Bergoglio: Prozelityzm to pogaństwo!
13 styczeń 2023 r
Tłumaczenie polskie za:
https://novusordowatch.org/2023/01/bergoglio-proselytism-is-pagan/
Cytaty z Pisma Świętego zaczerpnięte z Biblii Wujka (1962)
Żadnych kompromisów z pogaństwem, rozumiecie?
Nie chce, abyście ulegli pogaństwu: Jorge Mario Bergoglio jako „papież
Franciszek”
W ubiegłą środę argentyński apostata Jorge Bergoglio – „papież Franciszek” – rozpoczął nowy cykl wykładów katechetycznych na cotygodniowych audiencjach generalnych. Tematem tej nowej serii jest pasja ewangelizacji, zapał wierzącego do misji. A któż lepiej mógłby o tym wygłosić kazanie niż jezuita z Buenos Aires, który uważa fałszywe religie za „ubogacenie” ludzkości i twierdzi, że Bóg chce, aby istniała różnorodność religii?
https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/09/franciszek-rozne-religie-sa-ubogaceniem.html
Oczywiście fałszywy papież nie tracił czasu na wyjaśnianie, że nie mówi o tym znienawidzonym prozelityzmie, który oznaczałby próbę nawrócenia innych na katolicyzm za pomocą argumentów, to znaczy poprzez próbę przekonania innych o prawdzie wiary katolickiej. Zdecydowanie nie!
Już na początku swojego fałszywego pontyfikatu Franciszek oświadczył, że prozelityzm jest „uroczystym nonsensem”. Kilka lat później zmienił to na stwierdzenie, że próba nawrócenia prawosławnego na katolicyzm jest „wielkim grzechem przeciwko ekumenizmowi”. (Wyobraźcie sobie, że musicie wspomnieć o tym na spowiedzi - nie ładnie!)
Tym razem Bergoglio wyjaśnił, czym jest grzech prozelityzmu: to pogaństwo! Oto, co Bergoglio powiedział dosłownie:
Musimy nawiązać kontakt z ludźmi, nie przekonując ich, ale pozwalając Panu przekonywać. Papież Benedykt uczył nas, że „Kościół nie uprawia prozelityzmu. On rozrasta się raczej przez przyciąganie” (Homilia podczas Mszy św. z okazji inauguracji V Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów, Aparecida, 13 maja 2007 r.). Nie zapominajcie o tym: kiedy widzicie chrześcijan prozelityzujących, robiących listę ludzi, którzy mają przyjść... to nie są chrześcijanie, to poganie przebrani za chrześcijan, ale serce jest pogańskie. Kościół wzrasta nie przez prozelityzm, wzrasta przez przyciąganie.
(Antypapież Franciszek, Katecheza podczas audiencji generalnej, 11 stycznia 2023 r.; podkreślenie dodane.)
[Od tłumacza: Na oficjalnej stronie Watykanu jest również polskie tłumaczenie, lecz jest ono niepełne.]
Następnie podał konkretny przykład tego, co ma na myśli:
Pamiętam, jak kiedyś w szpitalu w Buenos Aires zakonnice, które tam pracowały, odeszły, ponieważ było ich za mało i nie mogły prowadzić szpitala. I przyjechała wspólnota sióstr z Korei. I przyjechały, powiedzmy na przykład w poniedziałek (nie pamiętam dnia). Zajęły dom sióstr w szpitalu i we wtorek przyjechały odwiedzić chorych w szpitalu, ale nie mówiły ani słowa po hiszpańsku. Mówiły tylko po koreańsku, a pacjenci byli zadowoleni, ponieważ komentowali: „Dobra robota! Te zakonnice, brawo, brawo!” „Ale co ci powiedziała siostra?” „Nic, ale swoim spojrzeniem mówiła do mnie, przekazywały Jezusa”, nie sobą, spojrzeniem, gestami. Przekazywać Jezusa, a nie nas samych: to jest przyciąganie, przeciwieństwo prozelityzmu.
Innymi słowy: Wyrzućcie na śmietnik swoją kolekcję apologetyki! Pisma świętych i doktorów, uczonych kapłanów, biskupów i kardynałów na przestrzeni dwóch tysiącleci, nic z tego nie ma już znaczenia. „Papieże” od Soboru Watykańskiego II wiedzą, że ewangelizacja musi odwoływać się wyłącznie do emocji, a nie do intelektu. W końcu wiara nie jest przyzwoleniem, zgodą umysłu, ale „spotkaniem”, prawda?
Kiedy nasz Pan powiedział „głoście” i „nauczajcie”, naprawdę miał na myśli „spojrzenie”, „uśmiech” i „pieszczotę”. Wielcy obrońcy wiary – tacy jak św. Jan Chryzostom, św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, św. Franciszek Salezy, św. Robert Bellarmin – powinni byli oczywiście spędzać czas uśmiechając się do bezrobotnych, zamiast przykładać pióro do papieru.
W pewnym sensie ma to ssens, że Franciszek odrzuca ideę przekonywania ludzi o prawdzie katolicyzmu, ponieważ dla niego bycie chrześcijaninem nie polega na trzymaniu się doktryny, więc co tu wyjaśniać? Dla niego chodzi o „przyciąganie, przeciwieństwo prozelityzmu”. Więc jeśli nie pamiętacie nic więcej z jego wykładu z 11 stycznia, pamiętajcie o tym: Bergoglio chce, abyście zaangażowali się w przeciwieństwo przekonywania ludzi do katolicyzmu – wy poganie!
Nasz najnowszy podcast (TRADCAST EXPRESS 167), wydany 12 stycznia, dostarcza zjadliwej i krytycznej oceny „katechezy” Bergoglio na temat ewangelizacji, z dużo większą ilością informacji. Możecie posłuchać tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=2nGWxX1t7kg
[...] bezpośredni link do pobrania znajduje się tutaj.
To, że Franciszek potępia prozelityzm jako pogaństwo, nie jest aż tak zaskakujące. Nie tak dawno temu potępił katolicki tradycjonalizm jako „pogaństwo myśli”.
https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/08/franciszek-ostrzega-tradycjonalizm-jest.html
Jednak kiedy w zeszłym roku wziął udział w rytuałzie rozmazywania, aby uzyskać dostęp do „świętego kręgu duchów”, aby spotkać „Zachodnią Babcię” w Kanadzie, nie wydawał się zbytnio zaniepokojony pogaństwem. Nie zaniepokoił go też prezent, który dał prezydentowi Mjanmy w 2017 r. – był to wydrukowany w Watykanie manuskrypt celebrujący życie Buddy. Pamiętacie?
https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/07/o-dostep-do-swietego-kregu-duchow.html
No cóż. Fałszywy papież jest przynajmniej konsekwentnie niekonsekwentny.
Naprawdę trudno pojąć, co dzieje się między bergogliańskimi uszami. Wszystko, co możemy zrobić, to spekulować. Na podstawie jego mentalnych i wokalnych emisji wiemy jednak, że zdecydowanie nie jest to katolicyzm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz