Strony

czwartek, 27 stycznia 2022

Dlaczego już nie jesteś w Novus Ordo: „Celebracja Eucharystyczna” zamiast Świętej Ofiary

 

Dlaczego już nie jesteś w Novus Ordo: „Celebracja Eucharystyczna” zamiast Świętej Ofiary

26 stycznia 2022

 

Tłumaczenie polskie za:

https://novusordowatch.org/2022/01/eucharistic-celebration-vs-holy-sacrifice/

 

„Nowa Normalność” od 1969 roku…

 

 


Jest tajemnicą poliszynela, że ​​władze kościoła posoborowego zmagają się z faktem, że coraz mniej ich członków wciąż zadaje sobie trud pokazania się w niedziele w kościele i że wielu z nich całkowicie porzuca nawet swoją pseudokatolicką religię.

W rzeczywistości, jak donosił The Wall Street Journal na początku tego miesiąca, Kościół „katolicki” „traci teraz Amerykę Łacińską”. Co może tłumaczyć tak niszczycielski spadek liczby „praktykujących Katolików”?

https://www.wsj.com/articles/why-the-catholic-church-is-losing-latin-america-11641914388

Odpowiedź jest oczywista - i patrzy wszystkim prosto w twarz. Przede wszystkim ma to związek z tym, z czym każdy, kto próbuje być poważnym Katolikiem, będzie miał stały kontakt: z Mszą Świętą.

Przed „Wielką Odnową” Soboru Watykańskiego II (Vaticanum II) tak wyglądała niedzielna Msza – zawierała też budujące kazanie, które miało znaczenie dla zbawienia dusz:

https://www.youtube.com/embed/bzaua_egQQ8

https://novusordowatch.org/2020/03/theological-errors-of-vatican2/

Jest to Święta Ofiara Mszy Katolików w Rycie Rzymskim, na który uczęszczali co tydzień, a tradycyjni katolicy robią to nadal i dziś.

https://novusordowatch.org/now-what/

PL: https://novusordo-pl.blogspot.com/2021/02/co-teraz.html

Poniższy klip jest filmem promocyjnym nakręconym w latach 50. XX wieku, aby dotrzeć do młodych mężczyzn powołanych do kapłaństwa. Pięknie ukazuje godność i świętość powołania kapłańskiego, Mszy Świętej, Świętej Liturgii:

https://vimeo.com/9915935

Porównajmy to wszystko z tak zwaną „Nową Mszą”, Novus Ordo Missae, promulgowaną przez fałszywego papieża Pawła VI w 1969 roku. Z niewielkimi modyfikacjami ten sam ryt liturgiczny jest nadal normą dzisiaj i to się nie zmieni:

https://www.youtube.com/embed/gwBDY-WXeqY

https://novusordowatch.org/2017/08/francis-irreversible-novus-ordo-liturgy/

Bardziej szczegółowe informacje można znaleźć pod poniższymi linkami:

https://novusordowatch.org/holy-catholic-mass/

https://www.youtube.com/watch?v=sN7gHdd9i2w

Dodatkowy materiał PL:

https://www.ultramontes.pl/cekada_witajcie_na_mszy_sw.htm

https://novusordo-pl.blogspot.com/2021/09/dzieo-ludzkich-rak-teologiczna-krytyka.html

https://novusordo-pl.blogspot.com/2021/10/dzien-bez-duszny-w-kosciele-posoborowym.html

W ostatnich miesiącach „papież” Franciszek rozprawiał się z „ruchem Mszy łacińskiej” w swoim kościele, który miał na celu przywrócenie przedsoborowych tradycji liturgicznych. Oprócz „Listu apostolskiego” Traditionis Custodes z 16 lipca 2021 r. pojawiły się również dalsze wyjaśnienia, ponieważ poważnie ogranicza on dozwolone wcześniej stosowanie tradycyjnej liturgii w strukturach pseudokatolickiego kościoła Soboru Watykańskiego II. A to się dopiero rozkręca.

https://novusordowatch.org/2021/07/traditional-mask-is-off-tradcast-express-136/

https://novusordowatch.org/2021/12/francis-doubles-down-on-tlm-restrictions/

https://novusordowatch.org/2022/01/vatican-preparing-decree-on-tlm-ecclesia-dei-institutes/

PL: https://novusordo-pl.blogspot.com/2022/01/raport-watykan-przygotowuje-dekret-o.html

Tymczasem miejscowi ordynariusze zaczynają wprowadzać te nowe ograniczenia liturgiczne w swoich diecezjach, tak jak arcyświecki Blase Cupich z Chicago czy „Bp” Tomasz Paprocki ze Springfield.

https://www.lifesitenews.com/news/cardinal-cupich-under-fire-for-suppressing-latin-mass-allowing-blasphemous-liturgies/

https://www.dio.org/policy-book/89-policy-150-implementing-the-motu-proprio-traditionis-custodes-in-our-diocese-effective-january-25-2022/file.html

Na Florydzie „katolicki biskup” diecezji Venice, pan Frank Dewane, opublikował wczoraj list zakazujący wszystkich „Mszy” sprawowanych ad orientem („skierowanych na wschód”, co zwykle oznacza raczej przodem do Tabernakulum niż do ludu). Jest przecież „zobowiązany do czuwania nad całym życiem liturgicznym diecezji”, jak przyznaje w dokumencie.

https://www.catholic-hierarchy.org/bishop/bdewane.html

https://twitter.com/dianemontagna/status/1486371728318255106

Aby pokazać absurdalność tego, co uchodzi za akceptowalną liturgię katolicką w tej diecezji, Eric Sammons z magazynu Crisis zamieścił na Twitterze link do transmisji internetowej „celebracji eucharystycznej” z ubiegłej niedzieli w kościele Najświętszego Serca w Punta Gorda. Przewodniczącym jest wielebny Jerome („Jerry”) Kaywell, wyświęcony na nieważne kapłaństwo Novus Ordo w 1991 roku.

https://novusordowatch.org/2021/03/deadly-defection-eric-sammons/

https://twitter.com/EricRSammons/status/1486368108247928833

https://sacredheartfl.org/

https://novusordowatch.org/2018/06/unholy-orders-50-years-invalid-ordinations/

Rzecz jest tak straszna, że ​​jest naprawdę zabawna — musicie to obejrzeć:

https://www.youtube.com/embed/ZFBnShVXbUs

Jest to typowy przykład tego, co stało się znane jako „Msza baby boomer” — odniesienie do ludzi z pokolenia wyżu demograficznego (1946-64), którym ten rodzaj „Mszy” wydaje się szczególnie, a nawet wyłącznie, podobać.

https://en.wikipedia.org/wiki/Baby_boomers

Dla tych, którzy nie mogą się zmusić do naciśnięcia przycisku PLAY na powyższym filmie — o tak, rozumiemy to — oto krótki opis tego, co się dzieje:

Pierwszą rzeczą, którą zobaczycie po ujęciu otwierającym, jest pomocnica duszpasterska Gwen, która zaprasza was na „celebrowanie Eucharystii” w „katolickiej wspólnocie” Najświętszego Serca. Uśmiechając się od ucha do ucha, wyraża swoją przepełnioną radość, że „podążacie z nami, z Panem, przez ten czas”, a teraz chcecie „wielbić z nami”. Niech więc rozpocznie się celebracja!

Potem zaczyna grać lokalny zespół: pianista, perkusista i gitarzysta basowy akompaniują czterem śpiewakom. Tymczasem prezbiter „ks.” Kaywell podchodzi do stołu, całuje go i czeka, aż muzyka ucichnie. Jest ubrany w typowe szaty Novus Ordo, ornat, który jest skrzyżowaniem końskiej kapy i Snuggie w stylu z 1975 roku.

https://www.youtube.com/watch?v=2xZp-GLMMJ0

Potem zaczyna się show. Po liturgicznym pozdrowieniu prezbiter z radością mówi: „Witajcie wszyscy, i jak się macie?” Następnie rozpoczyna trójstronny rytuał oddychania, który zastępuje to, co byłoby Confiteor w prawdziwej katolickiej Mszy - a nawet w oficjalnym rycie Novus Ordo - obrzędem pokutnym. „Ks.” Jerry nie wybiera żadnego z nich i zamiast tego pomaga wam oddychać.

