Strony

poniedziałek, 8 marca 2021

Obmowa i oszczerstwo - bp. Joseph S. Selway

 

Obmowa  i oszczerstwo - bp. Joseph S. Selway

7 marca 2021 r

Tytuł oryginału: Detraction and Calumny, by Most Rev. Joseph S. Selway

Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=VcNrIDZA1sE

 

Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen.

W dzisiejszej Ewangelii widzimy uczonych w Piśmie i faryzeuszy oczerniających naszego Błogosławionego Pana, ponieważ widzą dzieło miłosierdzia, jakie wykonuje On nad tym człowiekiem opętanym przez diabła i podejrzewają w Nim zło. Posuwają się tak daleko, że przypisują Jego dzieła dziełom diabła. Chodzą, rozpowszechniając złe wieści, swoimi językami mówiąc, że wypędzał diabły przez Belzebuba, księcia diabłów. Dzisiaj będę mówił o grzechach języka.

Powinniśmy odróżnić grzech obmowy od grzechu oszczerstwa. Przez grzech obmowy jeden ujawnia ukryte wady drugiego, przez co niszczy szacunek lub dobrą opinię o tej osobie. Oszczerstwo dodaje do tej złośliwości kłamstwa. Przez obmowę jeden ujawnia prawdziwe winy drugiego, przez oszczerstwo jeden ujawnia rzeczy drugiego, które  w rzeczywistości nie są prawdą. Tak więc w tym przypadku, w ewangelii, faryzeusze i uczeni w piśmie oczerniają naszego Pana, ponieważ w naszym błogosławionym Panu nie ma żadnej winy.

Grzechy języka są zakorzenione w ukrytej pysze. Pycha powoduje, że człowiek podejrzewa zło w bliźnim. Co gorsza, człowiek podejrzewa zło u bliźniego, a ponadto podejrzewa zło w jego dobrych działaniach i cnotliwych uczynkach, przedstawiając je jako zło. To głęboka strona pychy, to jest pycha faryzeuszy. Św. Bazyli mówi: wypaczone oko podejrzewa wiele rzeczy, które nie istnieją. Na przykład, ktoś pełen pychy, widząc kogoś pokornego, uważa tę osobę za hipokrytę, ponieważ nie może pojąć, że taka osoba ma tę cnotę, której on sam nie ma. A jeśli zauważy, że ktoś jest powściągliwy, od razu zakłada, że ​​coś ukrywa lub jest dziwny. W osobie cierpliwej umniejsza tę osobę, człowiek pyszny umniejsza go jako słabego i tchórzliwego. A jeśli ktoś jest oszczędny, nazywa go chciwym. W przypadku, gdy znajdzie osobę przestrzegającą wszystkich zasad, gardzi nim jako skrupulatnym i małostkowym. Osoba pełna pychy nie może pojąć, że inni posiadają cnoty, których ona nie ma.

Pobożny autor pisze: tak jak owady roją się na zainfekowanych i zepsutych obszarach, a muchy zlatują się do śmieci, oszczerca w swojej pysze zawsze szuka zepsucia w innych. A jeśli nie może znaleźć zła, o którym mógłby mówić, zepsucie w jego własnym sercu jątrzy się i spowoduje, że wymyśli to, co nie jest w innym, ale w nim samym.

Grzechy języka szkodzą cnocie sprawiedliwości i miłości. Grzechy języka są przeciwko sprawiedliwości, ponieważ każdy ma prawo do swego dobrego imienia. Dlatego istnieje wymierzony w sprawiedliwość obowiązek przywrócenia dobrego imienia osobie, której reputację naruszyłeś. Jak wszyscy jesteśmy zobowiązani do przywrócenia dobra materialnego, które odebraliśmy bliźniemu, tak też jesteśmy zobowiązani do przywrócenia tego moralnego dobra, reputacji. W wielu przypadkach to dobro moralne przewyższa wartość jakiegokolwiek dobra materialnego, reputacja osoby jest cenniejsza niż jakiekolwiek dobro materialne. Jeśli straci swoją reputację, jego życie zostanie zrujnowane.

Grzechy języka są również sprzeczne z cnotą miłości. Św. Tomasz mówi, że odebranie komuś dobrego szacunku jest poważną sprawą, ponieważ wśród doczesnych dóbr człowieka nie ma nic cenniejszego niż jego dobre imię. Jeśli go brakuje, nie może robić wielu dobrych rzeczy. Dlatego też, mówi, troszczcie się o swoje dobre imię, bo będzie to wasze posiadanie trwalsze niż tysiąc cennych i drogocennych skarbów.

