Prefiguracja Najświętszej Eucharystii - bp. Donald J. Sanborn
14 marca 2021 r
Tytuł oryginału: Prefiguration of the Holy Eucharist, by Most Rev. Donald J. Sanborn
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=8f2QVbvC1pI
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen.
Ewangelia dzisiejszej Mszy to rozmnożenie chleba i ryb. Ten cud naszego Pana dokonuje się w połączeniu i jako potwierdzenie lekcji doktryny o Najświętszej Eucharystii. To jest szósty rozdział Ewangelii św. Jana. W rozdziale piątym znajduje się bardzo znana mowa o Najświętszej Eucharystii, w której wyraźnie stwierdza, że jest to Jego Ciało, Krew, Dusza i Bóstwo. Mówi, Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Nie ma wątpliwości, w rzeczywistości wielu jego uczniów, słysząc to, powiedziało, jak to może być prawdą, że dasz nam swoje ciało do jedzenia i krew do picia. Nasz Pan się nie wycofał. Nie powiedział, że to tylko reprezentacja. Nalegał, że to naprawdę Jego ciało i Jego krew do spożywania, możecie to przeczytać samemu w Ewangelii św. Jana. I wielu z jego uczniów odeszło. Ponieważ nie mogli znieść myśli o jedzeniu Jego ciała i piciu Jego krwi. Nie wiedzieli, co uczyni nasz Pan, to znaczy uczyni Jego Ciało i Krew pod postacią chleba i wina, pozbywając się całego tego horroru. Oni tego nie wiedzieli, ale brakowało im wiary i zaufania do naszego Pana. I wtedy zwrócił się do swoich apostołów i powiedział, czy wy też chcecie odejść, a święty Piotr powiedział, do kogo pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego.
Karmienie rzeszy następowało po tym i samo w sobie jest zapowiedzią świętej Eucharystii. Prefiguracja jest wydarzeniem lub rzeczą zwykle występującą w Starym Testamencie, ale mamy taką tutaj, w Nowym Testamencie i są inne, które reprezentują pewną rzeczywistość w życiu Chrystusa. To coś, co w taki czy inny sposób odnosi się do Chrystusa. Mojżesz jako prawodawca starego prawa jest zapowiedzią Chrystusa jako prawodawcy Nowego Prawa. Przeprawa przez Morze Czerwone jest zapowiedzią chrztu. Wypalenie prawa na kamiennych tablicach na górze Synaj jest zapowiedzią nadejścia Ducha Świętego w postaci języków ognia, aby wypalić nowe prawo w sercach ludzi. Św. Hieronim powiedział, że każde ważne wydarzenie i każda osoba w Starym Testamencie jest prefiguracją jakiegoś wydarzenia lub osoby z Nowego Testamentu.
Zbliżając się do Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku, będziemy przeżywać całą mękę i śmierć Chrystusa. Wszystkie te ceremonie były wyszukanymi ceremoniami Wielkiego Tygodnia lub rodzajem dramatu, można powiedzieć, liturgicznego przedstawienia Męki i śmierci Chrystusa oraz Jego późniejszego zmartwychwstania. Częścią tego jest ustanowienie świętej Eucharystii, którą obchodzimy w Wielki Czwartek. Warto przyjrzeć się różnym zapowiedziom tego świętego sakramentu w Starym Testamencie.
Św. Tomasz mówi, że w Świętej Eucharystii należy wziąć pod uwagę trzy kwestie. Jednym z nich jest rodzaj lub czasami mówimy, postać chleba i wina. Po drugie to prawdziwe ciało naszego Pana Jezusa Chrystusa, a po trzecie efekt sakramentu. Zobaczymy każdą z tych rzeczy w prefiguracjach.
Zapowiedzią rodzaju lub postaci, które jest lepszym określeniem, chleba i wina jest ofiara Melchizedeka. Melchizedek jest kapłanem, który pojawia się bardzo nagle i tajemniczo w Księdze Rodzaju i spotyka Abrahama podczas jego podróży. Teolodzy nie są nawet pewni, kim on jest. W każdym razie są w nim dwa ważne aspekty. Po pierwsze, nie jest z kapłaństwa Aarona i muszę to wyjaśnić. Bratem Mojżesza był Aaron. Mojżesz był z plemienia Lewiego, jednego z dwunastu synów Jakuba. Zatem jego brat Aaron również pochodził z pokolenia Lewiego. Jego brat Aaron został namaszczony na pierwszego kapłana Starego Testamentu. Wszyscy jego potomkowie, przez sam fakt urodzenia się z jego linii, byli urodzonymi kapłanami. Więc byli kapłanami z urodzenia w Starym Testamencie i byli z plemienia Lewiego zajmowali się świątynią, składali ofiary itp. Nie mogli posiadać ziemi, byli utrzymywani przez 10 procent od innych plemion, stąd termin dziesięcina, dziesięcina oznacza 10 procent. Inne plemiona musiały przekazywać 10% swoich dochodów plemieniu Lewiego, ponieważ opiekowało się świątynią i nie miało ziemi.
Melchizedek nie był częścią kapłaństwa Aarona, które wywodziło się od niego. To kapłaństwo, jak powiedziałem o Aaronie, zostało nabyte z urodzenia. Ale kapłaństwo naszego Pana nie będzie z urodzenia, ale z Jego boskości ponieważ nasz Pan pochodził z plemienia Judy i rodu Dawida, który jest linią królewską. Juda będzie rządzić, zgodnie z tym, co Jakub powiedział swoim dwunastu synom, gdy leżał na łożu śmierci, i można to przeczytać w rozdziale 49 Księgi Rodzaju. Tak więc Chrystus nie należał do plemienia Lewiego, nie był z rodu kapłańskiego, był jednak kapłanem, ponieważ był zarówno Bogiem, jak i człowiekiem, a zatem doskonałym pośrednikiem między nimi. Kapłan z definicji jest pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. Nie można nawet pomyśleć ani wyobrazić sobie większego pośrednika niż kogoś, kto jest zarówno Bogiem, jak i człowiekiem. I w ten sposób jest jak Melchizedek, Jjego kapłaństwo nie pochodzi z linii cielesnej. Takie jest znaczenie wersetu Psalmu odnoszącego się do naszego Pana, Psalmu 109, pierwszego Psalmu Nieszporów Niedzielnych: Tyś Kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka. Nasz Pan jest z porządku Melchizedeka, a nie z porządku Aarona.
Innym ważnym aspektem Melchizedeka jest to, że ofiarował chleb i wino w ofierze i jest to oczywista prefiguracja postaci chleba i wina podczas świętej Eucharystii. Osoba naszego Pana Jezusa Chrystusa, to znaczy Ciało, Krew, Dusza i Bóstwo Chrystusa, która jest rzeczywistością Świętej Eucharystii, która jest drugą rzeczą, o której wspomina św. Tomasz, jest zapowiedzią wszystkich ofiar Starego Prawa. Kapłani żydowscy składali ofiary rano i wieczorem. Ofiary w świątyni zwykle polegają na rzezi zwierząt. Wszystko to zostało przepisane przez Boga w Prawie Mojżeszowym. To wszystko są prefiguracje rzeczywistości Ciała Chrystusa w Najświętszej Eucharystii.
Potem była jeszcze jedna ofiara i to najważniejsza ze wszystkich ofiar Starego Testamentu, jaką była ofiara paschalna. Jest szczególnie zapowiedzią osoby Chrystusa, Ciała Chrystusa w Najświętszej Eucharystii. Bez wątpienia znacie te wydarzenia, po wielu plagach zesłanych na Egipt by Hebrajczycy zostali uwolnieni z niewoli Egipcjan, Faraon wciąż był nieubłagany się w swojej decyzji o trzymaniu Hebrajczyków w niewoli. W ten sposób Bóg postanowił zesłać ostatnią plagę, którą było zabicie pierworodnych ze wszystkich egipskich rodzin, w tym pierworodnych ze zwierząt. Ręka Boga jest bardzo surowa, kiedy uderza i nie ma co do tego błędu. Hebrajczycy zostali pouczeni w nocy, że anioł śmierci ma uderzyć, że powinni wziąć baranka, złożyć w ofierze, upiec i zjeść. Jego krew miała być namalowana na drzwiach domów hebrajskich jako ochrona przed śmiercią, która miała nawiedzić domy egipskie. Zapowiedź jest jasna, przez krew Baranka Bożego jesteśmy uwolnieni od wyroku śmierci wiecznej.
Ale figura nie kończy się na tym. Postać Eucharystii jest wyrażona w przaśnym chlebie, który mieli spożywać z barankiem paschalnym. Fakt, że polecono im jeść baranka, jest symbolem tego, że my w Nowym Testamencie będziemy spożywać ciało Chrystusa, prawdziwe ciało Chrystusa, naszego Baranka ofiarnego. Dlatego kapłan odwraca się i podczas Mszy św. i odmawia Baranek Boży, zwraca się do was ze świętą Eucharystią i mówi: oto Baranek Boży, oto Ten, który gładzi grzechy świata. Ze względu na baranka paschalnego w Starym Testamencie Chrystus jest prawdziwym Barankiem Bożym. Nie jest figurą. On jest prawdziwy. Ale zauważcie, że zjadają ciało baranka.
Mojżesz nakazał im także jeść gorzkie zioła. To symbol pokuty, którą musimy czynić przed przyjęciem Eucharystii. Przaśny chleb był dla Hebrajczyków także symbolem czystości serca, kolejnym usposobieniem, które musimy mieć, aby otrzymać świętą Eucharystię. Zaczyn uważany był przez Żydów za symbol zepsucia. Przaśny chleb uważany był za symbol czystości. Dlatego nakazano chleb przaśny i dlatego Kościół Katolicki używa chleba przaśnego do świętej Eucharystii. Nie ma w nim drożdży. Na obrządkach wschodnich używają chleba na zakwasie i to nie jest złe ani niwłaściwe, Kościół zawsze na to zezwalał. Ale przaśny chleb jest znacznie lepszym symbolem świętej Eucharystii niż chleb na zakwasie.
Rozumiejąc te rzeczy, zrozumiemy list z Niedzieli Wielkanocnej. Oto krótki list na Niedzielę Wielkanocną: Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. W tym sensie, pozbądźcie się zepsucia, pozbądźcie się grzechu, nawyków grzechu byście byli czyści i i o dobrej moralności. Kontynuuje: Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Nasz baranek ofiarny, Pascha jest ofiarowana. On jest nową paschą, nie jest już figurą. Kontynuuje: Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy.. To koniec listu i to mówi wszystko.
Hebrajczykom polecono również jeść baranka paschalnego z przepasanymi biodrami, co wskazuje na chrześcijańską czujność wobec grzechu, z butami na nogach wskazującymi, że musimy iść drogą przykazań, i z laskami w rękach, wskazując, że nie wolno im dbać o to życie, ale podróżować do miasta niebieskiego. Żydzi nadal obchodzą wszystkie te obrzędy w dniu Paschy, do dziś świętują wszystkie te obrzędy. Wciąż szukają mesjasza, który ma nadejść, mesjasza, który wypełni wszystkie te prefiguracje, ale jak powiedział biskup Sheen, są jak ludzie czekający na peronie, szukający pociągu, który przyjechał 2000 lat temu.
Nie jest więc przypadkiem, że święta Eucharystia została ustanowiona w przeddzień Paschy, upamiętnienia wyzwolenia Hebrajczyków z niewoli Egipcjan, że nasz Pan został złożony w ofierze podczas samej Paschy. Nawiasem mówiąc, właśnie dlatego pociemnienie słońca podczas ukrzyżowania nie mogło być zaćmieniem, ponieważ była pełnia księżyca. Pascha zawsze przypadała czternastego dnia księżyca, czternastego dnia Nisan, a każdy, kto wie cokolwiek o fazach księżyca, czternastym dnia miesiąca księżycowego jest pełnia księżyca. Więc była pełnia księżyca, nie można mieć zaćmienia słońca podczas pełni księżyca, zaćmienie słońca można mieć tylko podczas nowiu. Ale moderniści mówią, och, to tylko zaćmienie słońca. Więc to nie przypadek, że miało to miejsce w tamtym czasie.
Gdy nasz Pan wisiał krwawiąc na krzyżu, kapłani w świątyni składali w ofierze Baranki paschalne. A gdzie trzymali te baranki paschalne, zanim zostały złożone w ofierze? W Betanii, tam gdzie nasz Pan przebywał tuż przed udaniem się do Jerozolimy na mękę. A w którym dniu przynoszono baranki paschalne? W Niedzielę Palmową. Przywieźli baranki paschalne z Betanii do Jerozolimy tego samego dnia, w którym nasz błogosławiony Pan wszedł do Jerozolimy. Więc cała symbolika tam jest. Dlatego święty Paweł powiedział: Chrystus to nasza ofiara paschalna. On jest Barankiem, który jest składany w ofierze. W tej świątyni, w której składane są ofiary z jagniąt, była przechowywana Arka Przymierza, za Arką Przymierza była manna, symbolizując ponownie przyszłą świętą Eucharystię, między innymi rzeczami jak laska Mojżesza, dzięki której dokonał tak wielu cudów.
Co oddzielało Arkę Przymierza, która była najświętszym z najświętszych miejscem? Arka Przymierza jest symbolem obecności Boga z Jego wybranym ludem i Jego ochrony. Była tam zasłona, która oddzielała ją od reszty budynku, w którym znajdowało się miejsce najświętsze. Ta zasłona miała siedem cali grubości. Była purpurowy i złota. I właśnie ona rozdarła się, gdy nasz Pan umarł na krzyżu. Rozdarła się, gdy umarł na krzyżu jako symbol końca Starego Testamentu. Koniec wybrania przez ciało i początek wybrania przez Ducha. Żydzi nie byli już narodem wybranym, Jego Kościołem. Ci, którzy są ochrzczeni, ci, którzy wierzą, ci, którzy są członkami jego powszechnego kościoła, teraz są wybranymi, oni są Nowym Jeruzalem. Święty Paweł nawiązuje do tego wszystkiego w dzisiejszym liście.
Ofiara paschalna jest również zapowiedzią świętej Eucharystii i jej skutków, co jest trzecią rzeczą, o której wspomina św. Tomasz. Zniewolenie Hebrajczyków przez Egipt przedstawia diabelskie zniewolenie rasy ludzkiej. Dzięki krwi baranka Hebrajczycy zostają uwolnieni od śmierci, a z powodu plagi śmierci, która spadła na Egipcjan, uwolnieni są od niewoli, mogą opuścić Egipt, ponieważ w końcu faraon mówi, żeby ich wypuścić. A lud podąża w kierunku Morza Czerwonego, którego cudowne przekroczenie jest zapowiedzią sakramentu chrztu. Z tego powodu woda chrzcielna jest poświęcona w Wielką Sobotę. Tak jak Hebrajczycy uciekli z Egiptu, przechodząc przez wody Morza Czerwonego, tak my uciekamy z niewoli diabła, przechodząc przez chrzest. Tak jak armia egipska została zniszczona przez te wody, tak samo grzech pierworodny został zniszczony przez wody chrztu, których skuteczność pochodzi od krwi Chrystusa.
Żydzi nie przeszli bezpośrednio do Ziemi Obiecanej, ale raczej na pustynię, pustynię Synaj, pustynię po dziś dzień. To symbol życia pokutnego, które musimy prowadzić w tym życiu, które jest pełne pokus i niebezpieczeństw. Nie idziemy bezpośrednio do nieba. Nosimy ze sobą chrzest przez nasze umartwienia i codzienne noszenie krzyża oraz naśladowanie Chrystusa z krzyżami na plecach. Wielu Żydów zginęło, wielu straciło nadzieję i uciekło do pogaństwa i zostało za to zabitych przez Boga. Jednak w trakcie ich podróży Bóg zesłał mannę z nieba. Ta manna oznacza skutek świętej Eucharystii, to jest pokarm dla duszy. Tak jak człowiek karmi ciało, tak i święta Eucharystia karmi twoją duszę, podtrzymuje cię duchowo, podtrzymuje cnoty, podtrzymuje wiarę, tak jak orzeźwia cię jedzenie. Dlatego powinniście mieć głębokie nabożeństwo nie tylko do Najświętszego Sakramentu, jaki jest w tym tabernakulum, ale także do godnego przyjmowania Najświętszego Sakramentu Eucharystii.
Werset przy błogosławieństwie Najświętszego Sakramentu: Panem de caelo praestitisti eis.., który jest cytatem ze Starego Testamentu. Panie, dałeś nam chleb z nieba Zawierający w sobie wszelką słodycz. Odnosi się to do manny na pustyni jako zapowiedzi świętej Eucharystii, która jest prawdziwym chlebem z nieba. Słynny hymn św. Tomasza z Akwinu Panis angelicus - chleb aniołów staje się chlebem ludzi, fit panis hominum.
W Starym Testamencie są jeszcze inne prefiguracje. Drzewo życia w ogrodzie Eden jest prefiguracją, ponieważ święta Eucharystia jest owocem drzewa krzyża. Arka Przymierza, w której przechowywana była manna, jest prefiguracją naszych tabernakulum, w których przechowywany jest Najświętszy Sakrament. Chleby pokładne, które były bochenkami chleba, które były odkładane w świątyni tylko do użytku kapłanów, były błogosławionym chlebem, one również są prefiguracjami, a także chleb Eliasza, który dał mu siłę jest zapowiedzią świętej Eucharystii.
Jednak pomimo tych wszystkich znaków Świętej Eucharystii w Starym Testamencie, nikt nigdy nie mógł z nich wywnioskować, że Bóg da nam swoje ciało do jedzenia i swoją krew do picia w tym najwspanialszym sakramencie. Istoty ludzkie nigdy nie wyobrażały sobie czegoś takiego. Sakrament zawierający samego Boga, całą moc i skuteczność zawartej w nim Boskiej ofiary krzyża pod pokorną i zachwycającą postacią chleba i wina. Kto by pomyślał, że Bóg zrobiłby coś takiego? To cała moc Pasji bez horroru Pasji. To drzewo Kalwarii przemienione w drzewo Raju.
To jeszcze jeden powód, dla którego twierdzenie protestantów jest absurdalne. Mówią, że to tylko symbol, to tylko chleb, to nie jest naprawdę Ciało i Krew Chrystusa. To absurd, niech przeczytają szósty rozdział św. Jana, Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kościół Katolicki nie wierzy w świętą Eucharystię, ponieważ jakiś człowiek wymyślił tę doktrynę. Nikt by w to nie uwierzył, gdyby pochodziło to z jakiegoś ludzkiego umysłu. Święta Eucharystia jest najtrudniejszą próbą naszej wiary. Już patrzymy na Boże Narodzenie w łóżeczku, myślimy o tym małym dziecku jako o naszym Bogu. To jest trudne. Ale tysiąc razy trudniej jest spojrzeć na Najświętszą Eucharystię na ołtarzu i powiedzieć, że to druga osoba Trójcy Świętej, która przyjdzie sądzić żywych i umarłych, prawdziwy Bóg, Stwórca wszechświata. Który jest bardziej pokornym, niż był w Betlejem.
Czy myślicie, że cały kościół, zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie, tak konsekwentnie wierzyłby w tę doktrynę od początku Chrześcijaństwa, od czasów apostołów, gdyby była ona wymysłem ludzi? Na wschodzie i zachodzie - ta sama doktryna. Nawet Grecy, którzy wyrwali się spod Rzymu, ani razu nie kwestionowali prawdziwej obecności Chrystusa i świętej Eucharystii. Chociaż nienawidzili Rzymu, nigdy nie oskarżali papieży ani Rzymu o wymyślenie tej doktryny.
Sam nasz błogosławiony Pan nie mógł przekonać wielu swoich uczniów, nawet nie faryzeuszy, Jego własnych uczniów, aby w to wierzyli. I wielu jego uczniów opuściło Go. Naszego Pana, który czynił cuda na oczach tych ludzi. Czy myślicie, że jakiś człowiek mógł wymyślić taką doktrynę? Jeśli nasz Pan nie mógł przekonać swoich własnych uczniów, czy myślicie, że jakaś istota ludzka mogłaby wymyślić tę doktrynę i przekonać wszystkich, aby w nią uwierzyli, całe kościoły, miliony ludzi przez całe wieki, czy myślicie, że to możliwe?
Nie, ten święty sakrament przychodzi do nas od samego Boga, gdy zbliżamy się do czasu jego świętego ustanowienia i innej towarzyszącej mu męki Chrystusa. Umocnijmy w niego naszą wiarę, odnówmy nasze nabożeństwo doń i przyjmujmy go z coraz bardziej oczyszczonymi i pokornymi duszami.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz