ewangelii Jezusa z ufnością (z parrezją) w każdym czasie i w każdym miejscu” (Audiencja generalna, 22 maja 2013 r.).

https://www.vaticannews.va/en/pope/news/2021-02/the-pope-to-focolari-witness-to-the-gospel-through-dialogue-and.html

https://www.vatican.va/content/francesco/en/audiences/2013/documents/papa-francesco_20130522_udienza-generale.html

W 2018 roku „Bp.” Robert Barron wywołał falę, kiedy powiedział Benowi Shapiro, ortodoksyjnemu Żydowi, że Jezus Chrystus jest jedynie „uprzywilejowaną drogą do zbawienia”. Jeśli porównamy to ze stwierdzeniem „kardynała” Kocha, okazuje się, że Watykan nawet nie nalega na uprzywilejowaną część. Musimy wywnioskować, że dla nich Chrystus jest tylko jedną z wielu dróg zbawienia — być może tą, w którą wierzą i którą głoszą (mrugnięcie okiem), ale z pewnością nie jedyną.

https://novusordowatch.org/2018/12/robert-barron-ben-shapiro-no-need-to-become-catholic/

Kontrast z Boskim Objawieniem nie mógłby być bardziej oczywisty:

I rzekł im: Idąc na cały świat, opowiadajcie ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. (Mk 16:15-16)

Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby wszelki, kto wierzy weń, nie zginął, ale miał życie wieczne. (J 3,16)

Przeto wam powiedziałem, że pomrzecie w grzechach waszych; bo jeśli nie uwierzycie, żem ja jest, pomrzecie w grzechu waszym. (J 8,24)

Jam jest droga, i prawda, i życie. Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. (J 14,6)

Ten jest kamień, który został odrzucony przez was budujących, który stał się kamieniem węgielnym; i nie ma w nikim innym zbawienia. Nie ma bowiem innego imienia pod niebem, danego ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni. (Dzieje Apostolskie 4:11-12)

W XV wieku kościelny sobór florencki był również dość jasny w kwestii tej „alternatywnej drogi do zbawienia”, którą rzekomo mieli Żydzi:

[Sobór ten] mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt – jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew – nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.

(Sobór Florencki, Bulla Cantate Domino; Denz. 714.)

http://rodzinakatolicka.pl/eugeniusz-iv-cantate-domino-bulla-unii-z-koptami/

Niektórzy teolodzy Novus Ordo, nie mogąc ukryć oczywistej niezgodności między tym dogmatycznym stwierdzeniem a ekumeniczno-międzyreligijnymi śmieciami wysuniętymi przez Sobór Watykański II, argumentują, że Sobór Florencki pomylił się! Rozważając, czy Vaticanum II odwrócił nauczanie Soboru Florenckiego, „Mgr.” Thomas Guarino pisze:

Tutaj zgadzam się z [o.] Francisem A. Sullivanem, który z różnych powodów mówi o „bardzo ograniczonym autorytecie doktrynalnym” dekretu florenckiego, który w rzeczywistości był dekretem o zjednoczeniu i instrukcją dla Kościoła koptyjskiego. Chociaż formalnie należy do soboru ekumenicznego, stwierdzenie to, zauważa Sullivan, nie jest ani zdefiniowanym, ani dogmatycznym nauczaniem. W przypadku Florencji można więc mówić o jej rażącej nieciągłości z nauczaniem Vaticanum II – ale nie o odwróceniu doktrynalnego punktu zwrotnego, o permutatio fidei [zmianie wiary].

(Thomas G. Guarino, The Disputed Teachings of Vatican II: Continuity and Reversal in Catholic Doctrine [Grand Rapids, MI: William B. Eerdmans, 2018], s. 117; kursywa dodana.)

Och, proklamacja Florencka nie jest „ani zdefiniowanym, ani dogmatycznym nauczaniem” – naprawdę? Nie tak mówi przedsoborowy podręcznik teologii dogmatycznej Sacrae Theologiae Summa (imprimatur 1955), który mówi o „definicji Soboru Florenckiego” (w ks. Joachim Salaverri, On the Church of Christ, n. 1103; kursywa zmieniona).

https://novusordowatch.org/2016/08/sacrae-theologiae-summa-dogmatic-theology/

Tak więc, biorąc pod uwagę, że Bergoglio lubi mówić o „Kościele, który wychodzi naprzód”, z kerygmatem i wszystkim innym, dlaczego Watykan nie próbuje nawracać Żydów – z miłością, cierpliwością i miłosierdziem, a nie pod presją lub z nieżyczliwością – używając ich własnych Pism? Dlaczego nie ma misji dla Żydów? (Cóż, wiemy dlaczego.) Na przykład drugi rozdział Księgi Mądrości jest jednym z najjaśniejszych proroctw mesjańskich:

Zasadźmy się tedy na sprawiedliwego, gdyż nam jest niepożyteczny i przeciwny jest dziełom naszym, i wypomina nam grzechy przeciw prawu, i rozgłasza przeciw nam grzechy życia naszego. Chwali się, że ma znajomość Boga, i nazywa się synem Bożym. Stał się nam oskarżeniem myśli naszych. Ciężko nam nawet nań patrzeć, gdyż niepodobne jest życie jego do innych i odmienne są drogi jego. Za lichotę poczytani jesteśmy od niego, strzeże się dróg naszych jak plugastwa i woli koniec sprawiedliwych, a chlubi się, iż Boga ma za ojca. Zobaczmy tedy, czy mowy jego są prawdziwe, i doświadczmy, co nań potem przyjdzie, a dowiemy się, jaki będzie koniec jego. Bo jeśli prawdziwie jest synem Bożym, obroni go i wybawi go z rąk przeciwników. Potwarzą i mękami wybadajmy go, aby poznać skromność jego i doświadczyć cierpliwości jego. Skażmy go na śmierć co najsromotniejszą, będzie bowiem nań wzgląd według mów jego. Tak myśleli, lecz pobłądzili, zaślepiła ich bowiem złość ich. I nie poznali tajemnic Bożych, ani się nie spodziewali zapłaty sprawiedliwości, ani nie sądzili, że dusze święte otrzymają chwałę. Gdyż Bóg stworzył człowieka nieśmiertelnym i uczynił go na wyobrażenie podobieństwa swego. Lecz przez nienawiść diabła weszła śmierć na okrąg ziemi; a naśladują go ci, którzy stoją po stronie jego.

(Mądrości 2:12-25)

https://www.vaticannews.va/en/pope/news/2019-06/pope-in-naples-dialogue-and-welcome-for-mediterranean-of-peace.html

https://novusordowatch.org/2018/11/benedict16-no-mission-to-jews-just-dialogue/

Zamiast tego Bergoglio Club wydaje antykatolicki dokument o judaizmie, a sam „kardynał” Koch świętuje Chanukę z Żydami w Watykanie. Obchodzenie dziś starotestamentowego święta Chanuka po przyjściu Chrystusa Zbawiciela i ustanowieniu nowej dyspensacji jest bluźnierstwem!

https://novusordowatch.org/2015/12/the-kosher-church/ - tłumaczenie dostępne na tej stronie

https://novusordowatch.org/2017/12/jewish-hanukkah-celebrated-at-vatican/

Dzisiejszy post-katolicki Watykan głosi wielką herezję indyferentyzmu, zgodnie z którą nie ma znaczenia, jaką religię się wyznaje, bo wszystkie one dają dostęp do zbawienia wiecznego. Zostało to kategorycznie potępione przez papieża Grzegorza XVI:

Teraz przejdźmy do innej przyczyny wielu nieszczęść, które wraz z Naszym żalem dotykają Kościół to jest do indyferentyzmu, czyli przewrotnej opinii bezbożnych, wszędzie podstępnie rozpowszechnianej, że w każdej religii można dostąpić wiecznego zbawienia duszy, jeśli się uczciwie i obyczajnie żyje. W tak oczywistej sprawie, jesteście w stanie z łatwością uchronić powierzony Wam lud od tego najbardziej zgubnego błędu. Kiedy bowiem apostoł przestrzega, że, „jeden jest Bóg, jedna Wiara, jeden Chrzest” (Ef 4, 5), niechże drżą z bojaźni wszyscy, którzy z jakiejkolwiek religii spodziewają się fałszywie otwartego przystępu do błogosławionej wieczności i niech szczerze rozważą według świadectwa Zbawiciela, że „są przeciw Chrystusowi, bo z Chrystusem nie są, i że rozpraszają nieszczęśliwie, bo z nim nie gromadzą” (Łk 11, 23), dlatego „niezawodnie na wieki zaginą, jeśli katolickiej wiary wyznawać i jej całkowicie i bez naruszenia zachowywać nie będą” [Credo Atanazjańskie].

(Papież Grzegorz XVI, Encyklika Mirari vos, n. 13)

https://pelagiusasturiensis.wordpress.com/grzegorz-xvi-mirari-vos-tekst-polski/

Indyferentyzm (obojętność religijna) to anty-ewangelia, która pozwala „papieżowi” całować muzułmański Koran i Matce Teresie pomagać hindusom stawać się lepszymi hinduistami a nie dobrymi katolikami. Wysyła niezliczone dusze do piekła, kierując je na „szeroką drogę” i blokując bramę Nieba (por. Mt 7,13)! Jest to to, co papież Pius XI potępił jako „błędne zapatrywanie, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, o ile, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania” (Encyklika Mortalium animos, 2).

https://novusordowatch.org/2018/03/john-paul2-kissed-muslim-koran/

https://www.traditioninaction.org/Questions/B218_MotherTeresa-Letter.html

https://pelagiusasturiensis.wordpress.com/mortalium-animos-pius-xi-tekst-polski/

To św. Jan Ewangelista, umiłowany uczeń, zapytał: „Kto jest kłamcą, czy nie ten, co przeczy, że Jezus jest Chrystusem?” — i odpowiedział: „Ten jest antychrystem, kto zaprzecza Ojca i Syna” (1 J 2,22).

Judasz zdradził naszego Pana za 30 srebrników (por. Mt 26:15).

Bergoglio i jego paczka apostatów robią to za darmo.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przerwa