„Przygotujmy się pięknym wdechem i wydychajmy nasze troski, nasze projekty, nasze zmartwienia, nasze plany… Stajemy się bardzo prości w Bożej obecności” – mówi wielebny. Następnie doradza kolejny „wielki wdech”, abyśmy mogli „poczuć, że wchodzimy w ciszę, która wprowadza nas w mistyczny wymiar naszej wiary”. Po odpowiednim przygotowaniu mistycznym nieszczęsny widz jest zachęcany do trzeciego wdechu i wydechu, tym razem do „zatopienia się w głębinach naszych serc”, abyśmy z tego miejsca mogli „pięknie i czule krzyczeć w pieśni aby Pan nas dotykał, błogosławił i przemieniał w taki sposób, w jaki najbardziej potrzebujemy Bożej pomocy”. Po tym ćwiczeniu oddechowym, które skutecznie wyrzuciło z ludzkich umysłów wszelkie możliwe myśli o skrusze nadprzyrodzonej, muzycy śpiewają Kyrie Eleison.

https://novusordowatch.org/2017/11/perfect-contrition-key-to-heaven/

Następnie Gwen wchodzi na ambonę i wykonuje dwa czytania oraz psalm responsoryjny. Ewangelię czyta „ksiądz”, który następnie wygłasza kazanie. Nie głosi kazań z ambony, ale ze stołu, i nie ma nic przeciwko opieraniu się o niego, patrząc prosto w kamerę i przemawiając do was. Głosi kazanie o radości — w końcu sekta Vaticanum II jest radosnym kościołem — i podkreśla swoje słowa pewnymi teatralnymi wygłupami. Swoje podnoszące na duchu przesłanie kończy słowami: „Buon pranzo [dobrego obiadu], buon appetito [smacznego], na zdrowie”. Zgaga dołączona do zestawu.

Następnie następuje Credo, a raczej sesja pytań i odpowiedzi na temat Credo. Jerry pyta obecnych, czy wierzą w to, co mówi Credo (oczywiście nie może oprzeć się pokusie wmieszania niektórych własnych słów na dokładkę), a oni odpowiadają, że tak. Następnie zapewnia ich, że on też.

Potem znowu kolej na Gwen, bo czas na modlitwy wiernych. Jak na ironię, prosi o modlitwę między innymi za tych, którzy są duchowo ślepi – jest to rzeczywiście szlachetna intencja! Następnie następuje przygotowanie darów i cały rytuał celebracji eucharystycznej.

W Novus Ordo Missae często zdarza się, że po „Komuni Świętej” liturgia zostaje ponownie przerwana z powodu ogłoszeń parafialnych lub innych komentarzy, zwykle odczytywanych przez lektora. W naszym przypadku „ks.” Kaywell decyduje się przekazać „przesłanie proboszcza”, w którym oznajmia, że ​​chciałby, aby Gwen wygłosiła homilię, ale ponieważ nie było to możliwe, ludzie mogą przynajmniej przeczytać jej „refleksje” na stronie internetowej parafii. Daje również okrzyki kilku innym osobom, a następnie prosi o naciśnięcie przycisku „Lubię to” i „Subskrybuj” i tak dalej.

https://sacredheartfl.org/category/reflections/

„Dzięki Bożej łasce do zobaczenia w następną niedzielę” to jego ostatnie słowa, gdy podnosi prawą rękę, a kamera przesuwa się w górę na fresk Najświętszego Serca.