I dlatego św. Tomasz kontynuuje: obmowa sama w sobie jest ciężkim grzechem. Warto więc zauważyć, że grzech obmowy lub oszczerstwa jest sam w sobie ciężki. Jeśli ujawnisz coś o drugim, to jest poważne, grzech jest śmiertelny. Innymi słowy, gdybyś ujawnił coś o lekkiej naturze, grzech byłby powszedni, ale grzech sam w sobie, jeśli niszczy czyjeś dobre imię, jest grzechem ciężkim.

Waga grzechów języka będzie zależeć od następujących okoliczności. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę sprawę ujawnioną. Jeśli wina, która została niesprawiedliwie ujawniona przez kogoś innego, jest sama w sobie poważna, grzech obmowy będzie śmiertelny. Na przykład, powiedzieć, że ktoś przyszedł pijany, ujawniłbyś poważny grzech, a zatem obmowa lub oszczerstwo byłyby poważne. Jeśli błąd, który został niesprawiedliwie ujawniony, jest czymś sam w sobie lekkim, grzech języka będzie zwykle powszedni. Mówię zwykle powszedni, ponieważ trzeba wziąć te rzeczy pod rozwagę.

Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę godność osoby, której wina została ujawniona. Jeśli ujawnisz wszystkie upadki dotyczące kogoś, kto ma władzę, wina byłaby poważniejsza. Ponieważ drobne błędy u osób władzy są uważane przez innych za poważne. Gdybyś ujawnił choćby drobną wadę dotyczącą na przykład rodzeństwa, gdyby jeden zdradził winę rodziców innemu rodzeństwu, byłoby to poważniejsze niż mówienie o wadach rodzeństwa.

Podobnie, jeśli pracownik mówi o pracodawcy i mówi, że nie jest sprawiedliwy, jest to o wiele poważniejsze niż mówienie o innym pracowniku, że był niesprawiedliwy w stosunku do ciebie. Powiedzieć, że jeden z pracowników był wobec ciebie niesprawiedliwy, nie jest tak poważne, jak powiedzenie: mój pracodawca nie jest sprawiedliwy, płaci mi za mało, nie jest sprawiedliwy. Albo gdyby ktoś mówił o zakonniku lub kapłanach, nawet żartując, może to łatwo być grzechem śmiertelnym. Nawet gdy mówimy o drobnych wadach, ponieważ drobne błędy w osobie władzy są przez większość uważane za poważne. Zabiera powagę urzędu tej osoby. Innym przykładem może być sytuacja, w której małżonek mówi przed dziećmi o winach drugiego małżonka. Jeśli więc matka lub ojciec narzekają na swojego małżonka przed dziećmi, poważnie podważa to autorytet w domu. W większości przypadków byłby to poważny grzech.

Są przypadki, w których można mówić o błędach drugiego i dlatego trzeba założyć, że  nie ma grzechu w wypadku gdy motyw nie jest grzeszny. Innymi słowy, nie mówisz, żeby plotkować lub zrujnować czyjeś imię, raczej mówisz z pobudki miłosierdzia, by dać braterskie upomnienie lub pomóc drugiemu. Tak więc rodzic może na przykład omówić winy dzieci, aby znaleźć właściwe lekarstwo na zło, pracodawca może potrzebować omówić wyniki pracownika lub nauczyciel musi określić sposób poprawy ucznia.

Na tym zakończę, przypominając wam wszystkim, że ze wszystkich grzechów najczęściej popełniane są grzechy języka. I choć są one najczęściej popełniane, to są najczęściej pomijane. Często grzechy języka są naszymi grzechami z przyzwyczajenia. I dlatego są odrzucane jako nic nie znaczące lub co najwyżej uważane za lekkie z natury. Należy jednak zawsze pamiętać, że dobre imię człowieka można bardzo łatwo zniszczyć. Wystarczy przejęzyczenie. Przywrócenie go jest bardzo trudne. Dlatego powinniśmy być bardzo ostrożni, kiedy mówimy o innych ludziach, jeśli nie mamy czegoś dobrego do powiedzenia, powinniśmy być bardzo ostrożni.

Powinniśmy zbadać siebie pod kątem używania języka. Często zdarza się, że niektóre osoby bawią się plotkami, co jest ulubioną rozrywką. Pod tym względem ta wada ma coś błahego. Często przyjaźnie rodzą się na podstawie plotek, ich wspólną więzi a jest jakaś uraza lub zły sentyment do drugiego. Dlatego musimy unikać tych więzi i rozmów i uważać je za miejsca okazji do grzechu. Nie możemy udawać się w te miejsca i kraść dobre imię innym osobom. Bóg dał nam nasze języki, abyśmy byli narzędziami Jego Świętej Woli. Musimy używać języka, aby czcić Boga musimy używać języka, aby się modlić i pomagać innym poprzez miłość i nauczanie prawdy. Dlatego Bóg dał nam nasz język, więc poświęćmy go świętej służbie Bożej.

Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz