wtorek, 23 lutego 2021

„Uparci i buntowniczy”: Francis odrzuca tradycjonalistów w ponownym dążeniu do teologii „Boga Niespodzianek”

 

„Uparci i buntowniczy”: Francis odrzuca tradycjonalistów w ponownym dążeniu do teologii „Boga Niespodzianek”

18 stycznia 2016 r

 

Franciszek znajduje więcej „bałwochwalstwa”…

 

Jorge obecne nabiera rozpędu! Zamykając stary rok niewypowiedzianym bluźnierstwem, że nasz Pan „prawdopodobnie musiał błagać o przebaczenie” Maryi i Józefa za pozostanie w Świątyni, i twierdząc, że Błogosławiona Matka „zganiła” swojego Boskiego Syna, argentyński udawany Papież rozpoczął nowy rok z bombą apostazji w formie filmu promującego indyferentyzm, agnostycyzm, a może nawet synkretyzm. Oto linki:

• Dzieciątko Jezus w świątyni: Franciszek bluźni przeciwko naszemu Panu i Matce Bożej

https://novusordowatch.org/2015/12/francis-says-jesus-sinned/

• Wideo międzywyznaniowe: Franciszek odważnie promuje religię jednego świata

https://novusordowatch.org/2016/01/francis-one-world-religion/

Jeśli chodzi o film o apostazji, Jimmy Akin postawił  jak najlepiej swoją sześciocyfrową pensję, aby wyjaśnić, co było wyraźnie widoczne dla wszystkich. Jednak, jak pokazują interesujące wpisy w comboxach, większość ludzi nie kupuje już „dziesięciu rzeczy do poznania i udostępnienia”.

http://www.ncregister.com/blog/jimmy-akin/pope-francis-on-gods-universal-fatherhood

http://www.ncregister.com/blog/jimmy-akin/pope-francis-on-gods-universal-fatherhood#view-comments

To, czego wielu być może nie zauważyło, ale to, co było niezwykle istotne w tym filmie, to fakt, że nigdzie w tej promocji „dialogu” między religiami nie było krucyfiksu ani krzyża, co po raz kolejny udowadnia, że ​​chodzi o ukrywanie Chrystusa, a nie głoszenie Go światu, który tak rozpaczliwie Go potrzebuje. Jako symbol chrześcijaństwa można by się spodziewać, że na końcu klipu zobaczymy krucyfiks lub przynajmniej krzyż, który będzie reprezentował Katolicyzm - zamiast tego pokazano plastikową figurkę Boskiego Dzieciątka. Jednak najbardziej niezwykłe jest to, że we wszystkich scenach, w których pojawia się „Papież”, Franciszek robi wszystko, co w jego mocy, by zakryć nawet pektorał, który nosi, tak, że krzyż jest zawsze ukryty, tylko jeden raz trochę krzyża wystaje przez chwilę. Z pewnością ktoś wstydzi się Krzyża Chrystusa, który zawsze był „zgorszeniem dla Żydów, a dla pogan głupstwem” (1 Kor 1,23). Franciszek robi wszystko, co w jego mocy, aby tak pozostało przez wiele lat.

Stworzyliśmy wygodny mem pokazujący grę w chowanego Franciszka, który możesz udostępniać w mediach społecznościowych oraz na forach i blogach - po raz kolejny pokazując, że Franciszek, daleki od bycia Wikariuszem Chrystusa, jest w rzeczywistości Wikariuszem Judasza:

 Opis: find-the-cross.jpg

Ponadto wyprodukowaliśmy również krótki klip wideo zatytułowany „Frankenchurch: All Are Welcome”, aby zwrócić uwagę na tę bezwstydną promocję apostazji. Film można obejrzeć poniżej. UWAGA! Film zawiera niepokojące obrazy nieodpowiednie dla dzieci:

[VIDEO]

UWAGA! Film zawiera niepokojące obrazy - NIE DLA DZIECI

Podstawowe informacje na temat terminu „Frankenchurch” można znaleźć tutaj.

http://www.ultramontes.pl/frankenchurch_ratzinger.htm

Wczoraj, 17 stycznia, Franciszek odwiedził talmudyczno-żydowską synagogę w Rzymie i przeprowadził zwykły program: bla bla „starsi bracia”; bla bla „nigdy nie odwołano przymierza”; bla bla „żydowskie korzenie chrześcijaństwa”; bla bla „antysemityzm”; bla bla „koniec z przemocą”; bla bla „pokój i dialog”. Jeśli to przegapiłeś, to niczego nie przegapiłeś - to znaczy. Słyszeliśmy to przez ostatnie 50 lat. Oto kilka linków dotyczących wydarzenia:

[LINKI]

Niedawno opublikowaliśmy kilka postów na temat zniekształcenia Ewangelii Novus Ordo w odniesieniu do dzisiejszego „judaizmu”; dobrym pomysłem może być ich przejrzenie:

• Kościół koszerny: nowy dokument watykański o judaizmie

https://novusordowatch.org/2015/12/the-kosher-church/

• Nigdy więcej „narodu wybranego”: Papież Pius XI o judaizmie

https://novusordowatch.org/2015/11/pius-xi-jews-friends-israel/

Poza tym Franciszek nie byłby Franciszkiem, gdyby nieustannie nie obrażał prawdziwych Katolików i tych, którzy są uwikłani w jego sektę, którzy szczerze próbują być prawdziwymi Katolikami. I tak stało się, że dziś rano Franciszek otworzył swoje modernistyczne usta, aby raz jeszcze ogłosić anatemę na tych, którzy sprzeciwiają się jego kapryśnej teologii „boga niespodzianek” - tj. Przeciwko tym, którzy nie są do końca przekonani, że każdy powiew pochodzący z ust  Franciszka jest tchnieniem Ducha Świętego. Ponieważ słowa Franciszka są jak zwykle beznadziejnym bałaganem, musimy w całości zacytować wiadomości z Watykanu:

Chrześcijanie zatrzymujący się na stwierdzeniu, że „zawsze tak się robiło”, mają serce zamknięte na niespodzianki Ducha Świętego i nigdy nie dojdą do pełni prawdy, ponieważ są bałwochwalcami i buntownikami - powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że w pierwszym dzisiejszym czytaniu (1 Sm 15,16-23) Saul został odrzucony przez Boga jako król Izraela, bo wolał słuchać ludzi, a nie Boga, był nieposłuszny. Lud po zwycięstwie w bitwie chciał złożyć ofiarę Bogu z najlepszego bydła, bo „zawsze tak czyniono”. Ale Bóg tym razem nie chciał ofiar. Prorok Samuel zganił Saula: „Czyż milsze są dla Pana całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana?”. Franciszek zauważył, że tego samego uczy nas Pan Jezus w Ewangelii (Mk 2,18-22): nauczyciele prawa zganili Go i Jego uczniów, że nie poszczą, jak to zawsze czyniono do tej pory. A Jezus odpowiada, posługując się następującą „zasadą życia”: „Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze część ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków”.

„Co to oznacza? Czy Jezus zmienia prawo? Nie! To znaczy, że prawo jest w służbie człowieka, który służy Bogu, i dlatego człowiek musi mieć otwarte serce. Postawa, w myśl której »zawsze tak czyniono«, oznacza serce zamknięte, a Jezus nam powiedział: »Poślę Wam Ducha Świętego, a On was doprowadzi do całej prawdy«. Jeśli masz serce zamknięte na nowość Ducha Świętego, nigdy nie dojdziesz do całej prawdy! A twoje życie chrześcijańskie będzie życiem pół na pół, życiem połatanym, zacerowanym nowymi rzeczami, ale na konstrukcji, która nie jest otwarta na głos Pana. Serce zamknięte, bo nie jesteś w stanie zmienić bukłaków” - powiedział papież.

Ojciec Święty zauważył, że uparte trzymanie się przestarzałych zwyczajów było grzechem Saula i wielu chrześcijan, którzy trzymają się tego, co czyniono zawsze, nie pozwalając na zmianę bukłaków. Prowadzą w końcu życie połowiczne, bez sensu. Grzechem jest zamknięte serce, które nie słucha głosu Pana, serce, które nie jest otwarte na nowość Pana, Ducha Świętego. Bunt Saula prowadzi do grzechu wróżbiarstwa, do uporu, który jest bałwochwalstwem. Dlatego konieczne jest otwarcie serc na Ducha Świętego.

„To jest przesłanie, które daje nam dziś Kościół. To właśnie mówi bardzo mocno Pan Jezus: »młode wino należy wlewać do nowych bukłaków«. W obliczu nowości Ducha Świętego, w obliczu niespodzianek Boga również nawyki muszą się odnowić. Niech Pan da nam łaskę otwartych serc, serc otwartych na głos Ducha Świętego, aby umiały rozróżnić to, co nie powinno się zmienić, gdyż jest podstawą do tego, co musi się zmienić, aby otrzymać nowość Ducha Świętego” - zakończył swoją homilię Franciszek.

(„Papież Franciszek: uparci chrześcijanie są buntownikami i bałwochwalcami”, info.wiara.pl, 18 stycznia 2016)

Pomijając nieproszoną  interpretację Franciszka tych fragmentów Pisma Świętego, być może ktoś w Watykanie może wyjaśnić panu Bergoglio, czym właściwie jest wróżenie, a kiedy to będą robić, omówić również herezję pelagianizmu.

Tak więc po raz kolejny widzimy, jak Franciszek potępia „bałwochwalstwo”. Ach, gdyby tylko potępił prawdziwe bałwochwalstwo! Ironia polega na tym, że jeśli chodzi o prawdziwe bałwochwalstwo - pogańskie oddawanie czci bożkom - Franciszek uderza w zupełnie inną nutę, co zilustrowaliśmy w naszym podcascie z listopada ubiegłego roku. Franciszek potępia tylko metaforyczne bałwochwalstwo własnej fantazji - „bałwochwalstwo pieniądza”, „bałwochwalstwo konsumpcjonizmu” itd. - ale nigdy prawdziwe, dosłowne bałwochwalstwo. Raczej dla pogańskich czcicieli stworzeń, dla politeistów, Jorge „Głosić- Ewangelię-Zawsze” Bergoglio ma tylko miłe słowa i akceptację: po prostu „spotykają Boga na różne sposoby”, jak mówi w międzywyznaniowym wideo: „myślą inaczej, inaczej czują” w sprawach, w których nie ma innej pewności niż to, że wszyscy jesteśmy „dziećmi Bożymi”.

Oczywiście to, co się tutaj dzieje, polega na tym, że Franciszek robi wszystko, co w jego mocy, aby przygotować swoich nieszczęsnych słuchaczy do przyjęcia jeszcze bardziej drastycznego odejścia od prawdziwej Ewangelii Chrystusa. Oznacza to, że ktokolwiek nadal pozostaje w Kościele Watykańskim II na tym etapie, jest teraz poddawany jeszcze bardziej radykalnemu programowi ciągłych zmian i nowości, zupełnie w przeciwieństwie do ostrzeżeń zawartych w Piśmie Świętym:

To mówi Pan: «Stańcie na drogach i patrzcie, zapytajcie o dawne ścieżki, gdzie jest droga najlepsza - idźcie po niej, a znajdziecie dla siebie wytchnienie. Ale powiedzieli: "Nie pójdziemy". (Jer 6,16)

Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść4 do innej Ewangelii.  Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.  Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!  Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!. (Gal 1: 6-9)

Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu. (2 Tes 2:15)

O, Tymoteuszu, strzeż depozytu wiary unikając światowej czczej gadaniny i przeciwstawnych twierdzeń rzekomej wiedzy,  jaką obiecując niektórzy odpadli od wiary. (1 Tym 6,20)

Papieże XIX i XX wieku również potępili nowości w filozofii i teologii bez niejasności, a najważniejsze i najbardziej uderzające dokumenty w tym zakresie można znaleźć w antologii The Popes Against Modern Errors, która zawiera m.in. pełny tekst wybranych pism papieskich od Grzegorza XVI do Piusa XII (1831-1958).

W swojej przełomowej encyklice przeciwko modernizmowi z 1907 roku wielki Papież, święty Pius X, wykrzyknął: „Daleko, daleko od duchowieństwa niech będzie miłość do nowości!” (Pascendi, nr 49). Pięć lat wcześniej Papież Leon XIII ostrzegał: „Nie można zatwierdzić w publikacjach Katolickich stylu inspirowanego niezdrową nowością, który zdaje się szydzić z pobożności wiernych i rozpamiętywać wprowadzenie nowego porządku życia chrześcijańskiego, nowych kierunków Kościoła, nowych aspiracji współczesnej duszy, nowe powołanie społeczne duchowieństwa, nowej cywilizacji chrześcijańskiej i wielu innych podobnych spraw ”(cyt. za: Pius X, Encyklika Pascendi, 55).

W encyklice wydanej w 1834 r. Papież Grzegorz XVI zganił tych, którzy z dumą szukali nowości i posunęli się nawet do poszukiwania prawdy filozoficznej i teologicznej poza Kościołem Katolickim: „... , jest ktoś, kto studiuje nowe rzeczy i stara się wiedzieć więcej niż to konieczne, wbrew radom apostoła. Znajdziesz tam kogoś, kto jest zbyt pewny siebie w szukaniu prawdy poza Kościołem Katolickim, w którym można ją znaleźć nawet bez śladu błędu ”(Singulari Nos, 8). I to Papież Pius VI zauważył: „Każda nowość w ogóle atakuje Kościół Powszechny” (Bulla Auctorem Fidei).

Kontrast między religią Katolicką a Nową Religią Soboru Watykańskiego II, którego przykładem jest jej do tej pory najbardziej dojrzały owoc, nie mógł być większy. Módlmy się, aby coraz więcej ludzi zbierało się na odwagę, męstwo, by przyznać oczywistą prawdę, bez względu na cenę. Któregoś dnia wszyscy będziemy musieli zdać sprawę: „Przeto bądźcie gotowi, bo o której godzinie nie wiecie, że Syn Człowieczy przyjdzie” (Mt 24,44).

 

 

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2016/01/francis-trashes-trads/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przerwa