To była „Msza” 23 stycznia 2022 r. w parafii Najświętszego Serca w Punta Gorda. Naprawdę, nie moglibyście tego zmyślić, nawet gdybyście próbowali.

Jednak jest w tym również jasna strona: dzięki szybkiemu i heroicznemu działaniu ich nieustraszonego „biskupa”, wierni Novus Ordo w diecezji Venice nie muszą się już martwić, że jakakolwiek „Msza”, na którą mogliby pójść, kiedykolwiek będzie odprawiana na wschód.

wtorek, 25 stycznia 2022

Czy odrzekasz się Novus Ordo, wszystkich spraw jego, wszelkiej pychy jego?

 

Czy odrzekasz się Novus Ordo, wszystkich spraw jego, wszelkiej pychy jego?

27 grudnia 2021

 

Tłumaczenie polskie za:

https://akacatholic.com/dost-thou-renounce-the-novus-ordo/



20 grudnia portal Catholic Culture opublikował artykuł Phila Lawlera zatytułowany „Kto zaprzecza, że ​​Novus Ordo jest ważne? Przygotujcie się na niespodziankę.”

UWAGA SPOILER: Zgodnie z rozumowaniem Lawlera, to sami czciciele Novus Ordo zaprzeczają ważności rytu-bękarta!

https://www.catholicculture.org/commentary/who-denies-novus-ordo-is-valid-prepare-for-surprise/

Jak doszedł do tego wniosku? Pisze:

Sondaż za sondażem pokazuje, że ponad 70% Katolików nie wierzy, że Jezus Chrystus staje się naprawdę obecny – jego Ciało, Krew, Dusza i Bóstwo – podczas Mszy. Ale jeśli Jezus nie jest obecny – jeśli Eucharystia nie jest sprawowana – wtedy Msza jest nieważna. Dlatego większość wiernych w zwykłej parafii katolickiej uważa, że ​​Msza jest nieważna. CO BYŁO DO WYKAZANIA.

Lawler argumentuje, że chociaż „bardzo niewielu z tych ‘zwykłych’ katolików powiedziałoby, że Msza jest nieważna” (ponieważ nie są wystarczająco uformowani w wierze, aby połączyć kropki), niemniej jednak są winni odrzucenia ważności rytu. Touché!

Jego celem w zwróceniu na to uwagi jest podkreślenie nieuzasadnionego charakteru „zarzutu” reżimu Bergoliańskiego, „że wielu tradycjonalistycznych katolików nie uznaje ważności liturgii Novus Ordo”.

„CDW nie przedstawia żadnych dowodów na poparcie tego oskarżenia wobec tradycjonalistów” – pisze. W ocenie Lawlera tylko niewielka część tak zwanych „tradycjonalistów” jest winna tego.

Katolicy, którzy regularnie uczestniczą w tradycyjnej liturgii (Msza Łacińska), stanowią tylko około 1% całej światowej populacji katolickiej. Jeśli 1% spośród tych tradycjonalistów odrzuca Novus Ordo (a myślę, że ta ocena byłaby zdecydowanie za wysoka), to problem ogranicza się do ledwie widocznej mniejszości.

Jak na ironię, Lawler nie przedstawia żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia, a mianowicie, że tylko 1% „tradycjonalistów odrzuca Novus Ordo”.

Jaka jest więc prawdziwa historia?

Mocno wierzę, że Lawler rażąco nie docenia liczby tradycjonalistów, którzy gwałtownie odrzucają Mszę Pawła VI Żałosnego.

Teraz nie mogę przedstawić dowodów w tej sprawie bardziej niż on, ale mogę mówić za siebie. Stamtąd czytelnicy mogą zastanowić się, czy mój pogląd odzwierciedla ich własny sposób myślenia oraz sposób myślenia innych uczestników Mszy Łacińskiej, z którymi są zaznajomieni.

Z całego serca odrzucam Novus Ordo i wszelkie roszczenia, jakie może ono wysuwać jako lex orandi (zapomnijcie na chwilę o prawdziwym lex orandi) Kościoła, nie z powodu kanonicznych szczegółów technicznych dotyczących ważności, ani z powodu wątpliwości co do sporządzania Najświętszego Sakramentu, ale dla z prostego powodu, że nie jest to ryt katolicki.

Żeby było jasne, nie czuję się zmuszony do zajęcia zdecydowanego stanowiska, w taki czy inny sposób, bez względu na to, czy Najświętszy Sakrament jest rzeczywiście konsekrowany w Novus Ordo. Mnie wystarczy, że obrzęd nie jest katolicki, tak samo jak liturgia ofiarowana w Kościołach prawosławnych nie jest katolicka, pomimo naszego przekonania, że ​​Najświętszy Sakrament w nim sprawowany jest ważny, choć nielegalny.

Co więcej, uważam Novus Ordo – ze swoimi ekumenicznymi celami, celowo rozwodnioną teologią i błędami doktrynalnymi – za obrazę Boga Wszechmogącego, niezależnie od tego, z jaką „czcią” jest celebrowana. Żadna ilość szminki na tej świni nie wystarczy, aby uczynić ją godnym aktu Boskiego Kultu. Sama myśl o obecności na tym rycie sprawia, że ​​cierpnie mi skóra.

Ale dość o mnie… Co można powiedzieć o Jorge Bergoglio i jemu podobnych, którzy wyraźnie gardzą Tradycyjnymi Rytami Rzymskimi, Mszą Wszechczasów i Sakramentami?

Na szczęście nie musimy mówić ani jednego własnego słowa, raczej pozwólmy Świętej Matce Kościołowi przemówić w naszym imieniu:

Jeśli ktoś twierdzi, że przyjęte i uznane w Kościele katolickim obrzędy, które się zazwyczaj stosuje przy uroczystym udzielaniu sakramentów, można albo mieć w pogardzie, albo bez żadnego grzechu dowolnie pomijać, albo mogą być zmienianie przez jakichkolwiek pasterzy Kościoła na nowe jakieś obrzędy - niech będzie wyklęty. (Sobór Trydencki, sesja VII, O sakramentach w ogólności, Kanon XIII)

Czyż nie traktuje się tradycyjnych obrzędów Kościoła z pogardą, szukając ich pominięcia, zamieniając je w nowe… dokładnie to, co robią Bergoglio i Spółka?

Wracając teraz do pytania postawionego w tytule tego postu: Czy odrzekasz się Novus Ordo, wszystkich spraw jego, wszelkiej pychy jego?

Nawet jeśli, drogi czytelniku, nie podzielasz mojej głębokiej odrazy do posoborowego rytu, zastanów się: gdyby tradycyjna Msza łacińska była dla ciebie niedostępna w dzień nakazany, czy zatkałbyś nos i wziąłbyś udział w Novus Ordo, dołączając sercem i duszą do zanoszonych modlitw, odpowiadając na wezwanie bydła do Komunii?

Podejrzewam, że odpowiedź brzmi „nie” dla większości czytelników tej przestrzeni internetu, ale dla jasności rozważ coś mniej hipotetycznego: czy wzdrygasz się na samą myśl o znoszeniu tego, co posoborowy kościół uważa za doskonale ważną Mszę Pawła VI sprawowaną w najbliższej parafii?

Jeśli tak, to gratulacje, Jorge ma rację, odrzucasz Novus Ordo.

Ja na przykład mam dość katolickich komentatorów, którzy jak zespół oślizgłych obrońców poniżają siebie i „tradycjonalistów”, których rzekomo reprezentują, płaszcząc się przed sądem kapturowym Jorge’a, przyznając się do „niewinności”.

Czas spojrzeć prosto w oczy bergogliańskim prokuratorom, naśladując naszego pierwszego papieża, św. Piotra, oświadczając bez jakichkolwiek przeprosin:

Macie rację, że odrzucamy ten humanistyczny teatrzyk, który nazywacie Mszą! Więcej będziemy słuchać Boga, aniżeli ludzi!